„Ukryte godziny” Delphine de Vigan to opowieść o dwudziestu czterech godzinach z życia dwojga mieszkańców Paryża. 20 maja ma być dniem decydującym, oboje czekają, aż coś się wydarzy, licząc, że nie będą musieli podejmować decyzji – los zrobi to za nich. Choć nigdy wcześniej się nie spotkali, są niemal identyczni – stanowią awers i rewers tego samego życia.
Mathilde ma czterdzieści pięć lat i troje dzieci. Dekadę temu owdowiała i – by zapomnieć i żyć dalej – rzuciła się w wir pracy. Sprawuje wysokie stanowisko, jest prawą ręką szefa, ulubienicą wszystkich. Jednak jakiś czas temu wszystko się zmieniło – pójście do pracy wywołuje lęk. Codzienność w firmie ma dla bohaterki najczarniejsze odcienie mobbingu.
Thibault to lekarz ostrego dyżuru, który każdą wolną chwilę spędza w ramionach Lili. Trudno tu mówić o miłości, to raczej uzależnienie od pseudobliskości. Kochanka bowiem nie pozostawia mu złudzeń – mężczyzna jest dla niej tylko rozrywką, miłym przerywnikiem w szarej codzienności.
Gdy nadchodzi 20 maja, Mathilde i Thibault podejmują kroki, do których doprowadziła ich niezgoda na rzeczywistość w pracy lub związku. Oboje – choć sobie obcy i znajdujący się w zupełnie odmiennych zakątkach miasta – myślą tak samo, wypowiadają te same zdania, podobnie czują. Są pozbawieni sił i pełni rezygnacji.
De Vigan zbudowała przejmującą opowieść o samotności. Mimo że narracja dotyczy tylko jednej doby z życia bohaterów, to poznajemy – podczas retrospekcji – ich przeszłość, sytuacje i wydarzenia, które doprowadziły ich na skraj wytrzymałości, wymusiły przeciwstawienie się. Oboje świadomi są swojej samotności – w wielkim mieście nie ma nikogo, kto mógłby pomóc. Lekarz na telefon nawet nie pamięta swoich pacjentów, którzy – podobnie samotni – szukają bliskości w kontakcie z nim. Mathilde straciła nie tylko pozycję w pracy, ale i znajomych, o których zapominała podczas wspinaczki po szczeblach kariery.
„Ukryte godziny” to niezwykle smutna, nieprzynosząca nadziei powieść o tym, że „każdy z nas jest samotną wyspą.” To narracja o tych chwilach, o których nikomu nie chcemy mówić. To wreszcie opowieść o naszych lękach, smutkach i nadziejach.
Tytuł: „Ukryte godziny”
Autorka: Delphine de Vigan
Tłumaczenie: Joanna Kluza
Wydawnictwo: Sonia Draga
Premiera: 21 września 2016