Uczłowieczanie małpy – recenzja komiksu „Ta małpa poszła do nieba”

Strata dziecka to ogromna tragedia dla każdego rodzica. Czarna rozpacz i pustka, jaka pojawia się w miejsce najdroższej istoty, zdają się nie mieć końca. Co jednak, jeśli żadnego dziecka nigdy nie było? Czy można przywiązać się do małpki tak mocno, aby przenieść na nią rodzicielskie uczucia? I co powiedzą na to ludzie?

Gosia Kulik na polu komiksowym zadebiutowała w 2013 roku, kiedy to poznańska Centrala wydała jej album „V”. Ponadto artystka ma na koncie liczne ilustracje do książek. Jej najnowszy komiks, „Ta małpa poszła do nieba” ukazał się nakładem Wydawnictwa Komiksowego w maju 2018 roku. Jest to jednocześnie kolejny album powstały w ramach komiksowego Stypendium Gildii, w którym to konkursie Kulik zdobyła wyróżnienie.

„Ta małpa poszła do nieba” przedstawia historię Janka, prostego mężczyzny w średnim wieku, i Krysi, jego żony, którzy nie potrafią poradzić sobie ze stratą najdroższej istoty, zaadoptowanej z ZOO małpki, która miała zaspokoić pragnienie posiadania przez małżeństwo dziecka. Postacią pierwszoplanową jest tu zdecydowanie Janek, niby czujący już w sobie siłę, aby ruszyć dalej, lecz nie umie pomóc żonie pogodzić się z losem. Krysia cierpi na wyjątkowo głęboką depresję, która – co najgorsze – nie zostaje rozpoznana przez żadnego z bohaterów. Janek ucieka od żony i stara się przeczekać najgorsze, natomiast apodyktyczna matka kobiety wpędza bohaterów w jeszcze większe poczucie winy. Depresja wywołana śmiercią przybranej córki jest więc w komiksie celowo ukazana w sposób stereotypowy, czyli: najlepszym na nią lekarstwem ma się okazać spacer i świeże powietrze. Szkoda jednak, że autorka ostatecznie nie pokusiła się o głębszy komentarz na ten temat, skupiając się raczej na negatywnym ukazaniu miejskiej społeczności jako zawistnych i małostkowych prostaków (do których ostatecznie zaliczają się także bohaterowie).

Styl rysunków młodej artystki bez wahania zaliczyć można do nieformalnego ruchu w młodym polskim komiksie, gdzie największy nacisk kładzie się na indywidualizm. Tym samym Kulik odnajduje miejsce pośród rysowników takich jak Daniel Gutowski, Edyta Bystroń czy Mikołaj Tkacz. Zresztą sam komiks, tak warstwą graficzną, celowo uwypuklającą brzydotę, jak i tematyką, przywodzi na myśl dzieła takie jak „Maczużnik” Michała Rzecznika i Daniela Gutowskiego wydany przez Centralę w 2013 roku.

„Ta małpa poszła do nieba” to kolejny z udanych tytułów wydanych przez Wydawnictwo Komiksowe w ramach linii Nowy Komiks Polski, linii, w której bez trudu znaleźć można dowody na to, że polski komiks autorski ma się znakomicie.

 

Karol Sus

Scenariusz: Małgorzata Kulik
Rysunki: Małgorzata Kulik
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2018
Seria: Nowy komiks polski
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170×270 mm
Stron: 144
Cena: 49,90 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 9788364638862

About the author
Karol Sus
Rocznik ‘88. Absolwent Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Wychowany na micie amerykańskiego snu. Wciąż jeszcze wierzy, że chcieć – to móc. Wolnościowiec. Kinomaniak, meloman, mól książkowy. Namiętnie czyta komiksy. Szczęśliwy mąż i ojciec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *