„Tylko Ty” Ninni Schulman

Ninni Schulman, a tak naprawdę Karin Jessica Ninni Olofsdotter Schulman, to szwedzka autorka kryminałów, w swoim kraju znana przede wszystkim z cyklu o Magdalenie Hansson. „Tylko Ty” to jej druga powieść wydana w Polsce pod szyldem Wydawnictwa Sonia Draga i jednocześnie moje pierwsze spotkanie z tą pisarką. Nie miałam wobec tej pozycji żadnych oczekiwań, ale zachęciła mnie prosta, klimatyczna, utrzymana w zimnych barwach okładka.

Pozornie jest to nieskomplikowana historia, która opowiada o życiu i poszukiwaniu szczęścia przez dwójkę bohaterów. Mężczyznę próbującego pozbierać się po traumatycznej przeszłości oraz kobietę dotychczas doświadczającą tylko przelotnych romansów i pragnącą znaleźć prawdziwą miłość. Kiedy już na siebie trafiają, książka zaczyna przypominać stereotypowe love story. Bohaterowie powoli się poznają, są dla siebie czuli, okazują sobie troskę oraz zaufanie, ale ich różne charaktery w końcu sprawiają, że w sielankowym życiu pojawia się rysa. Ten zarys fabularny przypomina opis wielu książek z gatunku romansu obyczajowego, gdy w idealnym związku nasilają się problemy. Jednak w tej historii nic nie jest do końca takie, jakie się wydaje, a opowieść zmierza w kierunku sensacyjnym. Niestety, już w połowie książki można domyślić się rozwinięcia głównego wątku oraz poprowadzenia akcji, więc zaskoczenie jest raczej niewielkie.

Cała fabuła jest poprowadzona z perspektywy głównych bohaterów, ale w różnej narracji – Pala i Iris. Pierwszoosobowa narracja mężczyzny rozgrywa się na dwóch osiach czasowych: teraźniejszości oraz przeszłości, w której poznajemy historię jego i Iris. Rozdziały poświęcone kobiecie także dotyczą zaistniałych już wydarzeń, ale są one nakreślone w narracji trzecioosobowej. Pomimo tych różnic i początkowych niejasności bardzo łatwo rozeznać się w fabule i kolejnych zdarzeniach. Szczególnie, że fragmenty dotyczące postaci są zaprezentowane naprzemiennie, są też krótkie i treściwe.

Nie można tego jednak powiedzieć o całej powieści. Jest to thriller powolny, w którym przez większą część nie dzieje się nic zaskakującego. Zwłaszcza kiedy porównam książkę Ninni Schulman do innego ostatnio czytanego przeze mnie szwedzkiego kryminału: „Przejdź przez wodę, krocz przez ogień” Christiana Unge (w Polsce wydanego przez Wielką Literę), który wciąga od samego początku i trzyma w napięciu aż do finału. „Tylko Ty” za bardzo skupia się na codziennych czynnościach, jakim oddają się Pal i Iris, a ich relacja już w pierwszej fazie wydaje się niepokojąca. Przede wszystkim ze względu na głównego bohatera, idealnego aż do przesady.

„Tylko Ty” podnosi jednak bardzo ważną dyskusję wpisującą się w obecne czasy, kiedy media społecznościowe odgrywają w życiu ludzi ogromne znaczenie i bez codziennych relacji na Facebooku i Instagramie wielu nie wyobraża sobie dnia. Pokazuje w dosyć prosty, ale też dosadny sposób, że przekładanie całego swojego życia do Internetu jest pożywką dla złodziei i manipulatorów. Być może będzie to nauka lub ostrzeżenie dla niektórych czytelników.

Najnowszy thriller Ninni Schulman wzbudza mieszane uczucia. Czyta się go bowiem dosyć szybko, przede wszystkim dzięki temu, jak rozpisane są rozdziały, ale jednocześnie podczas lektury nie odczuwa się sympatii i przywiązania do bohaterów. Warstwa sensacyjna wybrzmiewa dopiero pod koniec powieści, która ma zaledwie 288 stron. Jednakże nie uznaję czasu poświęconego na tę historię za stracony. Można zarezerwować sobie jeden, dwa dni by przeczytać „Tylko Ty” i samemu ocenić, czy wzbudzi ona większe emocje.

Klaudia Osuch

Tytuł: Tylko Ty
Autorka: Ninni Schulman
Przełożyła: Chmielewska-Tomczak Ewa
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2020

About the author
redaktorka działu recenzji książkowych. Popkulturowa sroka, która uwielbia szeroko komentowane wydarzenia np. Oscary, Super Bowl, Igrzyska Olimpijskie, rozdania nagród i plebiscytów. Namiętnie zakochana w sporcie, przede wszystkim w nocnych pojedynkach tenisowych. Z literaturą poznana w swoim czwartym roku życia. Od niedawna fanka thrillerów psychologicznych, ale generalnie nie patrząca na gatunki, tylko na historię. Ulubiony język: francuski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *