Zapowiadana przez „Książki. Magazyn do czytania” jeszcze przed ukazaniem się jako powieść roku, pisana przez Ignacego Karpowicza przez pięć lat, okazała się dla mnie ogromnym zawodem. „Miłość” to mocno zakorzeniona w prywatnej historii narracja łącząca trzy rozdziały – platońską triadę.