Jeśli zaletą komiksu ma być to, że jest „tarantinowski”, jak głosi blurb, oznacza to, że trafi do określonej grupy odbiorców, którym nie przeszkadza mizoginia, cynizm i przemoc. Za to inna grupa odbiorców będzie miała problem z jego treścią. Czwarty tom jest jak na razie najsłabszym z całej serii. Nie dość, że aż dwa zeszyty pełnią […]