Tag: metamorfozy

Więzień ciała

  Z listu do Glaukosa Po przebudzeniu odprawiłam moje niewolnice, jak co dzień gotowe mi służyć. Sintacta zapewne udała się na targ. Nie po to, by zrobić zakupy, lecz, jak ją znam, by zapoznać się z wyglądem i smakiem owoców tropikalnych oraz zapachem drogocennych olejków przywiezionych na grzbietach osłów i mułów z Indii. Jestem jednak […]

Ta sztuka skończy się źle, chyba że…

O pochodzeniu słów Na próżno pychą się wynosisz ponad własne „ja”. Przed porażką – wyniosłość, duch pyszny poprzedza upadek – skrupulatnie zapisał starożytny skryba w Księdze Przysłów. W Metamorfozach Owidiusza niebo karze pychę i zuchwałość. Niemądra żądza zwycięstwa popycha próżnego do zguby. Arachne wzywa do pojedynku mistrzynię tkaczek, którą jest sama Atena. Pallada uprzedza Ziemiankę, […]

Wojna domowa

Daremnie walczysz – mówi – nie uciekniesz. Źródło słabości Wiecie chyba o tym, że Salmacis jest źródłem, które ma złą sławę, osłabia nerwy i odbiera siły. Moc źródła jest znana, przyczyna ukryta. Mówią, że urodził się chłopcem i że na mężczyznę był wychowywany. Gdy wychodził z dzieciństwa, głos mu nie zmężniał, choć nikły meszek oprószył […]

Antymoralitet Marii Peszt

Obmyj mnie Ćwiczenie wyobraźni i trening w szkole wiedzy „Jeśli chcę coś zrobić, co według mojego ojca jest złe, ale według mojego osądu dobre, to robię to licząc się z konsekwencjami” – tłumaczył mi kiedyś mój rodzony brat. Sumienie jednostki nie jest sumieniem rodzica, prawda? Tylko jak rozróżnić dojrzewanie do odpowiedzialności od subiektywizmu, czyli stawiania […]

Mit w rzeczywistości i skandal iluzji

  Niechaj ów dzień, który ma władzę tylko nad moim ciałem, zakończy, kiedy zechce, niepewny bieg mego życia. Jednak lepsza część mego ja wzniesie się wysoko ponad gwiazdy. Owidiusz Niewiedza Kiedy czegoś nie rozumiem, zwykle to odrzucam, podważając przy tym wiarygodność przekazu, a nawet samego autora. Ta ludzka tendencja najprawdopodobniej wynika z instynktu samoobrony, lecz […]

Dziwnie się plecie

Ta droga wiedzie przez zdradę Jazona, nieprzyzwoitość Byblidy i przez dramat Ifis. Anzelm Feuerbach „Medea” Fiasko wyprawy po złote runo Wypłynęłam z Argonautami na jednej nawie z portu Jolkos w Tesalii. Argonauci opłynęli całą kulę ziemską, dzięki czarom Medei zdobyli złote runo, by w końcu zacumować w tym samym porcie, z którego wyruszyli ku przygodom. […]