Tag: Marta Guśniowska

Słodko-słony cios

Bardzo lubię jesień. Z jej miękkim światłem, zachwycającymi kolorami i kasztanami w kieszeniach płaszcza. Lubię też listopad i Wszystkich Świętych. Lubię mimo wszystko tę atmosferę, cudowne, barwne pola chryzantem, tysiące małych płomyków ciepłego ognia o zmroku, skulonych za kolorowymi szkłami. Lubię zaduszki jazzowe (w ogóle listopad jest tak ciekawym jazzowo miesiącem, że można nic innego […]