Byłbym nieznośnym samochwałą, gdybym stwierdził, że Szeryf przestraszył się mojej wiadomości – założywszy, że żołnierz mu ją przekazał. Dla mnie ta awantura we wsi miała oczywiście swoje konsekwencje. Po pierwsze, zarówno wieśniacy, jak moi chłopcy inaczej od teraz na mnie patrzyli, tak jakoś… z szacunkiem, który mnie ogromnie peszył.