Tag: humor

„Trzynaście” Steve Cavanagh

Steve Cavanagh jest irlandzkim prawnikiem oraz od kilku lat poczytnym pisarzem thrillerów, z cyklem o fikcyjnej postaci Eddiem Flynnie na czele. Jego debiutancki tytuł „Obrona” oraz drugi tom serii „Zarzut” zostały wydane w Polsce przez wydawnictwo Filia. Kolejna część: „The Liar” (z ang. „Kłamca”) nie doczekała się polskiego przekładu, a już następne pozycje, tj. „Wkręconych” […]

Na Pograniczu światów rodzą się nieskończone możliwości, czyli „In Other Lands” Sarah Rees Brennan

Pogranicze nie przypomina niczego, co znamy. Lepiej nie wybierać się tam z telefonem, bo czeka nas spontaniczny samozapłon w kieszeni (ale długopisy można szmuglować bez ryzyka pożaru). W magicznej krainie żyją elfy, harpie i – co wzbudza największy entuzjazm Elliota – syreny. Kim jest Elliot? Elliot Schafer to trzynastoletni, nieznośny, rudowłosy knypek. Nie jest zainteresowany […]

Kompleksowa terapia, czyli „Post scriptum” Mileny Wójtowicz

Jestem wielką wielbicielką książek Mileny Wójtowicz. Jej twórczość można zaklasyfikować jako humorystyczne urban fantasy. Dowcip Wójtowicz jest przy tym dość specyficzny, opiera się głównie na zbiurokratyzowaniu świata nadprzyrodzonego. Tak kreowany jest humor w Podatku (2005), powieści o przygodach urzędników magicznej skarbówki, oraz w zbiorze opowiadań Załatwiaczka (2007), gdzie tytułowa bohaterka jest pracownicą korporacji zajmującej się […]

„Calvin i Hobbes #10: Wszędzie leżą skarby” – recenzja

Początki Billa Wattersona nie były łatwe – bo z reguły żadne nie są. Niejednokrotnie wydawcy kręcili nosem nad postacią małego, niesfornego chłopca z pluszowym tygrysem pod pachą. Jednak nadszedł ten dzień: udało się! W ubiegłym roku minęło okrągłe 30 lat od momentu, kiedy rysownik dokonał poważnego kroku w swoim życiu. Wypowiedział dotychczasową pracę w agencji […]

Powrót do domu

Po książki obyczajowe sięgamy często po to, aby się odprężyć; kiedy chcemy psychicznie odpocząć. Z tego powodu nierzadko tego typu utwory są napisane prostym językiem. W „Tajemnicach prowincji” niestety autorka z tym przesadziła: jej styl wydaje się momentami dość infantylny, co przeszkadza w przyjemnym czytaniu. Prostota konstrukcji zdaniowych i doboru leksykalnego nie jest wadą, ale […]