Prawie roczny stypendialny pobyt w Berlinie staje się tłem dla pisanego tam dziennika. Anda Rottenberg zabiera nas w podróż niekoniecznie dosłowną i niekoniecznie związaną z przemieszczaniem się. „Berlińska depresja. Dziennik” to zdecydowanie wyprawa w głąb siebie, w przeszłość, ale także obserwacja codzienności. Przede wszystkim zaś jest to uczta intelektualna.
Tag: Anda Rottenberg
Rottenberg. Już trudno – Anda Rottenberg, Dorota Jarecka
Anda Rottenberg w wydanej w 2009 roku autobiografii „Proszę bardzo” powiedziała o sobie bardzo dużo. Towarzyszyliśmy jej nie tylko w poszukiwaniu korzeni, ale i dramatycznej historii próby odnalezienia syna. Wydawałoby się więc, że nie ma już nic do dodania – wszystko, co najważniejsze, zostało wypowiedziane. Należy jednak pamiętać, że Rottenberg to przede wszystkim krytyczka sztuki, […]