Świadek – Robert Rient

swiadek-b-iext28623069Ten nietypowy reportaż – bo bohater jest jednocześnie autorem – to narracja o niespełnionej miłości: do Boga i do siebie samego. Tytułowy świadek to po pierwsze członek kongregacji świadków Jehowy, a po drugie ktoś, kto obserwuje niezwykłą walkę z akceptacją własnej odmienności. Robert Rient dzieli się z nami poruszającą historią własnego życia, opisując te dwie jego sfery z reporterską wnikliwością.

„Świadek” rozpoczyna się niezwykle symboliczną sceną – pożar rodzinnego domu obserwowany jest przez bohatera z krzesła wyniesionego z budynku. Lęk, który pojawia się w tamtym momencie, będzie towarzyszyć mu już zawsze. Łukasz – bo takie imię nosił wcześniej autor – niedługo sam będzie musiał spalić przeszłość, narodzić się na nowo.

Rient ciągnie narrację dwutorowo – oddaje głos na przemian Robertowi i Łukaszowi, cytuje fragmenty pamiętnika, listów. Przez większość życia sam prowadzi taką podwójną grę, walczy ze swoimi dwiema twarzami, chce wreszcie być kimś jednym, nie podzielonym, a całym i pełnym.

Zanim się to jednak stanie, wypełnia swoje dni służbą Bogu. Jako świadek Jehowy czuje się inny każdego dnia w szkole – wyznaje „kocią wiarę”, nie śpiewa hymnu, nie obchodzi urodzin. Wśród współwyznawców jest natomiast niezwykle szanowany – to pionier nawracający zainteresowanych, chodzący od domu do domu, wzorowy członek religijnej grupy – zawsze pod krawatem, w garniturze. Jednak i w tym środowisku jest inny i niedopasowany – ukrywa swoją homoseksualność, buduje pozory „normalności”, próbując na siłę dostroić się do większości.

Tak się nie da żyć: wyrzuty sumienia, poczucie winy, zakochania w mężczyznach, próby heterozwiązku, alkohol, próby samobójcze. I pytanie o własną tożsamość, o to, kim się jest naprawdę, bez masek. Łukasz musi dokonać wyborów ostatecznych. Jednak taka decyzja okupiona jest cierpieniem rodziny. Uzyskana wolność nie przynosi ulgi, bo wiąże się z utratą.

Świadkowie Jehowy stanowią niezwykle zorganizowaną grupę, której członkowie i członkinie świetnie znają swoje miejsce w hierarchii. Rient dociera do różnych dokumentów – mniej lub bardziej tajnych, przeznaczonych dla wybranych braci – w których znajdują konkretne wskazówki dla najwyżej stojących w religijnej strukturze. Uderza niezwykła hermetyczność i kontrola: albo jesteś z nami, albo przeciwko nam.

Łukasz odchodzi – jest więc przeciwko. Jako Robert staje się personą non grata – nikt nie podaje mu ręki, prawie nikt z nim nie rozmawia. Odrzucenie boli i dopiero po pewnym czasie przychodzi zgoda na nowe życie.

„Świadek” to pełna emocji opowieść o dojrzewaniu. Dojrzewaniu do bycia sobą, do pokochania siebie i zrozumienia własnego niedopasowania. Rient dzieli się z nami osobistymi przeżyciami, nie boi się obnażyć. Robi z bohaterem to, co rasowy reporter – w taki sposób opisuje jego los, by poruszyć w nas najgłębsze pokłady emocji.

Tytuł: Świadek
Autor: Robert Rient
Wydawnictwo: Dowody na Istnienie
Premiera: maj 2015

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *