Submarino – Jonas T. Bengtsson

Submarino„Submarino” Jonasa T. Bengtssona to powieść niezwykła, magnetyzuje nas niemal od pierwszych stron. Zanurzamy się w ponurym, gnijącym świecie agresji, uzależnień, rezygnacji. Trudno tu o cokolwiek czystego, nieskalanego wszędobylskim zepsuciem. Autor opowiada historię dwóch braci, z których każdy boryka się ze swoją przeszłością. Nick, odsiedziawszy wyrok za brutalne pobicie, zapija monotonne dni życia, odsuwając od siebie wspomnienia o byłej dziewczynie, Anie, i dziecku, które miało im się urodzić. Jego brat ma synka, którego bardzo kocha, ale nie potrafi poradzić sobie ze śmiercią żony.

Uzależniony od narkotyków, dawno już utracił kontrolę nad życiem swoim i małego Martina. Zapomina przygotowywać dziecku jedzenie, nie stać go na zabawki, więc je kradnie. Wreszcie zaczyna zarabiać na handlu białym proszkiem…

Jednym z ważniejszych wątków powieści jest pytanie, na ile nasze dalsze losy rozstrzygają się już w dzieciństwie. Autor kładzie duży nacisk na portrety dziecięcych bohaterów książki, wielokrotnie wraca też do wspomnień z dzieciństwa w przypadku dorosłych już postaci. Nigdy jednak nie daje nam jednoznacznej odpowiedzi, czy gdyby coś kiedyś ułożyło się inaczej, miałoby to istotny wpływ na nasze późniejsze życie.

„Submarino” robi wrażenie. Jest to kawałek naprawdę dobrej, mocnej, chciałoby się rzec, bezlitosnej prozy. Początkowo odstręczała mnie specyficzna narracja, uboga we wszelką ozdobność, nie znajdziemy bowiem u Bengtssona ani słówka więcej, niż jest to absolutnie niezbędne. Stąd styl stanowi dla mnie jedyny, bardzo subiektywny zresztą, minus tej książki. Takie oszczędne rozwiązanie narracyjne pasuje do całości, zgrywa się z fabułą i jest niezmiernie funkcjonalne. Mnie trochę zgrzyta w zębach, ale to już co kto lubi.

Alicja Rejek

Ocena: 4,5/5
Autor: Jonas T. Bengtsson
Tytuł: Submarino
Wydawnictwo: Czarne
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 378

About the author
Alicja Rejek
Przyszła pisarka, na razie uczęszczająca do jednego z krakowskich liceów. Kocha literaturę; zarówno natchnioną grafomanię, jak i prawdziwy geniusz. Lubi też dalekie podróże, odbyte w czasie przyszłym, silny wiatr i wszystko, co cynamonowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *