Stulecie – Herbjørg Wassmo

stThumbnailPluginSą tacy pisarze, przed którymi czytelnik czuje respekt. Samo nazwisko na okładce daje nam poczucie, że oto za chwilę odbędziemy niezwykle (po)ważne spotkanie. Odbiorca szanuje i podziwia dorobek (często dość ubogi, wszak dla takich twórców liczy się jakość, nie ilość), a przede wszystkim styl takiego autora. Doskonałym przykładem może być Herbjørg Wassmo. Imię i nazwisko norweskiej pisarki już wywołuje wielkie emocje, zapowiada świetną prozę, której się nie czyta, lecz z którą się obcuje. Powieści Wassmo to literatura z najwyższej półki, a określenie: klasyka wydaje się jakby niepełne, zbyt ciasne.

Należy podkreślić, że „Stulecie” to fikcja literacka, choć oparta na prawdziwych wydarzeniach. Sara Susanne, powieściowa prababka, to postać obca pisarce, ale doskonale pasowała do otwarcia fabuły, była dobrym punktem wyjścia do opisu losów osób istniejących naprawdę, przodków Wassmo. „Stulecie” to literackie, w pewnym stopniu metafizyczne, poszukiwania odpowiedzi dotyczących kobiet z rodu pisarki, dziedzictwa, familijnej historii, która ją naznaczyła, wyryła się w niej. Autorka stawia pytania o intencję działań swoich antenatek, próbuje zrozumieć najtrudniejsze dla nich decyzje, analizuje niełatwe relacje międzyludzkie. Być może pisarka stara się uczyć życia na podstawie historii swoich bohaterek. Każda daje przecież szereg bardzo pomocnych lekcji. Prawdopodobnie u nich szuka wsparcia, drogowskazu, siły.

Sara Susanne, Elida, Hjørdis – bohaterki „Stulecia”, każda inna, a jednak wszystkie jakby tożsame. Silne osobowości, dumne, honorowe, rozdarte między obowiązkami a pragnieniami, mocno odczuwające powinności, lecz wewnętrznie buntujące się przeciw narzuconym rolom. Wassmo pokazuje je w określonych sytuacjach: jako żony/partnerki oraz matki/opiekunki. Analizuje wizerunek kobiety w ogóle, w kontekście tych dwóch wymiarów. Pisarka pokazała nieustanną walkę z powinnościami i obowiązkami, jakie natura, społeczeństwo czy nawet same kobiety nakładają swojej płci, oraz toczone wewnętrznie boje z ciałem, fizjologią, z potrzebami. Podkreśliła również, jakie znaczenie mają rodzinne relacje, jak głęboko wpływają na postrzeganie świata i siebie, jak daleko idące niosą skutki. Związki z mężczyznami mają największy wpływ na stosunek matka – dziecko. Każda z tych kobiet czuła się odrzucona przez swoją rodzicielkę, każda również, dla swojego partnera, poświęciła głęboką więź z własnymi córkami.

To książka o dziedzictwie, o nieświadomym (lub czasem świadomym) powielaniu pewnych wzorców, myśli czy pragnień, o naznaczeniu przez miejsce i czas, w których żyjemy. Surowy norweski klimat, wszechobecna i wszechmocna natura bardzo silnie wpływają na atmosferę powieści i rodzące się u czytelnika refleksje, uczucia. Wassmo od początku gra niedopowiedzeniami, utrzymuje napiętą atmosferę, a czytelnik coraz bardziej pogrąża się w ciekawości i strachu. Wyczekiwanie na punkt kulminacyjny, na wniosek inny niż ten, który stopniowo się wyłania i przytłacza, przywodzi odbiorcę na skraj emocjonalnego urwiska.

Pisarka przedstawiła także obraz metamorfozy kobiecej mentalności – zmiany w postrzeganiu siebie oraz swojej roli w świecie. Już Sara Susanne, ta pierwsza w rodzinnym łańcuchu, choć dość nieśmiało, ale artykułowała pierwsze pragnienia zerwania z dotychczasową misją kobiety – ona marzyła o tym, by wyrażać siebie, odbierała w sobie „strumień myśli z innej osoby” [s. 159]. Wydaje się, że każda kolejna bohaterka tego rodu czuła się nieco obco we własnej skórze, normach, w jakich należało się poruszać. Przełomem było już samo to, że odważyły się myśleć na przekór schematom i zwyczajom.

„Stulecie” to książka bolesna, z jednej strony za sprawą wstydu, z którym autorka postanowiła się zmierzyć, z drugiej – ponieważ ostateczna konkluzja, jaka z niej wypływa, jest taka, że jesteśmy więźniami swojego życia, które w głównej mierze jest nam narzucone. A gdy nie godzimy się z rolami, czujemy inaczej, niż trzeba czy wypada – zabijają nas wyrzuty sumienia, poczucie winy.

Kinga Młynarska

Ocena: 4/5
1. Tytuł: Stulecie
2. Autor: Herbjørg Wassmo
3. Okładka: miękka
4. Liczba stron: 520
5. Data wydania: 2014
6. Wydawnictwo: Smak Słowa

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *