Strzeż się czarnego psa

 

W jednym z wcześniejszych felietonów opisywałam przerażające wyobrażenia mitologicznych wilków i psów, na czele z Fenrirem¹. Znalazły one odbicie w ludowych wyobrażeniach o demonach przybierających takie postacie. Znano je w Skandynawii, Niemczech i Anglii. Ich najpopularniejsza nazwa to czarne psy, która odnosi się oczywiście do fizycznego wyglądu tych stworzeń.

Czarne psy w czasach chrześcijańskich utożsamiano z diabłem, dlatego za miejsca, w jakich można je było spotkać, uznawano rozstaje dróg, cmentarze, lasy czy wrzosowiska. Wierzono, że tam najłatwiej natknąć się na złego ducha.
Wygląd tych demonów pod koniec średniowiecza uległ znacznemu ujednoliceniu. Wyobrażano je sobie jako psy nadnaturalnych rozmiarów o czarnej sierści i jarzących się czerwono oczach. Niektórzy wierzyli, że podobnie jak smoki potrafią zionąć ogniem. Ich pojawienie się zwiastowało nieszczęścia i nadchodzącą śmierć.

Jednym z najbardziej znanych demonów przybierających postać czarnego psa jest barghest. Liczne legendy na jego temat krążą w północnej Anglii, w Yorkshire i Northumberlandzie. Wedle nich barghesty wyróżnia czarna sierść, potężne szpony i kły oraz żółte oczy. Mogą one też przybierać różne postacie – niedźwiedzia, elfa, trolla, kota, królika czy człowieka pozbawionego głowy.

Etymologia nazwy „barghest” jest niejasna i podsuwa różne tropy mogące wyjaśnić pochodzenie tego demona. Pierwsza teoria wiąże ją z „Burh-ghest” – ‘Duchem Miasta’. Rzeczywiście, w wielu miejskich legendach, na czele z tymi dotyczącymi stolicy hrabstwa – Yorku, pojawiają się opowieści o tym, że barghest grasuje po ulicach i napada na samotnych przechodniów.
Druga wersja zakłada pochodzenie nazwy od „Berg-geist” – ‘Duch Gór’. To sugerowałoby związki ze znanymi wśród Germanów duchami gór, które z kolei wywodzą się od olbrzymów. Jeden z odłamów skandynawskich jötunów to Bergriesen – olbrzymy górskie.
Trzecia teoria wskazuje na „Baer-geist” co znaczy ‘niedźwiedź-duch’. To wskazywałoby na związki tego demona z szamanizmem, w którym rola niedźwiedzia jest tak samo istotna i archaiczna jak wilka.

Biorąc pod uwagę wszystkie trzy możliwe ścieżki pochodzenia barghesta, jako źródła jego wizerunku należy wymienić: wilka, niedźwiedzia i olbrzyma.
Wilk i niedźwiedź to dwie opcjonalne formy znanego od czasów starożytnych potwora – wilkołaka. Wilki (oraz powiązane z nimi psy) i olbrzymy także mają ze sobą wiele wspólnego. Mitologia skandynawska wskazuje je jako istoty będące najbardziej zaciętymi wrogami gatunku ludzkiego, niosące śmieć i zniszczenie.
Prawdopodobnie barghesty powstały w wyniku przetworzenia mitów o straszliwych wrogach ludzkości. Łączą bowiem cechy stworów, które według dawnych opowieści stanowiły dla ludzi największe zagrożenie: olbrzyma i wilka.

Barghesty można spotkać w popularnych książkach czy grach komputerowych. W grze „Wiedźmin 1” nękają Podgrodzie. Posiadają wiele cech typowych dla znanych z demonologii czarnych psów: pojawiają się tylko nocami, mają czerwone ślepia oraz ostre kły i szpony, którymi atakują ofiarę. W grze pochodzą nie z tego świata, są upiorami, karą zesłaną za ludzkie występki.

Barghest stał się także inspiracją dla znanego z „Harry’ego Pottera” ponuraka. Był to najgroźniejszy z omenów, zwiastował bowiem śmierć. Miał on postać, a jakże, ogromnego czarnego psa o jarzących się ślepiach. Innym źródłem inspiracji dla ponuraka był kolejny z angielskich czarnych psów – Black Shuck, ale o nim opowiem następnym razem.

Barbara Augustyn

¹ http://szuflada.net/wilki-i-psy-odwieczni-wrogowie-ludzkosci/

About the author
Barbara Augustyn
Redaktor działu mitologii. Interesuje się mitami ze wszystkich stron świata, baśniami, legendami, folklorem i historią średniowiecza. Fascynują ją opowieści. Zaczytuje się w literaturze historycznej i fantastycznej. Mimowolnie (acz obsesyjnie) tropi nawiązania do mitów i baśni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *