Soc, sex i historia – Krystyna Duniec, Joanna Krakowska

soc_sex_historia_okladka_ramkaSą książki, które ukazują się idealnie w odpowiednim momencie – zdają się być odpowiedzią  na kwestie, wokół których toczy się społeczna czy medialna debata. „Soc, sex i historia” Joanny Krakowskiej i Krystyny Duniec do takich właśnie należy. To narracja o zwrocie, który miał miejsce ostatnio w Polsce – w literaturze, polityce, historii, sztukach wizualnych i – przede wszystkim – w teatrze. Przemiana ta miała kilka momentów czy sytuacji, które można uznać za początek nowego dyskursu o sztuce i polityce(historii) w naszym kraju – te dwie dziedziny wpływają na siebie w bardzo ścisły sposób.

Te „punkty zapalne”  bez problemu odnajdziemy w tekście Krakowskiej i Duniec i od razu przyznamy im rację – dyskusja o Jedwabnem, Smoleńsku, lustracja, gender. Każdy z nich oczywiście tworzy sieć kolejnych skojarzeń i kwestii, które rozrastają się do coraz szerszych kontekstów potrzebnych dla zrozumienia współczesności.

Jako jeden z pierwszych takich przełomów autorki wskazują na opublikowanie książki „Sąsiedzi” Jana Tomasza Grossa. Cała dyskusja, jaka toczyła się potem, pokazała, że wciąż mamy problem z Żydami, jak silny w Polsce jest wciąż antysemityzm. Publikacja ta wywołała także lawinę kolejnych tekstów związanych z traumą wojenną, z Holokaustem. Spowodowała także dyskusję na temat absolutyzacji historycznych źródeł i pozwoliła rozliczyć się z historią  różnym jej świadkom i uczestni(cz)kom – co w następnym etapie związane było także z tzw. listą Wildsteina.

Efekt domina widać nie tylko w punkcie związanym z historią, ale i przemianami obyczajowymi. Autorki przyglądają się miedzy innymi rodzinie, a w Polsce ostatnich lat dyskurs ten związany jest jeszcze z dwiema kwestiami: kościołem i gender. „Jeśli ktoś mówi dzisiaj, że rodzina jest dla niego dobrem najwyższym, to najczęściej kłamie” –piszą i szybko dość udowadniają swoją tezę na przykładzie literatury i teatru, jako swego rodzaju lustra rzeczywistości. Przy okazji zastanawiają się także nad kryzysem męskości, który według nich nie jest kryzysem, a końcem męskości jako „zbioru cech dystynktywnych, jako pewnej koncepcji organizującej porządek świata, wreszcie jako wzorca kulturowego, wychowawczego, społecznego, antropologicznego.”

Jest jednak jeden rozdział „Soc, sex i historia”, z którego wywodem trudno mi się zgodzić – dotyczy on „pseudopowieści”. Są to – według autorek – teksty pisane przez kobiety, a ich świat przedstawiony koncentruje się wokół bohaterki – narratorki, w której łatwo odnajdziemy autorkę, jej życie, a także konkretne osoby z jej otoczenia. Zaliczają do nich m.in.: „Drobne szaleństwa” Kai Malanowskiej, „39,9” Moniki Rakusy czy „Teraz” Agnieszki Drotkiewicz. Zrozumiała jest dla mnie oczywiście główna idea, która przyświeca tu Duniec i Krakowskiej – tam, gdzie prywatne życie pisarki staje się głównym   wątkiem jej  powieści, możemy do niej dodać „pseudo-”. Domyślam się jednak, że to kategoria stworzona na własny użytek – nie wyobrażam sobie krytyka  czy krytyczki, który/a bada, ile jest „fikcji w fikcji”.

Nie mam jednak wątpliwości, że „Soc, sex i historia” to niezwykła synteza zmian światopoglądowych, obyczajowych i kulturowych, które dzieją się na naszych oczach.
Autorki wyłapały z szumów i dyskusji – jakie mają miejsce w Polsce ostatnich lat – wydarzenia, książki, filmy czy sztuki, które  zmieniły świadomość i wpłynęły na tożsamość Polek i Polaków. Każdej z tych kwestii przyjrzały się bardzo dokładnie, ukazując cały pozostały  kontekst. To na pewno jedna z tych lektur, która wywoła chęć sięgnięcia po omówione teksty (co ułatwia bibliografia umieszczona na końcu każdego z rodziałów).

Anna Godzińska

Tytuł: Soc, sex i historia
Autorki: Krystyna Duniec, Joanna Krakowska
Wydawnictwo: Krytyka Polityczna
Premiera: 16 kwietnia 2014
Liczba stron: 256

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *