Śiwa – wprowadzenie

kavd-kavaran-yatra-lordd-shiva

Śiwa – najpotężniejsze i najbardziej popularne bóstwo hinduskiego panteonu – był kojarzony z wieloma dziedzinami życia. Przede wszystkim wiele osób przypisywało mu znaczenia erotyczne. Jest on zatem bogiem płodności, kreacji i stworzenia. Nic dziwnego, że jego symbolem jest linga, fallus wychodzący z joni, organu żeńskiego. Nie był to jednak jedyny sposób jego określania. Zwłaszcza, że lingę uważa się raczej za symbol ezoteryczny, a nie czysto erotyczny.
Swego czasu, kiedy świat ulegał jeszcze cyklicznej zagładzie, Brahma ujrzał Wisznu leżącego na zwojach nieskończoności. Łagodny Wisznu uroczo się uśmiechnął, pozdrawiając Brahmę słowami: Witaj moje dziecię. To bardzo uraziło Brahmę, który tytuował się stwórcą miliardów światów i nie zamierzał zostawać czyimś synem. Bogowie zaczęli się kłócić o to, który z nich jest ważniejszy, aż nagle pojawiła się gigantyczna jaśniejąca kolumna bez początku i końca. Postanowili zbadać jej granice. To miało zakończyć ich spór. Wisznu przemienił się w dzika i przez 1000 lat bezskutecznie szukał podtsawy kolumny. Natomiast Brahma pod postacią białej gęsi wzbił się wysoko i również przez 1000 lat na próżno próbował znaleźć górny koniec kolumny. Wówczas ze środka słupa wyszedł Śiwa i oznajmnił, że tylko on jest prawdziwym stwórcą i niszczycielem świata. O Wisznu powiedział zaś, że jest formą jego samego, a Brahma rodzi się z Wisznu. Na koniec ukarał Brahmę za kłamstwo, sprawiając, że odtąd bóg ten nie ma swoich wyznawców.

hfghfghfghfrhŚiwa nazywany jest Haru i Hrydą, czyli niszczycielem i łaskawym. Jego wyznawcy, zwani śiwaitami, starają się akceptować życie takie, jakie jest, i nie buntują się przeciwko rzeczywistości. Według nich zło istnieje, jednakże nie należy pozwalać mu dominować. Śiwa jest przez nich traktowany jako najważniejsze bóstwo. Pozostali bogowie z wielkiej trójcy to tylko jego pomocnicy, są jego emanacjami. W związku z tym Śiwa jest ukazany jako drzewo z gałęziami, które tworzą właśnie Wisznu i Brahma. Kiedy przedstawia się go tożsamego z Brahmą, wtedy zajmuje męską stronę lewą, w przypadku Wisznu kobiecą stronę prawą.

Śiwa jest też Mijnem (Panem Materii Świata), włada naturą świata zmysłowego i tworzy świat w kosmicznym tańcu jako Śiwa Nataradża (Pań Tańca). Mówi się również, że posiada naturę mężczyzny i kobiety, jest tożsamy z Wielką Boginią, a najpełniej oddaje to postać boga hermafrodyty Ardhanariśwary. Jest też tysiącooki, ponieważ przypisuje mu się wszechobecność, tysiącgłowy, ponieważ posiada nieprzeciętną mądrość, nieporuszony ponieważ stoi niczym kolumna. Ponadto nazywa się go Paśupatim, czyli Panem Zwierząt, a także Panem Bydląd, którymi są dusze wszystkich stworzeń. Jakby tego było mało Hindusi uważają go również za uzdrowiciela, który zarówno zsyła, jak i leczy choroby.
933_brahma-wallpaper-011Nic zatem dziwnego, że Śiwa przebywa w każdej istocie i we wszystkich rzeczach. Posiada bowiem wszelki kształt, jest jedynym, ale też trzema, pięcioma, ośmioma. Jest pełnią, a tym samym osiąga wieczność, wszechprzenikalność, wszechwiedzę i wszechmoc. Pięciogłowy Śiwa (Sadaśiwa) prezentuje boskie wszechogarnięcie. Będąc właścicielem wielu głów, kieruje środkową ku niebu, wschodnią zaś ku ziemi. Głowa południowa jest ciemna, oznacza prawość, natomaist zachodnia to głowa bogini, oznaczająca świadomość indywidualną. Piąta, biała głowa, oznacza umysł. Śiwa stanowi też siłę witalną świata. Ma na swoim koncie wskrzeszenie synka pewnego bramina, któremu potem zaofiarował 100 lat udanego życia. Zapewnia światu wieczny urodzaj, gdyż sprowadził na ziemię wody rzeki Ganges. Potrafi być równocześnie wspaniałomyślny dla swoich wyznawców i bezwzględny dla tych, którzy nie szanują jego władzy, o czym najlepiej świadczy epizod z demonem Bhima, który zawładnął światem i zakazał oddawania czci prawdziwym bogom. Śiwa spalił go razem z jego armią promieniem swojego trzeciego oka.

Wygląda na to, że Śiwa jawi się jako bardzo wszechstronny bóg, a co za tym idzie podobnie jak aztecki Tezcatlipoca potrafi odnaleźć się w oku każdego cyklonu i sprowokować niejeden konflikt. Jednakże to już temat na kolejny artykuł.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

komentarz

  1. Wydaje mi się, że dużym wyzwaniem byłoby tutaj rozszerzenie tej myśli ostatniej, oraz jeśli ktoś mądrzejszy (ode mnie) wypowiedział by się na ile Bóg Śiwa jest podobny do Boga chrześcijańskiego. Zeus w mitologii też jest istotą która nienawidzi jeśli ktoś nie szanuje jego władzy i zrobi wszystko by się zemścić – przykładu nie trzeba długo szukać, jest nim Prometeusz. To co ciekawe jeszcze, to to że Śiwa jest tym który zarówno stwarza jak i niszczy światy. Tu się rodzi pytanie czy ten przeogromny Wszechświat zostanie zniszczony w chwili „końca świata”? I będzie tylko rzeczywistość która z tym światem nie ma nic wspólnego, będzie tak jak przed Wielkim Wybuchem?
    Pozdro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *