„Silva Rerum II” Kristina Sabaliauskaitė

Rzadko się zdarza, aby kolejna część sagi była lepsza od pierwowzoru. Tym razem autorce udało się tego dokonać. Silva Rerum II, burzliwe dzieje trzech pokoleń litewskiej rodziny Narwojszów, to dystopijna narracja osadzona w realiach wielkiej wojny północnej z początków XVIII wieku.

Ten jeden z wielu ówczesnych konfliktów zbrojnych pustoszących ziemie Rzeczpospolitej Wielu Narodów okazał się szczególnie dramatyczny dla terenów Litwy. Być może ze względu na bliskość położenia skonfliktowanych ze sobą krajów: Rosji, Szwecji i państwa polsko-litewskiego wojna ta była szczególnie niszczycielska dla terenów litewskich oraz Wilna. Trudno w tym miejscu nie zauważyć analogii pomiędzy aktualnymi wydarzeniami w świecie ogarniętym pandemią a obrazem Wilna przez wiele miesięcy pustoszonego katastrofalną epidemią dżumy. Realistyczne opisy autorki, niezwykła dbałość o szczegóły historyczne i psychologię postaci ukazują znakomicie sytuację, w której znany świat wypada ze swoich kolein, a wydarzenia wymykają się spod kontroli. Jak to zwykle w czasach katastrof i nieszczęść ludzi bywa, wielopokoleniowa rodzina Narwojszów próbuje radzić sobie, jak umie, minimalizując zagrożenie lub starając się od niego uciec. Opowieść toczy się w realiach rzeczywistości, której wszelkie normy i zasady zostały zawieszone, jeśli nie unieważnione. Zwykła ciekawość czy szlachetna chęć pomocy bliźniemu kosztuje życie. Czasem zaś, na przekór wszystkiemu, ludzkie istnienie ratować może pomysłowa albo błazeńska przebieranka. Szczególnym tego przykładem jest kapitalny opis przebiegłego fortelu Urszuli Narwojsz-Birontowej. Wdziewając czerwoną suknię, sięgała ona do przepełniającej trwogą miejskiej legendy o tajemniczej zjawie w czerwieni zwanej Morową Panną. Ta przewrotna gra z ludzkim lękiem, podsycanym przez zarazę i toczącą się wokół wojnę, umożliwiła Urszuli ratowanie od niechybnej śmierci niemowląt, których matki padły ofiarą dżumy.

Niektórzy styl tej części powieści Sabaliauskaitė przyrównują do realizmu magicznego. Na pewno autorka w wielu miejscach odwołuje się do żywych w osiemnastym wieku praktyk i ludowych przesądów. Dowiadujemy się więc o czarownicach-zielarkach pomagających pozbywać się niechcianych ciąż lub o wierze w upiornego bazyliszka żyjącego gdzieś w podziemiach Wilna. Wzrok potwora miał zabijać każdego śmiałka wkraczającego na teren władztwa upiora. Ten wileński przesąd pomógł ocalić skazanego na śmierć wyrodnego syna Urszuli Birontowej. Desperat, który zdecydował się wkroczyć do miejskich katakumb zamieszkałych przez bazyliszka, mógł po takiej wyprawie liczyć na ułaskawienie. W tych przedoświeceniowych czasach większość wciąż żyła w nieodczarowanym świecie pełnym zjaw, zagadek i czarów. Ta część „Silvy Rerum” silniej kojarzyć się może jednak z historycznym thrillerem (dodając drastyczność i naturalizm opisów) niż z powieściami latynoamerykańskich mistrzów magiczno-realistycznej prozy. Wyjątkowe połączenie świetnej znajomości historycznych, etnograficznych i politycznych realiów osiemnastowiecznego Księstwa Litewskiego nie powinny w żadnej mierze odstraszać wielbicieli współczesnych narracji. Książka Kristiny Sabaliauskaitė ma bowiem więcej wspólnego z naszą rzeczywistością, niż wskazywałby na to jej tytuł. Zresztą kto powiedział, że sylwa musi spoczywać wyłącznie w literackich lamusach?

Ewa Glubińska

Tytuł: Silva Rerum II
Autorka: Kristina Sabaliauskaitė
Tłumaczyła: Izabela Korybut-Daszkiewicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2018

About the author
Ewa Glubińska
historyczka, feministka, wielbicielka herstories pisanych przez życie i tych fikcyjnych również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *