Rzecz o ptakach – Noah Strycker

Strycker miał zaledwie dwadzieścia sześć lat, kiedy rozpoczynał pracę nad swoją drugą książką, będącą przedmiotem tej recenzji. Mimo relatywnie młodego wieku autor raz po raz zaskakuje wprawnym okiem i dojrzałością, ale przede wszystkim imponuje umiejętnością trafnego osadzania cech uważanych za immanentnie ludzkie w kontekstach wskazujących na błędność uprzednich przeświadczeń.

ptaki

Z racji komercyjnego charakteru wydawnictwa Publikując pod szyldem komercyjnego wydawnictwa Strycker czasami upraszcza – w końcu pisze dla masowego odbiorcy – jednak siłą tej książki są fragmenty, w których wszystko się komplikuje, a na koniec czytelnik zostaje z kolejnym pytaniem, zaraz po tym, jak autor właśnie udzielił odpowiedzi na poprzednie. W ilu książkach o zwierzętach pojawia się chociażby wybitny językoznawca Noam Chomsky? Zresztą próżno szukać tu słabych punktów. Nawet wydanie jest doskonałe, przywodzące na myśl książki przyrodnicze – wydawane też między innymi przez MUZĘ – zalegające na regałach w domu moich rodziców. W czasach, kiedy nie tyle czytałem, ile przeglądałem tego typu publikacje, uwielbiałem zatrzymywać się na ilustracjach i dopowiadać sobie do nich historie. Czytając książkę Stryckera, czułem się właśnie jak mały odkrywca, z tą różnicą, że fabuły fabrykowane przez mój trochę starszy (choć niekoniecznie mądrzejszy) umysł były podparte faktami. A te są następujące:

Kolibry to dupki, sroki mają samoświadomość, a kakadu kiepski gust muzyczny. To oczywiste, że zwierzęta są mądrzejsze i wrażliwsze, niż nam się wydaje, a jedynym, co nas powstrzymuje przed uświadomieniem sobie tego, jest własna ignorancja. Piszący o bardziej i mniej egzotycznych ptakach Strycker to kolejny autor próbujący poprzez porównywanie zwierząt do ludzi uwrażliwić tych drugich na los tych pierwszych. Co ciekawe, bez emocji pisze o zabijaniu ptaków, obojętnie, czy chodzi o szpaki, czy o sowy śnieżne. Prawdopodobnie to przemyślana strategia, a nie obojętność, wciąż więcej osób pozostaje bowiem nieczułych na krzywdę spotykającą zwierzęta. Zamiast krytyki lepiej zachęcić do fascynacji, wykazując niespodziewane podobieństwa.

„Rzecz o ptakach” to książka, którą powinien przeczytać każdy miłośnik przyrody, zarówno aspirujący, jak i już w pełni uformowany. Ptaki nie są pierwszymi reprezentantami królestwa zwierząt, które przychodzą na myśl, gdy szukamy podobieństw między ich światem a naszym. Bruno Latour czy Eric Baratay mogliby śmiało skorzystać z tej pozycji, rozwijając swoje argumenty o wspólnej narracji natury i kultury, z niewiadomej przyczyny rozdzielonych.

Tytuł: Rzecz o ptakach

Tytuł oryginału: The Thing with Feathers

Autor: Noah Strycker

Przekład: Michał Radziszewski

Liczba stron: 335

Rok wydania: 2017

Wydawca: MUZA S.A.

About the author
Łukasz Muniowski
Doktor literatury amerykańskiej. Jego teksty pojawiały się w Krytyce Politycznej, Czasie Kultury, Dwutygodniku i Filozofuj. Mieszka z kilkoma psami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *