Rodzeństwo, raz kochane, raz nie lubiane – recenzja „Sisters #4: Wszystko gra”

Każdy kto ma rodzeństwo wie, że  nie jest to łatwy kawałek chleba. Podobnie jest w przypadku wszystkich relacji międzyludzkich, jak para, małżeństwo czy rodzina. W jednej chwili się cieszymy, lecz momentami to się zmienia i skaczemy sobie do gardeł. Jednak koniec końców zawsze uda nam się dojść do konsensusu lub kompromisu udowadniając tym samym, że jesteśmy dla siebie ważni – a nawet najważniejsi. Dokładnie tak samo jest w przypadku  komiksowego rodzeństwa, w którym dziecięca wyobraźnia ściera się każdego dnia z buntowniczymi nastrojami siostry.

Sisters4

„Sisters: Wszystko gra” to czwarty tom coraz popularniejszej serii, traktującej o przygodach dwóch sióstr. Nastoletni bunt Wendy został zestawiony z dziecięcą wyobraźnią młodszej z rodzeństwa – Marine. Kto stoi za powstaniem komiksu? Oczywiście duet, co jest typową formą współpracy przy tworzeniu komiksu. Za scenariusz i wszystkie perypetie bohaterek odpowiada Christophe Cazanove. Powinniście słyszeć co nieco na temat scenarzysty o wiele wcześniej z racji tego, że debiutantem już dawno nie jest. Może się śmiało pochwalić grubą teczką tekstów napisanych do bagatela 40 humorystycznych serii dla dzieci oraz dorosłych. Kto to wszystko zwizualizował? William Maury, co prawda nie ma aż tak pokaźnego dorobku artystycznego, ale to właśnie on jest pomysłodawcą „Sisters”. Jak to się stało? Wszystko zaczęło się od… Internetu. Maury wrzucił tam kilka stripów o dwóch dziewczynkach, których inspiracją były jego własne dzieci. Dalej na pewno domyślacie się, jak to wszystko mogło nabrać tempa i się potoczyć.sistarsx3

Autorzy w swoich tomach prezentują różne przygody w różnych porach roku. Jest to typowy zabieg w przypadku literatury dla dzieci. W zależności od realiów za oknem najmłodsi spędzają czas w inny sposób. W przeciwieństwie do dorosłych, którzy pracują, czy zimą, czy latem. Dziewczynki są bardzo aktywne w wakacje, uprawiają wiele różnych sportów. Jesienią stroją się w modne ubrania z najnowszych kolekcji. Zimą mają ubaw związany ze śniegiem i świątecznymi prezentami. Wiosną odzywa się w nich serce i jest to czas, kiedy biegają za chłopcami. Autorzy w ten sposób zwracają uwagę na ciekawy cykl, jaki można zaobserwować w życiu najmłodszych. W ten sam sposób jak zmienia się astronomiczna pora na naszym ziemskim globie, tak zachodzą zmiany w spędzaniu dni przez młodzież.

Cała istota „życia z sobą” tkwi w tym, aby potrafić rozłożyć nasze widzenie ludzkich związków na dwie płaszczyzny. Pierwsza niech będzie kumulacją emocji, które nami targają. Wrzucimy tutaj wszelkie kłótnie i spory. Znajdą tam także miejsce dla siebie wszystkie roześmiane wspomnienia, w których  kochaliśmy siebie, jak Bóg każe. Natomiast druga płaszczyzna to po prostu faktyczne podłoże naszych relacji. Niezależnie od tego, co się dzieje jesteśmy rodzeństwem i nic tego nie zmieni. Najważniejsze by patrzeć na to kim realnie dla siebie jesteśmy. Wszelkie problemy pojawiają się, kiedy skupiamy się na wierzchu, czyli chwilowych obrazach o przełączany kanał w telewizji czy inną błahostkę. Wystarczy tylko przeczekać i nie podejmować pochopnych decyzji.

sistarsx2Co do wydania komiksu można śmiało pochwalić za format. Nie jest to najmniejszy egzemplarz, ale za to wszystko jest klarowne. Rysunki oddają każdy szczegół bez bardziej skrupulatnego przyglądania się. Lektura jest przyjemnością. Nawet jeśli dla kogoś, kto preferuje kieszonkowe wydania, „Sisters” są za duże, zapewne zmieni zdanie podczas czytania. Kredowy papier również jest trafiony w dziesiątkę. Komiks Williama Maury’ego charakteryzuje się prostą kreską, jak na komiks dla dzieci przystało. Zastosowano w tym celu grafikę wektorową, której kluczową cechą – w tym także zaletą – jest wyraźny rysunek. Dlatego w tej kwestii wszystko jest ze sobą połączone w dobry sposób.

W ramach podsumowania można śmiało stawiać najwyższe noty za twór Maury’ego i Cazanove’a. Ciekawa historia ujęta w świetnie wykończonych kadrach. Sposób wydania nie pozostawiający większych i znacznych obiekcji. Nie pozostaje nic więcej, jak tylko czytać!

Kamil Jan Żółkiewicz

Tytuł: „Sisters”: „Wszystko gra”
Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
Rysunek: William Maury
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 07.2016 r.
Liczba stron: 48
Format: 215×290 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolor
Wydanie: I
Cena: 24,99 zł

About the author
Kamil Jan Żółkiewicz
Interesuję się szeroko pojętą sztuką. Pasjonuje mnie muzyka – sam gram na gitarze – grafika komputerowa, animacja, film, literatura, oraz wszelkie sztuki plastyczne. Ponadto piszę dla wielu serwisów internetowych głównie zajmujących się kulturą oraz – wspomnianą przed chwilą – sztuką. Recenzje, które piszę – i nie tylko – są bliskie mojemu sercu wówczas, kiedy mam oceniać film animowany. To właśnie ten gatunek filmowy towarzyszył mi od najwcześniejszych lat mojego życia, przez filmy takie, jak „Gdzie jest Nemo”, czy „Potwory i spółka” zainteresowałem się głębiej samą kinematografia oraz grafiką komputerową, która coraz bardziej uzależnia od siebie współczesne kino. Chciałbym stworzyć przede wszystkim własny film animowany, więc zapraszam chętnych do pomocy! To właśnie animacja zapoznała mnie z komiksem, ona sprawiła, że skłoniłem się sięgnąć po swój pierwszy zeszyt komiksowy. A następnie sięgnąłem po książkę i w ten sposób zadomowiłem się w literaturze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *