Rebelia i reakcja. Rewolucja 1905 roku i plebejskie doświadczenie polityczne – Wiktor Marzec

4379_99906334379„Rebelia i reakcja. Rewolucja 1905 roku i plebejskie doświadczenie polityczne” Wiktora Marca to jedna z tych książek, które należy przeczytać, jeśli chce się zrozumieć specyfikę polskiego dyskursu politycznego i dynamikę jego przemian. Nieprzypadkowo autor wybrał ten właśnie okres burzliwych rewolucyjnych wydarzeń w Królestwie Polskim. Powodem pierwszym jest analiza historii rozwoju społeczeństwa jako walki klasowej. Drugim, równie ważnym, jest fakt, iż robotnicza rebelia, nosząca znamiona rewolucji (a więc kwestionująca i zmieniająca kształt dyskursu politycznego i politycznego pejzażu), stała się początkiem polskiej politycznej nowoczesności. Aż do dnia dzisiejszego oddziałuje na kształt polskiej rzeczywistości ideologicznej, intelektualnej i politycznej.

Na czym polega problem z oceną wydarzeń na przestrzeni dwóch zaledwie lat? Analiza Wiktora Marca nie pozostawia złudzeń. Wbrew utrwalonemu, szczególnie w okresie PRL-u, obrazowi robotniczej rewolucji jako triumfu lewicy, najwięcej na owej plebejskiej rebelii zyskał nurt narodowy, zbiorczo określany jako endecja. To on przyczynił się do późniejszego stłumienia robotniczego buntu i zaczął budować pojęcie wykluczającej mniejszości „wspólnoty narodowej”. Autor w tym procesie dostrzega źródło przyszłej autorytarno-wodzowskiej orientacji endecji, jej antysemityzm, antylewicowość i eliminowanie wszelkich grup uznanych za obce. „Dzieje się tak na mocy tautologicznej serii podstawień: polityka – polityka narodowa – naród – reprezentacja narodu – endecja – polityka endecka. Polityczny inny stał się niepolitycznym szkodnikiem, socjalista zrównany z anarchistą, a zatem krzewicielem bezładnego chaosu wzniecanego przez wrogów polskości (najczęściej Żydów)”. Demokratyczny i nowoczesny początkowo projekt polityczny kół narodowych zmienił się w swoje przeciwieństwo, uprzedmiotowiając większość grup społecznych, uznanych za „motłoch” lub politycznych oponentów.

Czy więc można w tym kontekście mówić o „ukradzionej” bądź nieudanej rewolucji? W pewnym sensie jest to stwierdzenie uzasadnione Rebelia lat 1905-07 rozpoczęła się od grup wykluczonych nie tylko z jakiegokolwiek dyskursu politycznego, ale także dyskryminowanych społecznie (robotnicy, chłopi), pozbawionych politycznej reprezentacji i możliwości wyrażania własnej opinii w przestrzeni publicznej. Grupy te, początkowo znajdujące się w centrum zainteresowań socjalistów i socjaldemokratów, szybko zaczęły tworzyć nową kulturę i rzeczywistość polityczną. To wywołało tytułową reakcję, która przyczyniła się do stłumienia rewolucji, choć nie zdołała odwrócić rozpoczętych przez nią procesów polityzacji szerszych grup społecznych. Wiktor Marzec udowadnia przy tym, że wielką rolę w pacyfikacji rewolucji odegrał sojusz endecji z wielką burżuazją, liberałami i ziemiaństwem. Zrewoltowane masy postrzegane były przez ideologów narodowej demokracji jako zagrożenie dla ich projektu politycznego, zakładającego hierarchiczną strukturę społeczną i posłuszeństwo mas narodowej elicie. „Endecja przejęła w ten sposób po środowiskach konserwatywnych w starym elitarnym stylu – podupadających, coraz bardziej nieskutecznych i skompromitowanych po rewolucji – miejsce na polskiej prawicy”. Dodajmy, że stan ten jest aktualny do dzisiaj. W polskim dyskursie politycznym wciąż dyskutujemy i polemizujemy z modelami społecznymi stworzonymi w czasie rewolucji i tuż po niej przez dwie konkurujące ze sobą ideologie: endecką i socjalistyczną.

Należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt: kompletną nieobecność kobiet w narracjach rewolucjonistów i dokumentach cytowanych przez autora. Kobiety, aktywne przecież choćby w środowiskach socjalistycznych i socjaldemokratycznych, pojawiają się w książce zaledwie kilkakrotnie. Jako „dziewczyny” maszerujące wraz ze zrewoltowanym tłumem, partnerki robotników, często przeciwstawiające się rewolucyjnemu zaangażowaniu swoich partnerów, lub anegdotyczna „wykształcona” żona jednego z robotników, która jednak wolała tańczyć zamiast brać udział w politycznych dyskusjach mężczyzn. Marzec wspomina o narzucaniu kobietom poglądów przez ich męskie otoczenie bądź celowe izolowanie ich od rewolucyjnych wydarzeń. Z działaczek autor wymienia Różę Luksemburg i Esterę Golde. Ta druga określona została w przytoczonej relacji źródłowej jako obcy i zwyrodniały osobnik (sic!), co podkreśla podwójne wykluczenie wielu działaczek socjalistycznych oraz maskulinizację dyskursu politycznego. Smutna konstatacja, zważywszy, że taki stan rzeczy wciąż trwa w polskim życiu politycznym.

 

Autor: Wiktor Marzec

Tytuł: Rebelia i reakcja. Rewolucja 1905 roku i plebejskie doświadczenie polityczne

Wydawnictwo: Universitas w koedycji z Wydawnictwem Uniwersytetu Łódzkiego.

Rok wydania: 2016.

About the author
Ewa Glubińska
historyczka, feministka, wielbicielka herstories pisanych przez życie i tych fikcyjnych również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *