Tytułowe Pustki to specyficzne miejsce, budzące niezbyt pozytywne wspomnienia. Każdą Wielkanoc spędza tu grupa katolików: dwóch synów z rodzicami, proboszcz, para starszych ludzi oraz młodzi narzeczeni. Wszyscy oni wydają się tkwić w klaustrofobicznej przestrzeni wioski, domu i własnego towarzystwa. Nikt nikomu nie ufa, mieszkańcy pozamykani są w swoich mieszkaniach, boją się obcych. Andrew Michael Hurley czerpie pełnymi garściami z powieści gotyckiej, pozwalając nam poczuć wszechobecną grozę, usłyszeć tajemnicze skrzypnięcia podłogi, zajrzeć do zamkniętych pokojów. Jego zwyczajni bohaterowie wciąż spotykają dziwnych i tajemniczych ludzi.
Książka rozpoczyna się wspomnieniem – narrator (jeden z braci) zabiera nas do Pustek, gdzie wraz ze znajomymi i rodziną oddawał się co roku modlitwom, skupieniu, spowiedzi. Najważniejszym celem tych podróży było jednak źródełko świętej Anny – to z niego pił wodę Hanny. Miała go uzdrowić – sprawić, by zaczął mówić. Każdy pobyt w tym miejscu wyglądał tak samo, żaden niczego nie zmienił. Poza ostatnim… To tamte dni są właśnie osią opowieści.
Hurley w swojej debiutanckiej książce stworzył wielowarstwowy świat. Jego powieść można czytać na wielu poziomach. Po pierwsze jako opowieść o tajemniczych wydarzeniach – ozdrowieniu, morderstwie. Znajdziemy tu tak typowe dla powieści grozy elementy jak dom na pustkowiu z zamkniętym na cztery spusty pokojem, szaleni sąsiedzi czy wydarzenia dziejące się na granicy realizmu i niewytłumaczalności. Kolejna płaszczyzna to narracja o wierze. To właśnie religia łączy bohaterów, jej dogmaty i zasady opisują świat: zegary zamiast cyfr mają twarze świętych, woda ze świętego źródła leczy, a każde cierpienie nijak się ma do cierpienia Jezusa. Bohaterowie wydają się więźniami swojej wiary, jedynie ksiądz próbuje być daleki od fanatyzmu, a nad nimi wszystkimi unosi się duch poprzednika nowego proboszcza – dla jednych ideału, dla innych – człowieka, który utracił wiarę przed śmiercią.
„Pustki” to znakomicie napisana, wciągająca powieść. Z każdą stroną dowiadujemy się więcej, coraz głębiej wchodzimy w świat pełen dziwactw, metafizyki, grozy. Jest to podróż niespieszna, powolna, co jeszcze lepiej pozwala poczuć zagrożenie płynące z każdej strony – od miejsca, ludzi, natury. Nie znajdziemy tu jednak jasnej odpowiedzi na pytanie o to, co naprawdę wydarzyło się w Pustkach.
Tytuł: „Pustki”
Autor: Andrew Michael Hurley
Tłumaczenie: Dominika Cieśla-Szymańska
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: 31 sierpnia 2016