„Porwana Pieśniarka” Danielle L. Jensen – całkiem nowe oblicze trolli.

Danielle L. Jensen, kanadyjska pisarka fantasy, zasłynęła w Polsce dzięki serii poświęconej magicznemu światu trolli, zapoczątkowanej „Porwaną Pieśniarką”. Nastoletnia Cecile jest utalentowaną śpiewaczką, która urodziła się i wychowała na wsi z ojcem i babcią. Jej matka bardzo wcześnie opuściła dom, aby kontynuować karierę śpiewaczki na scenach wielkiego miasta. Zajęta szlifowaniem talentu, była rzadkim gościem w rodzinnym domu. Udało jej się jednak poświęcić uwagę córce, która przejawiała takie same zdolności muzyczne. Dzięki temu Cecile dostała szansę na życie w wielkim mieście. Pech chciał, że tuż przed jej wyjazdem do matki została napadnięta i porwana przez syna leśniczego, lokalnego hazardzistę Luca, który ku jej wielkiemu zdumieniu przyznał, że zrobił to na zlecenie trolli.

„ – Odnalazłem zaginione miasto Trollus.
(…) – To jakiś żart czy straciłeś rozum? (…) Miasto nie zaginęło, Luc. Trollus zostało zagrzebane pod połową góry.
– Zagrzebane, ale nie zniszczone. A przynajmniej nie do końca.
– Niemożliwe. Nic na świecie nie jest dość mocne, by wytrzymać taki ciężar.
– Zupełnie jak w opowieściach: one przez cały czas mieszkały pod tą górą!
– Kto?
– Trolle, Cecile. Są tutaj!”

Po wycieńczającej wędrówce przez zapadnięte jaskinie i strumienie Cecile trafiła wreszcie pod opiekę Marca – szlachetnie urodzonego trolla, za którego sprawą znalazła się na dworze, przed obliczem króla i królowej Trollus. Na miejscu okazało się, że trolle nie porwały jej bez powodu. Według przepowiedni księżnej de Feltre, siostry królowej, Cecile i książę trolli Tristan mają zdjąć klątwę rzuconą na trolle przez potężną ludzką czarownicę, która zamknęła je pod górą. Tylko dzięki ich szczęśliwemu małżeństwu światy ludzi i trolli ponownie się ze sobą połączą. Zdesperowana dziewczyna staje więc na ślubnym kobiercu ze złośliwym nieznajomym, z którym, na domiar złego, małżeńskie rytuały łączą ją magiczną, telepatyczną więzią. Cecile nie ma żadnych szans na ucieczkę, Ściany jej eleganckiego więzienia obite są eleganckimi suknami i drogocennymi klejnotami, których trolle mają pod dostatkiem.

„Porwana Pieśniarka”, podobnie jak „Mroczne Wybrzeża” tej samej autorki, wyróżnia się dobrze zarysowaną intrygą polityczną i historycznymi odniesieniami w budowie świata przedstawionego. Magiczne Trollus przypomina mi trochę Francję Ludwika XIII, rozoraną podziałami społecznymi, religijnymi i narodowościowymi. Trolle pełnej krwi nie tolerują ludzi ani – tym bardziej – mieszańców urodzonych ze związku trolla i człowieka. Dotknięci obsesją zachowania czystej krwi akceptują fizyczne deformacje wśród dzieci, jak również ich psychiczne upośledzenia. Matka Tristana urodziła się z bliźniaczką syjamską na plecach, ojciec zaś z garbem, a młodszy brat Roland wykazuje niebezpieczne psychiczne rozchwianie. Zniewolenie mieszańców zaczyna przejawiać coraz ostrzejsze formy, a zaangażowana w ich los Cecile odkrywa wreszcie, kto tak naprawdę stoi za zbliżającą się rebelią. Ta wiedza i niechciana więź z mężem coraz mocniej popychają ją w jego ramiona. Polityczne spiski i niepewna sytuacja militarna mieszają się z romansem i mogłoby się wydawać, że czytelnikowi nie potrzeba nic więcej do szczęścia.

Ponieważ wątek romantyczny zawsze wysuwa się na pierwszy plan w powieściach Jensen, trudno jest oderwać się od narracji prowadzonej przez głównych bohaterów i spojrzeć na fabułę z innej perspektywy. W „Porwanej Pieśniarce” pierwsze skrzypce zdecydowanie gra Cecile. Tristan ma swoje momenty, ale ponieważ autorka prawie wcale nie oddaje mu głosu w narracji, odniosłam wrażenie, że został zepchnięty w cień. Ponadto niełatwo mi było się przekonać do tego, jak szybko bohaterowie się w sobie zakochali. Ich relacje chwilami wydawały mi się nieprzekonujące, nieco na siłę przyspieszone, a pod koniec książki wręcz chaotyczne. Na szczęście wątki polityczne i magiczne były na tyle wciągające, że mogłam przymknąć oko na te małe niedociągnięcia w warstwie romansowej. Na szczególną uwagę zasługują też postacie poboczne – przyjaciel i kuzyn Tristana Marc oraz jego dawna ukochana Anais.

Reasumując, „Porwana Pieśniarka” jest pozycją obowiązkową dla wielbicieli twórczości Danielle L. Jensen. Znajdziecie w niej wszystko, z czego słynie pisarka – sugestywny styl, ciekawie wykreowany świat, niekonwencjonalne przedstawienie trolli, pełnokrwistych bohaterów i romans wpływający na wybory i postępowanie postaci. Serdecznie polecam.

„Światło rozjarzyło się, rozświetlając budowlę i ukazując ściany, na których wyrzeźbiono i wymalowano wojenne sceny. Czas zatarł wiele z nich, ale nie dość, by całkowicie wymazać obrazy zniszczenia i rzezi. Wpatrywałam się w legiony trollowych żołnierzy, mężczyzn i kobiet, o twarzach pięknych, lecz okrutnych. Zburzone miasta, sterty trupów, ludzie płaczący u stóp swoich trollowych panów. Ludzie w łańcuchach, zakrwawieni i wychudzeni, ich oczy spuszczone i pozbawione nadziei”.

Magdalena Pioruńska

Wydawnictwo: Galeria Książki

Rok wydania: 2016

Liczba stron: 470 stron

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *