Poezja grozy – Annabel Lee

Annabel_Lee_fair_copy_Poe_1849
źródło: wikipedia

Miłość i śmierć to tematy wszechobecne w sztuce wszystkich epok. Szczególnie eksploatowano je w dobie romantyzmu. Wczesne utwory pisarzy tej epoki pełne są gorących, patetycznych wyznań, zaraz po których nierzadko trup ściele się gęsto. Śmierć ukochanej, motyw obecnie kojarzony raczej z romansem niż horrorem, początkowo nieobcy był także autorom literatury grozy.

Annabel Lee to sześciozwrotkowy wiersz napisany przez jednego z ojców horroru, Edgara Allana Poe, w 1849 roku. Sam autor nazywał swe dzieło balladą, choć nie spełnia ono wszystkich wymogów gatunku. Utwór został skonstruowany wokół jednego z najbardziej popularnych motywów w twórczości artysty – tragicznej śmierci młodej kobiety. Tytułowa Annabel Lee to mieszkanka „królestwa nad mórz pianą”* (oryg. „kingdom by the sea”) i ukochana podmiotu lirycznego. Dziewczyna umiera młodo. Podmiot liryczny, w którym możemy dopatrywać się niepogodzonego z losem mężczyzny, obwinia za jej śmierć anioły, rzekomo zazdrosne o gorącą miłość pary kochanków.

Wiersz cechuje smutna, żałobna atmosfera. Pod względem formy to niewielkie objętościowo dzieło Poego okazuje się niezwykle kunsztowne i plastyczne. Obraz przyrody, bardzo nieprzyjazny i groźny, koresponduje z nastrojem podmiotu lirycznego. Dwie pierwsze zwrotki pełnią funkcję wstępu. Dowiadujemy się, kim była tytułowa Annabel i jak ważne miejsce zajmowała w życiu swego kochanka. Trzecia zwrotka opisuje jej śmierć i tu wkracza przyroda. Wiatr, chmury, zimno i noc tworzą obraz wrogiego świata, stając się przyczyną zgonu Annabel, w czym podmiot liryczny widzi ingerencję zazdrosnych aniołów. Na początku czwartej zwrotki pojawia się bluźniercze stwierdzenie, iż anioły w niebie nie były nawet w połowie tak szczęśliwe, jak młodzi kochankowie, dlatego zdecydowały się ich rozdzielić („The angels, not half so happy in heaven, went envying her and me – , Yes! That was the reason”). Podmiot liryczny obstaje przy niedorzecznej wersji wydarzeń, jakby nie chcąc uwierzyć, że zło może tak po prostu przytrafić się ludziom, którzy nie pragną niczego poza miłością. Piąta zwrotka to wyraz wiary w siłę miłości łączącej Annabel i jej ukochanego pomimo śmierci. Uczucie to jest tu rozumiane jako związek dusz, na który nie mają wpływu ani anioły, ani demony, czyli byty teoretycznie posiadające większe możliwości niż człowiek – moce nadnaturalne. W ostatniej, szóstej zwrotce księżycowa noc (nie tak ciemna, jak ta, która zabrała Annabel) staje się sprzymierzeńcem kochanka w żałobie. Gwiazd nie widać („Stars never rise”), więc nie jest to najpiękniejsza noc, jaką można sobie wyobrazić. Nie są one jednak potrzebne komuś, kto spędza ten czas nie u boku ukochanej osoby, lecz przy jej grobie na brzegu morza.

Biografowie dopatrują się związku treści wiersza Annabel Lee z wydarzeniami z życia Poego, widząc w postaci tytułowej kolejne kobiety, począwszy od jego matki, przez kolejne fascynacje, po przedwcześnie zmarłą młodziutką żonę pisarza, Virginię Clemm. Ta ostatnia hipoteza wydaje się szczególnie bliska prawdy. Poe znał Virginię, odkąd była dzieckiem i ożenił się z nią, gdy miała trzynaście lat, fałszując jej faktyczny wiek. Wiersz Annabel Lee powstał po śmierci młodej żony. Edgar Allan Poe wkrótce podążył śladem ukochanej.

Annabel Lee stała się inspiracją dla innych dziedzin sztuki. Mniej lub bardziej profesjonalni muzycy interpretowali to nieśmiertelne dzieło Poego. Historia ta podobno zainspirowała Nabokova do napisania Lolity, której pierwotny tytuł miał brzmieć Kingdom by the Sea. Wiersz Poego znalazł także drogę na srebrny ekran. Luźne nawiązanie do Annabel Lee pojawia się w starej dobrej Opowieści o wampirze (Tale of a Vampire) z Julianem Sandsem w roli głównej. W 2009 roku powstał film pt. Annabel Lee, mający na celu uczczenie dwusetnej rocznicy urodzin pisarza. Głównym bohaterem jest Jack Blythe, artysta szukający natchnienia w nadmorskiej miejscowości. Jego modelką zostaje tajemnicza kobieta, zaskakująco podobna do zaginionej sprzed osiemnastu lat. Film otrzymał wysoką ocenę na portalu imdb.com (8,6/10). Można zatem powiedzieć, że dzięki pisarskiemu talentowi miłość z wiersza Annabel Lee rzeczywiście zwyciężyła anioły i demony, a nawet samą śmierć, niezależnie od tego, czy patrzeć na nią jak na fikcję, czy jak na fragment biografii.

* tłum. B.Beaupre

źródła: E.A.Poe Wybór poezji, Toruń; A. Misrahi Człowiek i twórca Edgar Allan Poe, Warszawa 2007; wikipedia; imdb.com

About the author
(poprzednio Górska), współpracowniczka Szuflady, związana także z portalami enklawanetwork.pl i arenahorror.pl, pasjonatka czytania, pisania i oglądania horrorów, tancerka i zbieraczka lalek. Wieloletnia członkini Gdańskiego Klubu Fantastyki. Z wyboru mieszka we Wrocławiu z mężem i zwierzakami.

komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *