Powrót do miejsca, w którym się dorastało, nigdy nie jest łatwy. Zwłaszcza jeśli ma się matkę, dla której problemem jest już sam fakt, że jej dziecko dorosło (s. 279).
Nagromadzenie niedomówień oraz sekretów potrafi zniszczyć zaufanie w każdej rodzinie. Jeśli dodać do tego brak jakiegokolwiek dialogu, a także inne spojrzenie na życie, może to doprowadzić do konfliktu i przepaści międzypokoleniowej. Właśnie taka sytuacja ma miejsce w książce „Pod osłoną deszczu” autorstwa Jojo Moyes. W przejmujący sposób jest w niej ukazane poszukiwanie własnej drogi, ale też próba porozumienia się z bliskimi.
Powieść rozpoczyna się w dniu koronacji Elżbiety II, kiedy znudzona Joy przesadza z szampanem. Dziewczyna musi szybko wyjść na świeże powietrze, aby nie skompromitować się na oczach elity Hongkongu. Mimo to dochodzi do upokarzającego incydentu przy nieznanym jej mężczyźnie. Stara się ona o tym zapomnieć, lecz tajemniczy przybysz pragnie ją lepiej poznać. Choć oboje jeszcze tego nie wiedzą, spotkanie to zapoczątkuje ich wspólną przyszłość wypełnioną miłością, ale też smutkiem i goryczą. Jednak to zaledwie wstęp do historii, której dalsze dzieje toczą się na drugim końcu świata, prawie czterdzieści lat później.
Kate, dorosła już córka Joy, nie ma szczęścia do mężczyzn. Nawet będąc zakochaną, odczuwa pustkę, której nie potrafi nazwać. Zawsze goni za ułudą i nie cieszy się z tego, co posiada. Właśnie dlatego kolejny jej związek zakończył się niepowodzeniem. Pragnąc uchronić swoje nastoletnie dziecko przed nadchodzącymi kłótniami z byłym partnerem, wysyła je do swoich rodziców, których nie widziała od wielu lat. Sabina zdecydowanie nie jest zadowolona z tego rozwiązania. Przyzwyczaiła się do hałaśliwego Londynu, przez co spokojna irlandzka wieś wydaje się jej niezwykle nudna, szczególnie że obowiązują na niej rygorystyczne zasady. Również obojętna postawa babci nie wzbudza w dziewczynie pozytywnych uczuć. Ma ona wrażenie, że starsza kobieta bardziej troszczy się o swoje zwierzęta niż o dawno niewidzianą wnuczkę. Schorowany i mrukliwy dziadek jedynie wzmaga niechęć nastolatki do tego miejsca. Dopiero odkrycie starych fotografii umożliwia jej poznanie fascynującej przeszłości rodziny i polubienie Irlandii. Jednak czy bliższe relacje z babcią nie oddalą dziewczyny od matki?
Pozornie kobiety w rodzinie Ballantyne nie mają ze sobą wiele wspólnego. Joy nie umie wyrażać własnych uczuć, przez co wydaje się oschła oraz chłodna. Kate szuka miłości na siłę, często w niedojrzały sposób. Z kolei Sabina to zbuntowana nastolatka, której brakuje odpowiedniego wzorca do naśladowania, dlatego gubi się w emocjach. Każda z nich inaczej postrzega świat, nie potrafiąc postawić się w sytuacji drugiej osoby. Tym, co je łączy, jest ich silna osobowość, a także uparty charakter. Potrzeba jednak wiele czasu, nim bohaterki zaczną dostrzegać własne przywary. Odnowienie zerwanych więzi pozwala im zaleczyć stare rany oraz docenić wartość rodziny, nim będzie za późno.
„Pod osłoną deszczu” jest debiutem Moyes, napisanym dwadzieścia lat temu. W trakcie czytania można to odczuć w prostym stylu autorki, a także przez niedopracowanie niektórych wątków. Czasami zachowanie bohaterów jest nieadekwatne do sytuacji lub po prostu irytuje. Szczególnie Kate denerwuje swym pragnieniem męskiej atencji, lecz wraz z rozwojem fabuły widoczna jest jej wewnętrzna przemiana. W książce brakuje również gwałtownych zwrotów akcji, wszystko toczy się miarowym rytmem i dopiero pod koniec przyspiesza. Mimo to powieść ma swoisty urok, który sprawia, że przyjemnie się ją czyta. Ukazuje ona codzienność życia na irlandzkiej wsi, a także trochę dawnych obyczajów Hongkongu lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Najciekawsze są zresztą retrospekcje mające miejsce w tym regionie, a dotyczące początków uczucia między Joy a Edwardem. Powieść obfituje w różne odcienia miłości, pojawiają się w niej pierwsze nastoletnie zauroczenia, wieloletnie oczekiwanie na drugą połówkę, a także trwałość więzi rodzinnych. Trzy perspektywy pozwalają czytelnikowi odkryć jej wszelkie niuanse.
Mimo kilku wad „Pod osłoną deszczu” jest ciekawą książką, skłaniającą do refleksji. Zdecydowanie jednak najbardziej spodoba się oddanym fanom autorki pragnącym poznać jej wczesną twórczość.
Kinga Jurczyk
Tytuł: Pod osłoną deszczu
Autorka: Jojo Moyes
Liczba stron: 464
Tłumaczka: Monika Bukowska
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2022