„Po drugiej stronie jeziora” to kolejny zgłoszony do III edycji Nagrody Europejskiego Poety Wolności tomik, estońskiego poety Jaana Kaplinskiego.
Ponad sto pięćdziesiąt utworów najbardziej zbliżonych formalnie do japońskiego haiku. Kaplinski pokazał, że wszystkie nasze doświadczenia, refleksje, pytania itp. można zmieścić w trzech wersach.
Mrówka wspięła się
po źdźble trawy ku słońcu
i wiatr ucichł
Autor narzucił sobie rygor krótkiej formy i w mistrzowski sposób skomponował bogatą semantycznie przestrzeń poetycką. Nie przekraczając granicy kilkunastu słów opisuje rzeczywistość – tworzy impresjonistyczne pejzaże, dla których ramą są stawiane (najczęściej w domyśle) pytania o kondycje świata i człowieka. Kaplinskiego interesuje absolutnie wszystko – ludzie, ich otoczenie, natura, sprawy przyziemne i metafizyka.
Można powiedzieć, że to taka „hasłowa poezja”. Czytelnik karmiony jest konkretnym obrazem, zostaje wprowadzony w nastrój wiersza i pozostawiony z drążącymi pytaniami.
Podporządkowana formie, ale swobodna w treści poezja „Po drugiej stronie jeziora” jest również „wielointerpretacyjna”. Poecie nie zależy na zasadach pisowni – rezygnuje ze znaków interpunkcyjnych, czasem tylko oddziela dwa wypowiedzenia. Kaplinski nas zaprasza i pozwala się „bawić” swoją liryką, odkrywać jej bogactwo, przeżywać i budować z obrazków całą panoramę.
Estoński poeta to miłośnik kontemplacji, zaskakuje wrażliwością, spostrzegawczością, celnie trafia w meritum, jak niżej, gdzie – poza uchwyceniem momentu – oddala głęboką refleksję na temat kruchości i niepowtarzalnego piękna przyrody:
Nikt a nikt
nie może cię przenieść tu i z powrotem
kroplo rosy
A o nieubłaganym upływie czasu pisze np. tak:
Dopiero co na twoją dłoń
sfrunął kolorowy motyl
a już płatek śniegu
„Po drugiej stronie jeziora” to kwintesencja poetyckości, ujęta m.in. w taką niezwykłą peryfrazę:
Patrzysz w jezioro
a ono przygląda się tobie
twoimi oczami
Poezja Kaplinskiego jest oryginalną odmianą od klasycznych form, jej zwięzłość jednak nie umniejsza uwagi, jakiej potrzebuje. Dodatkowym atutem tego zbioru jest uniwersalny i ponadczasowy charakter liryków.
Kinga Młynarska