PATRONAT SZUFLADY: Życie pszczół – Maurice Maeterlinck

1Każdy, kto czytał „Inteligencję kwiatów” Maeterlincka (również wydaną w tym roku przez Wydawnictwo MG) może się spodziewać, jaką książką jest „Życie pszczół” – niekoniecznie naukową, lecz napisaną z ogromną werwą i pasją, pełną wspaniałych zdań. „Życie pszczół” to rzecz piękna, zarażająca miłością do przyrody, tym cenniejsza w czasach, gdy emocje mają większe znaczenie niż fakty.

Nie sposób mówić o tej książce, nie opisując wydania, które jest równie poruszające jak zawarta w niej treść. Twarda oprawa, przywodzący na myśl oryginalne wydanie z 1901 roku gruby papier i ilustracje pochodzące nawet z XVII wieku tworzą wrażenie autentyczności i ważności tegoż dzieła. Bo w istocie to dzieło bardzo istotne, uwrażliwiające na piękno otaczającego nas świata. Sam autor zastrzega, że książka nie wnosi nic do apiologii, a jedynie  stanowi zbiór znanych wszystkim informacji, które on doprawił własnymi doświadczeniami i obserwacjami.

Maeterlinck prowadzi czytelnika przez wszystkie etapy życia społeczności pszczół – od dojrzewania przez rozpoczęcie roju  do aspektów codziennego życia. Autor zagląda do środka ula, czasem niemal do mózgu pojedynczej pszczoły. Ta jednak pozostaje nie tyle zagadką, co niepełnym, trochę rozczarowującym bytem. Jako zwierzęta stadne pszczoły dysponują niebywałą mądrością, dopiero gdy tworzą zbiorowość. Wtedy ujawnia się ich inteligencja. Inteligencja, która nastawiona jest jedynie na przetrwanie, nie zaś na zajmowanie się obecną chwilą, a zatem roszczeniami do szczęścia pojedynczych jednostek. Pszczoły uosabiają poświęcenie bardziej niż inne stworzenia. Przez to ich działania często mogą wydawać się nam okrutne i zimne. To jednak jest cena, jaką trzeba zapłacić za przetrwanie. Cena, którą wszyscy członkowie roju płacą bez wahania.

Autorowi przyświecał wyjątkowy cel: obudzić w ludziach współczucie i zrozumienie dla natury. Maeterlinck wiedział, że zanurzeni w swojej próżności „odkrywając poza nami ślad prawdziwej inteligencji, doznajemy czegoś w rodzaju wzruszenia” (s. 204). Odwołując się do mądrości tych istot i przy okazji pisząc o nich z niebywałą wrażliwością, stworzył nić porozumienia między przyrodą a nami, jej utraconym elementem. Teraz, gdy bez konkretnego powodu karczuje się lasy czy ignoruje globalne ocieplenie, wznowienie tego typu książki jest szczególnie ważne. Natura nie jest poza nami ani obok. Czerpmy z niej inspirację i współdziałajmy z jej wszystkimi składowymi, by życie nie tylko nasze, lecz również otaczających nas istnień, było naznaczone sensem.

 

Tytuł: Życie pszczół

Tytuł oryginału: La vie des abeilles

Autor: Maurice Maeterlinck

Przekład: Franciszek Mirandola

Liczba stron: 480

Rok wydania: 2017

Wydawca: Wydawnictwo MG

About the author
Łukasz Muniowski
Doktor literatury amerykańskiej. Jego teksty pojawiały się w Krytyce Politycznej, Czasie Kultury, Dwutygodniku i Filozofuj. Mieszka z kilkoma psami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *