PATRONAT SZUFLADY: Siekiera – Ludvík Vaculík

pobraneLudvík Vaculík – jeden z największych pisarzy w swoim kraju, działacz polityczny i społeczny – w Polsce jest raczej autorem jeszcze nieodkrytym. Wszystko może się zmienić dzięki opublikowanej (przez Starą Szkołę) po niemal półwieczu najważniejszej książki w dorobku czeskiego twórcy.

„Siekiera” to wyjątkowa powieść, napisana niezwykłym językiem. Bohater-narrator powraca po wielu latach w rodzinne strony, by zmierzyć się z duchami przeszłości – wspomina rodzinę, ważne epizody, jednocześnie analizując teraźniejsze sytuacje, które kojarzą mu się z tymi minionymi. W swoistym strumieniu świadomości wytryskują odłamki rozmów, obietnic, listów, zdarzeń czy emocji. Tematem przewodnim jest tu analiza relacji z ojcem, próba zmierzenia się z tym, jaki był, a jaki się wydawał. „Znajduję się w mocy mojego ojca” [s. 236] – to wyznanie wyraża nie tylko stopień, w jakim zaprzątnięty tą kwestia jest bohater, ale też wzorce, które powiela (wbrew swojej woli), choć tak bardzo tego unikał.  Na drugim planie widać podobną (tylko bardziej subtelną i taką niby przy okazji) refleksję dotyczącą komunistycznej ojczyzny (miotanie się między utopią a realiami).

Bohater jedzie odwiedzić brata-kierowcę, którego właściwie nie zna. Myśląc o rodzeństwie, przywołuje zapamiętany obraz sprzed wyjazdu, widzi trud budowania braterskich relacji (ze szczyptą humoru odtwarza „nieszczęśliwe wypadki”, np. poparzenie zupą) i potrzebę naprawienia tych stosunków. Jednakże ta podróż to właściwie tylko pretekst, gdyż główną misją mężczyzny jest uporanie się z mitami, które wpojono mu w dzieciństwie.

Vaculik dostosował język powieści do swojego bohatera, a raczej do jego myśli. Jeśli wspomina on rozmowy z sąsiadką, będzie to fragment pisany jej stylem mówienia, jeśli przypomni sobie listy ojca z Persji – zmieni się ton wypowiedzi itd. Bohater „Siekiery” mimowolnie konfrontuje ze sobą dwa wizerunku ojczyzny (które dzieli 25 lat), pamięta ciężkie czasy, matkę wiecznie pochyloną przy cerowaniu, bezprawie (można bezkarnie uprowadzić stolarza!) i dostrzega, jak niewiele się zmieniło przez ćwierć wieku. Tu nie ma opisów społeczeństwa czy systemu politycznego – charakteryzuje się je dzięki drobnym szczegółom, pozornie nic nieznaczącym historyjkom, skojarzonym z innymi wspomnieniami.

Bohater widzi świat w dwojaki sposób. Z jednej strony postrzega go odruchowo, mechanicznie, przyjmując wszelkie zdarzenia w sposób naturalny. Z drugiej zaś każdą sytuację analizuje, a jego refleksje nabierają zabarwienia filozoficznego czy wręcz metafizycznego, wtedy tłumaczy sobie interesujące go kwestie w sposób subtelny, wyszukany, często sięgając po metafory.

„Siekiera” to specyficzna lektura, wymagająca na równi skupienia, jak i poczucia humoru. Czeski dystans, komizm rodem z czarnej komedii, absurd. Pod zewnętrzną powłoką znajdują się jednak głębokie uczucia. Emocje widoczne są tu dzięki drobnym gestom (np. przytulenie matki). Powieściowy świat nie sprzyja bowiem uzewnętrznianiu wrażeń. Vaculik – jak okazało się po prawie pięćdziesięciu latach – napisał książkę ponadczasową, w której odbija się także współczesność ze swoimi palącymi problemami (zmieniają się tylko okoliczności).

Kinga Młynarska

               

  1. Tytuł: Siekiera
  2. Autor: Ludvík Vaculík
  3. Okładka: miękka
  4. Liczba stron:
  5. Data wydania: 2015
  6. Wydawnictwo: Stara Szkoła
About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *