PATRONAT SZUFLADY: „Hope again” Mony Kasten

Mona Kasten to niemiecka autorka powieści z gatunku young adult. W Polsce najbardziej zasłynęła trylogią Save, jednak miałam przyjemność poznać jej drugą serię Begin Again. Hope Again to czwarta część tego cyklu, ale tylko nawiązująca do poprzednich trzech książek. Na pierwszy plan bowiem zostają wysunięci inni bohaterowie.

Pierwsze skrzypce w powieści gra Everly Penn. Zdolna studentka, która nie jest do końca przekonana, co chce robić w życiu. Przeżywa także trudny okres, ponieważ niespodziewanie zaczęła darzyć uczuciem swojego wykładowcę Nolana Gatesa. Wie, że gdyby to wyszło na jaw, oboje mieliby problemy. Jednak częste rozmowy na Skypie i wspólne zajęcia coraz bardziej zbliżają do siebie tę dwójkę. Ostatecznie to nie tylko relacja student – profesor stanie na przeszkodzie ich związku.

Zakazana miłość do nauczyciela to popularny temat poruszany w popkulturze, zarówno spotykany w powieściach, jak i znanych filmach. Trudno zatem w Hope Again oczekiwać czegoś zaskakującego, ale Mona Kasten dojrzale podeszła do tego wątku. Uczucie, jakie rodzi się pomiędzy głównymi bohaterami, nabiera kształtu powoli i naturalnie. Nie jest oparte tylko na fizyczności, ale ewoluuje poprzez odbyte dialogi i wymianę poglądów. I Everly, i Nolan mają za sobą trudną, burzliwą przeszłość i w drugiej osobie szukają empatii oraz wrażliwości. To główne powody tego, że zwracają na siebie uwagę.

W całej powieści autorka jednak nie skupia się tylko na związku tych postaci, podejmuje także kwestie poważne, zmuszające do dyskusji. Porusza problem przemocy domowej, pokazuje jej skutki i opowiada o traumie, jaka dotyka osoby pokrzywdzone. Cieszy mnie, że tak istotny temat nie został błaho potraktowany. Jednocześnie brakuje mi ukazania konsekwencji, które ponosi dany prześladowca.

Ważnym wątkiem jest także relacja matka – córka. Więź, która oparta jest na bezwarunkowej miłości, cierpliwości i przebaczeniu, skłania do refleksji nad własnym podejściem do rodziny.

W Hope Again liczą się przede wszystkim zażyłości. Oprócz wspomnianych spraw domowych na próbę wystawiona jest także przyjaźń głównej postaci z bohaterką drugiej części serii, Dawn. Everly nie potrafi otworzyć się na przyjaciółkę. Ukrywa przed nią prawdziwe emocje, kłamie w kwestii uczuć do Nolana i nie mówi prawdy dotyczącej trudnej przeszłości. Przez to wszystko czuje się samotna, nie wierzy, że ktoś mógłby ją zrozumieć i wesprzeć. A znajomych ma przecież wielu, ponieważ oprócz Dawn przez książkę przewijają się postacie z poprzednich tomów: Allie, Kaden, Isaac, Spencer czy nawet kolega ze studiów, Blake. Istotną kwestią jest więc także walka z brakiem zaufania do ludzi.
Oznacza to, że Hope Again jest wielowątkową powieścią dla młodych dorosłych. Poza główną osią fabuły, którą jest rozwijające się uczucie pomiędzy Everly i Nolanem, ważne są także wątki poboczne. Mają one skłaniać do przemyśleń, wykazują pewnego rodzaju walory edukacyjne i dzięki temu lektura odchodzi od schematyczności.

Książkę czyta się niemal błyskawicznie. Pomimo kilku oczywistości jest to romans uniwersalny. Fanów niemieckiej pisarki ucieszą odniesienia do poprzednich części serii i bohaterów, a dla nowych czytelników może być to dobry bodziec do sięgnięcia po inne tytuły lub popularną trylogię Save Mony Kasten.

Klaudia Osuch

Liczba stron: 440
Wydawnictwo: Jaguar
Autor: Mona Kasten
Tytuł: Hope Again
Data wydania: 2 października

About the author
redaktorka działu recenzji książkowych. Popkulturowa sroka, która uwielbia szeroko komentowane wydarzenia np. Oscary, Super Bowl, Igrzyska Olimpijskie, rozdania nagród i plebiscytów. Namiętnie zakochana w sporcie, przede wszystkim w nocnych pojedynkach tenisowych. Z literaturą poznana w swoim czwartym roku życia. Od niedawna fanka thrillerów psychologicznych, ale generalnie nie patrząca na gatunki, tylko na historię. Ulubiony język: francuski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *