Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy – Swietłana Aleksijewicz

images2W swej najnowszej książce Swietlana Aleksijewicz opowiada historię II wojny światowej na Białorusi poprzez relacje swoich bohaterów. Nie sięga jednak do materiałów historycznych – zeznań i dokumentów, lecz do wspomnień dorosłych dziś ludzi, będących podczas wojny dziećmi. Należą oni do grona tytułowych „ostatnich świadków” – pamiętających grozę tych czasów i zbrodnie popełniane przez hitlerowców. Przez lata milczeli, bo nikt nie pytał o  ich wojenne przeżycia –  literaturze i filmie dominował męski obraz wojny: bohaterskich żołnierzy walczących i ginących za ojczyznę. Swietlana Aleksijewicz dotarła zaś do pokolenia ich dzieci. Wojna widziana z tej perspektywy to kompletna destrukcja otaczającego świata, zagłada wszelkiego piękna i dobra.  Historie w teekście „Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy” układają się tym samym w swoisty archipelag pamięci, przywołując zdarzenia, o których każda z osób chciałaby raczej zapomnieć.

W powszechnym przekonaniu dzieci mają zdolność zapominania traumatycznych przeżyć. Ta książka zadaje temu kłam. Jej bohaterowie niczego nie zapomnieli, gdyż wojna odebrała im wszystko: szczęśliwe dzieciństwo, poczucie bezpieczeństwa, rodziny i ukochane miejsca. Wszyscy wyszli z niej okaleczeni duchowo i emocjonalnie, niektórzy także fizycznie. Świat zewnętrzny kojarzył im się z zagrożeniem, brakiem stabilności, bezsilnością wobec zła. „Jestem człowiekiem bez dzieciństwa, zamiast niego miałem wojnę” –  konstatuje jeden z rozmówców i to jest kluczowe doświadczenie, łączące wszystkie relacje przedstawione w książce. Nie epatują one tanim sentymentalizmem ani bohaterskimi czynami. To obraz heroicznej walki o przeżycie toczonej przez najmłodszych. Dramatyczne wojenne przeżycia kształtowały ich powojenną, dorosłą tożsamość.

Obrazy, zapamiętane przez narratorów, tworzące apokaliptyczną wizję spustoszonego świata, w którym wszystkie normy i zakazy zostają zniesione, obezwładniają czytelnika prostotą opisu potwornej rzeczywistości. Świadkowie konfrontują swoje przedwojenne wspomnienia z grozą wojny, która przedstawiana jest niemal zawsze za pomocą pojedynczych scen. Oglądamy ją  oczami dziecka, bez odwoływania się do późniejszych doświadczeń bohaterów. „W pamięci dziecka wszystko utrwala się jak w albumie. Poszczególnymi zdjęciami…” – mówi pisarce jedna z osób. Okupacyjna rzeczywistość  opisywana jest za pomocą kategorii dobra i zła, miłości, nienawiści, chęci zemsty, litości. To zapis doświadczenia   śmierci, głodu, lęku, bólu, rozpaczy. Najrzadziej pada słowo szczęście, które kojarzy się  narratorom z obecnością bliskich osób, odnalezieniem rodziców, końcem wojennego koszmaru. Jednakże poprzez ten  wielogłos przebija i nadzieja, że nawet w najstraszniejszych czasach jest możliwe zachowanie godności i człowieczeństwa.

Książka Swietlany Aleksijewicz nie jest lekturą łatwą. Autorce udało się jednak skonstruować narrację w taki sposób, że czytelnik nie jest nią znużony. Przeciwnie – stanowi ona dla nas wyzwanie i konfrontację. Budzi poczucie, że fundamentalnym problemem jest  odpowiedź na pytanie postawione już przez Hannah Arendt – jaką postawę przyjąć wobec zbrodni, której nie można ukarać ani wybaczyć. Aleksijewicz i jej rozmówcy zostawiają nam refleksję nad zachowaniami człowieka w świecie, który ogarnęły zło i chaos. Sami zaś ocaleni, zgodnie z Herbertowskim zawołaniem, dają temu świadectwo.

Ewa Glubińska

Tytuł: Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy

Autorka: Swietłana Aleksijewicz

Przekład: Jerzy Czech

Premiera: 20.03.2013

Wydawnictwo: Czarne

Liczba stron: 232

About the author
Ewa Glubińska
historyczka, feministka, wielbicielka herstories pisanych przez życie i tych fikcyjnych również

komentarz

Skomentuj Hilmar Hosbach Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *