Oryks i Derkacz – Margaret Atwood

Atwood_okladki_2Margaret Atwood jak mało kto potrafi w przekonujący sposób opisać bliską przyszłość. Nie jest to jednak nigdy wizja optymistyczna, raczej napawająca lękiem, bo tak logicznie i konsekwentnie łącząca się ze współczesną rzeczywistością. „Oryks i Derkacz”, pierwszy tom trylogii „Maddaddam”, roztacza przed nami postapokaliptyczny obraz rzeczywistości, w której prawdziwy człowiek zostaje uznany za półboga, mesjasza.

Narracja poprowadzona jest dwutorowo – jedna dotyczy teraźniejszości, druga jest retrospekcją, dzięki której rozumiemy aktualne wydarzenia i położenie bohatera. Jest nim Yeti, kiedyś zwany Jimmym. Prawdopodobnie jako jedyny przeżył śmiercionośną zarazę i stał się pośrednikiem między Dziećmi Derkacza a samym Derkaczem i jego ukochanej Oryks, uważanymi przez nowy gatunek ludzki za bogów, twórców i nauczycieli.

Choć historia – tak mocno streszczona – wydaje się mało realistyczna, to Atwood udowadnia nam, że taka przyszłość jest możliwa. W jej opowieści znajdziemy mnóstwo wątków, które już dziś wydają się prawdopodobne. Autorka jasno wskazuje zagrażające planecie i ludzkości zachowania człowieka: modyfikowanie genetyczne żywności, ingerowanie w DNA, testy koncernów farmaceutycznych. Przede wszystkim zaś mówi o ludzkiej pysze i zgubnym przeświadczeniu, że jako gatunek jesteśmy kimś nadrzędnym wobec całego świata, jego panami, niezniszczalnymi modyfikatorami Natury.

Jak w każdej powieści postapokaliptycznej, tak i tutaj znajdziemy klasyczne motywy: podział społeczeństwa na lepszych i gorszych (tutaj to ludzie liczb, ludzie słów, ludzie obrazów), bunty odrzuconych (tych, którzy znają prawdę, jak matka Jimmy’ego). Miasta podzielone zostają na terytoria dla bogatych (przede wszystkim naukowców tworzących przyszłość) i plebs – albo wpisujesz się w system i żyjesz na znakomitym poziomie, bez chorób i trosk, albo znajdujesz się poza nim i wegetujesz w brudzie i nędzy. Albo karmisz się kłamstwem, albo umierasz z głodu.

„Oryks i Derkacz” to także swego rodzaju opowieść o religii. Atwood w dość momentami zabawny sposób pokazuje, jak tworzy się kult, jego zasady. Yeti wykorzystuje swoją pozycję i ustanawia „boskie” prawa. Ale jest to także smutna powieść o miłości, o potrzebie bliskości i tęsknocie za starym, znanym światem. Jimmy należy do ludzi słów, ma silną potrzebę obcowania z literaturą, dla której w nowoczesnym świecie nie ma miejsca. Dlatego to właśnie on, który przeżyje zarazę, jest najbardziej ludzką postacią powieści – pełen sprzeczności, uczuć i niepewności.

 

Tytuł: „Oryks i Derkacz”

Autorka: Margaret Atwood

Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Premiera: styczeń 2017

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *