Olga Szmidt – Autentyczność: Stan Krytyczny

Porzucenie dotychczasowego życia w celu odzyskania własnej podmiotowości jest częstym motywem w rozmaitych tekstach kulturowych. Czy mówimy o Jacku Kerouacu, odnajdującym w drodze „prawdziwą” Amerykę, czy choćby o Teodorze, głównym bohaterze filmu Ona, paradoksalnie porzucającemu prawdziwe kobiety na rzecz sztucznej inteligencji, by znaleźć prawdziwą miłość, tego typu narracje ukazują teraźniejszość, tożsamą z nowoczesnością, jako znajdującą się w stanie kryzysu, który rozwiązać może jedynie ucieczka. Urok tego typu opowieści jest oczywisty, wskazuje bowiem na to, co czasem odczuwa chyba każdy z nas – pewną nieprawdziwość życia, często wynikającą z nieistotności. Poniekąd jest to szukanie winnych takiego stanu rzeczy, a nasz palec wskazujący najłatwiej wycelować w społeczeństwo, tak zatopione w kłamstwie, że niedostrzegające własnej hipokryzji.

Jak trafnie zauważa autorka, autentyczność jest tworem pełnym sprzeczności i często pozostaje nam jedynie rozpatrywanie jej w odniesieniu do czegoś – w domyśle: do okropnej nowoczesności, którą należy porzucić. Szmidt datuje początki nowoczesności od tekstów Jeana-Jacquesa Rousseau. Co jednak ciekawe, opierając się w swoim wywodzie na tekstach XVIII-wiecznego filozofa, nie poświęca zbyt dużo miejsca jego autentyczności. Czemu to ciekawe? Autor Emila, jednego z bardziej wpływowych traktatów o wychowaniu, sam miał piątkę dzieci, które oddał do przytułku. Nie przeszkodziło mu to jednak w pouczaniu innych, jak mają wychowywać swoich potomków. Francois Nouelmann traktuje Emila jako fantazję Rousseau o tym, jak sam chciałby być edukowany, jest to więc tekst, w którym sam filozof zmaga się z autentycznym sobą, próbując nadpisać własną przeszłość.

Tego typu pozerów jest w tej książce zresztą więcej, chociaż ci zostają już jako tacy odpowiednio zidentyfikowani. Pozornie niezależny Thoreau czy bitnik-konserwatysta Kerouac mogą być traktowani jako piewcy autentyczności, ale jak pokazuje ich życie – i późniejsza twórczość Kerouaca – tak naprawdę nigdy nie znaleźli jej w czystej postaci, przynajmniej nie na długo. Samo poszukiwanie autentyczności gdzie indziej niż „tu i teraz” wydaje się działaniem skazanym na porażkę, jest ona obiektem ciągłych negocjacji między jednostką a jej otoczeniem, zależna od okoliczności.

Rozprawa doktorska Szmidt oferuje krytyczne spojrzenie na wybrane elementy nowoczesności, poczynając od samej jej definicji, której daleko do spójności. Przechodząc przez niezrealizowane utopie, takie jak miasta, w których żyjemy, jak i ciała, będące źródłem codziennych ograniczeń, prowadzi ona czytelnika do skądinąd optymistycznej konkluzji, że poszukiwania autentyczności nie są niczym nowym i nawet jeśli jej nie odnajdziemy, nie ma czym się przejmować: nie tacy już na tym polu polegli.

Tytuł: Autentyczność: stan krytyczny
Autorka: Olga Szmidt
Liczba stron: 344
Wydawnictwo: Universitas
Rok wydania: 2019

About the author
Łukasz Muniowski
Doktor literatury amerykańskiej. Jego teksty pojawiały się w Krytyce Politycznej, Czasie Kultury, Dwutygodniku i Filozofuj. Mieszka z kilkoma psami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *