Ofiara – Joyce Carol Oates

ofiara-b-iext45328361Joyce Carol Oates uderza po raz kolejny. Tym razem  zadaje pytania o rasizm, kłamstwo w imię wyższych celów. „Ofiara” to – jak każda książka tej autorki – narracja o Ameryce, niekoniecznie tej ładnej z „american dream”. To także kolejna gra z konwencją, tym razem kryminałem.

Opowieść zaczyna się w październiku 1987 roku, kiedy to w ciemnym zaułku zostaje znaleziona kilkunastoletnia Sybilla Frye. Wszystko wskazuje na gwałt, pobicie, okaleczenie na tle rasowym. Na brzuchu czarnoskórej dziewczyny ktoś napisał: „CZARNA KURWA KU KLUX KLANN”. Dziewczyna jest w głębokim szoku, podporządkowana matce, szybko przyznaje, że zrobili jej to biali policjanci. Po powrocie do domu nie chce rozmawiać z policjantką, nie zgadza się na obdukcję. Jej historia jest jednak znakomitym pretekstem do walki z „rasistowsko-nazistowską władzą” – tak wrogów nazywa bowiem znany pastor, walczący o prawa czarnych.

Machina rusza. Sybilla zostaje twarzą wszystkich ofiar rasizmu w Stanach Zjednoczonych. Choć jej zeznania i zachowanie nie są wiarygodne i z każdym dniem staje się coraz bardziej oczywiste, że dziewczyna kłamie, trudno zatrzymać medialny show. Nastolatka otrzymuje wsparcie nie tylko od pastora i jego brata – prawnika, ale także od amerykańskich gwiazd. Whitney Houston i Michael Jackson przesyłają jej pieniądze, a Mike Tyson odwiedza i wręcza złotego rolexa.

Oates znakomicie pokazała dwie strony konfliktu. Z jednej – Afroamerykanów żyjących w najbiedniejszych dzielnicach, gdzie króluje przemoc. Tu każdy zna kogoś, kto zginął z rąk policji lub siedzi w więzieniu. Nikt nie stawia na edukację, wykształcenie, ale na przeżycie. To grupa wyjątkowo pokrzywdzona, którą bardzo łatwo zmanipulować i pokazać, jak skorzystać na byciu ofiarą (tak właśnie robi pastor). Z drugiej autorka świetnie sportretowała białą policję i ich stosunek do mniejszości rasowych – znakomita historia latynoskiej funkcjonariuszki.

„Ofiara” jest powieścią niezwykle prowokującą. Biała pisarka opisująca czarną dzielnicę lat osiemdziesiątych stawia pytanie o rasizm. Zmusza do refleksji o granice manipulacji w imię dobra. Oates nie opowiada się jednoznacznie po stronie pokrzywdzonych – stara się pokazać, co doprowadza do kłamstwa, do pójścia drogą, z której nie ma już odwrotu. Oddaje głos każdej ze stron – mamy tu narrację ze strony samej pokrzywdzonej i jej matki oraz policjantów czy pastora i adwokata. Zabieg ten pozwala w mistrzowski sposób opisać obraz władzy i poddaństwa, winy i niewinności, prawdy i fałszu.

 

Tytuł: „Ofiara”

Autorka: Joyce Carol Oates

Tłumaczenie: Tomasz Kłoszewski

Wydawnictwo: W.A.B.

Premiera: 28 września 2016

 

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

7 komentarzy

  1. Lubię takie książki, bo one na długo zapadają w pamięć i to jest w nich najlepsze. Według mnie warto po nią sięgnąć bo jest to naprawdę jedna z bardziej inteligentnych propozycji. Podobało mi się w niej to, że Autorka idealnie pokazuje czytelnikowi całą brutalną prawdę i zmusza do wielu przemyśleń, a podjęcie tematu nienawiści na tle rasowym, bardzo dobry pomysł!

  2. Brutalny atak na czarnoskórą dziewczynę staje się wstępem do analizy rasizmu, kłamstwa i uprzedzeń. Co ciekawe, sytuacja opisywana przez autorkę rozegrała się w rzeczywistości, niemal 30 lat temu. Wystarczy jednak przeczytać „Ofiarę”, aby przekonać się, że pewne ludzie zachowania i mechanizmy nimi kierujące są niezmienne. Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Polecam.

  3. Cóż mogę powiedzieć o ile książka mocno mnie zainteresowała, powieść napisana z wielu punktów widzenia. To jakoś nie polubiłam głównej bohaterki. Dla mnie mała to rozkapryszony dzieciak, który nie wie czego tak naprawdę chcę, choć taka mała nie jest. Oates ujęła mnie tym jak potrafi w czytelniku wzbudzić empatię mimo braku sympatii to ofiary, to naprawdę sztuka. Problem który porusza, problem tortur, upokorzeń, gwałtów na tle rasowym jest tak samo mocno obecny w dzisiejszych czasach, szczególnie w krajach afrykańskich, lecz nie tylko.Mocna pozycja, warta sięgnięcia na półkę.

  4. Hm bardzo dobra opowieść o dziewczynce. Ta historia jest jednak dość brutalna. Moim zdaniem społeczeństwo ma tak chory system, że dziwie się rodzinie Sybilli , że nie chcieli tego nagłośnić.. bo co ? Bo Państwowa służba dokonała czynu? Nikt nie jest bez winy. To straszne kiedy rasistowskie poglądy potrafią namieszać w głowie całej rodzinie. Czytając książkę, można być obiektywnym ponieważ autorka opisywała zarówno bieżące wydarzenia, jak i urywki wspomnień z perspektyw wielu bohaterów.

  5. Ksiązka ” ofiara” w moje ręce wpadła zupełnie przypadkiem. Już od pierwszych stron porwała mnie dynamiką wydarzeń, najbardziej podobało mi się to,że żaden wątek nie ciagnął się zbyt długo, choć nie których mogłoby nie być, jak na przykład ten o bliźniakach. „Ofiara” to przykład, jak rasizm od wielu lat jest tematem „żywym” wciąż aktualnym, jak na tle rasowym krzywdzeni są bezbronni ludzie, mimo że nie pałałam sympatią do głównej bohaterki, bardzo wzruszył mnie jej los, współczułam jej niesamowicie. Jest to pozycja warta uwagi.

  6. mocna lektura – zapada w pamięć i na pewno na długo w niej zostanie… historię można byłoby uznać za nieprawdopodobną gdyby tylko nie to, że …..zdarzyła się naprawdę 🙁 przerażające jak człowiek może upodlić innego człowieka 🙁

  7. Oates mnie zaskoczyła, wbiła pióro w temat który jest ciężki do omawiania, nie ma tutaj moralizacji ale jest analiza środowiska rasowego, obyczajowego i sąsiedzkiego. Dla mnie bardzo dużym plusem jest to, że opowieść jest pisana z kilku perspektyw bohaterów. Można dzięki temu spojrzeć na sprawy z kilku stron. Książka, jest rewelacyjną lekturą na dobranoc 🙂

Skomentuj Arletka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *