Njord i Nerthus

 

 

Frej i Freja nie byli jedynymi Wanami, którzy przebywali w Asgardzie. Po wojnie zamieszkał tam także ich ojciec Njord. Analogicznie do boskiego rodzeństwa Freja i Freji także w przypadku „starszej generacji” Wanów mamy do czynienia z parą bóstw. Oprócz Njorda w mitologii skandynawskiej pojawia się także bogini imieniem Nerthus. Oba imiona wywodzą się z tego samego źródła – od *nerthu – „siły twórczej”. Dość prawdopodobnym jest zatem, ze Njord i Nerthus byli rodzeństwem i małżeństwem zarazem, podobnie jak Frej i Freja. Jednak młodsze pokolenie nie mogło żyć dalej razem wśród Asów, gdyż nie tolerowali oni incestu. Wśród Wanów było jednak inaczej. Zatem Nerthus była najprawdopodobniej żoną Njorda, gdy przebywał on jeszcze wśród Wanów, matką Freja i Freji.

O kulcie Nerthus wspomina już Tacyt. Dowodem przychylności bogini miał być jej coroczny objazd wśród wiernych na wozie zaprzężonym w krowy. Pojazd był sferą sacrum, zakrytą zasłonami przed postronnymi. Prawo wejścia do środka i usługiwania bogini (najprawdopodobniej uosabiał ją posąg, być może jej kapłanka) posiadał tylko kapłan. Objazd miał szczególne znaczenie dla wierzących w Nerthus plemion. Na ten czas ustawały wojny, nie noszono nawet przy sobie broni. Rozejm trwał do momentu, gdy bogini po objeździe wiernych wróciła do swego sanktuarium – gaju na wyspie.
Coroczny objazd zaczynał się i kończył właśnie w tym tajemniczym, odosobnionym sanktuarium. Wóz i samą boginię kąpano w świętym jeziorze. W rytuale uczestniczyli niewolnicy, których najprawdopodobniej potem topiono w ofierze. Owa dwoistość, radosnego objazdu i ponurego zakończenia z ofiarami z ludzi, oddaje dwoistą naturę żeńskiego pierwiastka mocy, który daje życie, ale także je odbiera. Jak widać, Nerthus, skandynawska matka – ziemia, była wyraźnie związana z wodą, żywiołem płodności i tajemniczych mocy.

Njord także mieszkał na wyspie w pałacu Noatun („port”). Był bogiem dobrobytu, u niego należało szukać łaski, jeżeli chciało się zdobyć bogactwo. Rządził burzami morskimi – stąd też patronował żeglarzom i rybakom. Jego pierwszą żoną była Nerthus, z którą musiał się rozstać, przebywając jako zakładnik wśród Asów. Drugą małżonką, w dość niecodziennych okolicznościach¹, została Skadi. Jednak to małżeństwo nie okazało się udane. Skadi niebawem powróciła do kraju olbrzymów i porzuciła boskiego małżonka na dobre.

Njord, podobnie jak Frej i Freja, był bóstwem powiązanym z kapłaństwem. Jego imienia wzywano przy składaniu przysiąg i rzucaniu klątw. Toast na cześć Njorda spełniano zaraz po tym wychylonym ku chwale Odyna. Nie ma wątpliwości, że istniało wiele sanktuariów, w których czczono tego Wana.

Njord i Nerthus byli bóstwami płodności, dobrobytu i rodzaju. Szczególne związki łączyły ich z wodą, żywiołem, w którym drzemią tajemnicze moce. Podobnie jak Frej i Freja, byli rodzeństwem i małżeństwem zarazem, co wydaje się cechą charakterystyczną Wanów. Njord, mimo tego, że długo przebywał w Asgardzie jako zakładnik, nie podzieli podczas ragnaroku losu Asów i swego syna Freja. Wcześniej wróci do domu i tam przetrwa zagładę świata. Bowiem związani z religią i magią seidr Wanowie nie są częścią ludzkiego świata. Ragnarok ich zatem nie dotyczy.

Barbara Augustyn

¹ Więcej na ten temat można przeczytać w artykule – „Skadi”.

About the author
Barbara Augustyn
Redaktor działu mitologii. Interesuje się mitami ze wszystkich stron świata, baśniami, legendami, folklorem i historią średniowiecza. Fascynują ją opowieści. Zaczytuje się w literaturze historycznej i fantastycznej. Mimowolnie (acz obsesyjnie) tropi nawiązania do mitów i baśni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *