Nieszczęścia chodzą parami, czyli „Mroczna przepowiednia” Ricka Riordana

LabiryntOgnia_1200x628

Poznajcie Lestera. Do niedawna był bogiem Apollem, panem słońca i światła, patronem łucznictwa, poezji i uzdrawiania. Jego pycha rozgniewała Zeusa. Został uwięziony w śmiertelnym i niezbyt atrakcyjnym ciele, pozbawiony mocy, oddany pod władzę przypadkowego przechodnia, czyli Meg. Dopiero gdy pokona krwawy i tyrański Triumwirat, może odzyska dawną pozycję.

Meg McCaffrey to córka Demeter. Zdeterminowana dwunastolatka o interesującym stylu, upodabniającym ją do sygnalizacji świetlnej, zostaje panią Apolla. Problem polega na tym, że Meg związana jest z Neronem, członkiem Triumwiratu: rzymski cesarz zabił jej ojca i zająwszy jego miejsce, trenował Meg do walki i wymagał od niej bezwzględnego posłuszeństwa. Młoda heroina poświęciła już wiele dla swoich nowych przyjaciół, ale czy zdoła wyrwać się spod władzy szaleńca, który śpiewał, gdy Rzym płonął?

W drugim tomie Apollo przemierza Środkowy Wschód Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu kolejnej wyroczni zagrożonej przez władzę Triumwiratu. Jeśli powołani do boskości uwielbieniem tłumów starożytni cesarze przejmą kontrolę nad pięcioma wyroczniami, będą kontrolować sam Los. W Indianapolis Apollo wpada na ślad groty Trofoniosa, miejsca, które sprowadza obłęd na udających się tam pielgrzymów. Oczywiście nasz bohater tam właśnie musi się udać.

Jakby to nie wystarczało, Apollo poznaje też kolejnego cesarza Triumwiratu.

I okazuje się, że to jego były. Bóg słońca zerwał z nim w dość drastyczny sposób. Nawet nie poprosił, aby zostali przyjaciółmi. W zasadzie wysłał go prosto w zaświaty.

Wojna o losy świata i wszystkich bogów stała się wyjątkowo niezręczna.

Mroczna przepowiednia to chyba najzabawniejsza powieść Ricka Riordana. Narracja Apolla przesycona jest sarkastycznym humorem. Były bóg nie jest bohaterem i tylko udaje herosa, a jego misja jest w gruncie rzeczy samolubna i ma zaprowadzić go z powrotem na Olimp. Pozostałe postacie również nie mają złudzeń co do charakteru i motywacji Apolla. Jest to dość świeże i ciekawe spojrzenie w kontekście pozostałych serii Riordana. Apollo pozostaje samolubny i narcystyczny, narracja pozbawiona jest patosu, dowcip oscyluje pomiędzy napadami megalomanii narratora, a tym, jak inni z niego drwią. Jednocześnie powieść porusza trudne tematy i pokazuje, jak dogłębnie główny bohater przeżywa przeszłość i konsekwencje swoich działań. Humor i lekki ton nie podważają poważnych przemyśleń ani z nimi nie kontrastują. Mroczna przepowiadania to świetny przykład tego, że ponury nie znaczy dojrzały. Apollo mierzy się z tragediami swojego boskiego życia, ze śmiercią swoich dzieci i kochanków, z tym, że często miał ich krew na rękach. A to, jak główny bohater się zmienia, pokazują raczej jego czyny niż słowa. Apollo nie wygłasza żadnych deklaracji, nie obiecuje, że się zmieni i zrozumie swoje błędy. A mimo to jego przemiana następuje na oczach czytelników.

Czytanie Mrocznej przepowiedni to czysta rozrywka. Książka podzielona jest na wiele krótkich rozdziałów jak każda porządna powieść akcji. Od pierwszej do ostatniej strony praktycznie nie można złapać tchu. Bez przerwy coś się dzieje, pościgi i potyczki są na porządku dziennym. Od momentu lądowania w Indianapolis drużyna herosów nie ma chwili spokoju – jeśli nie walczy ze sługami Triumwiratu, to obiera marchewki i czyści klatki gryfom. Poza Apollem, Kalipso i Leo Valdezem poznajemy szereg innych postaci. Część z nichznamy z poprzednich serii Riordana, jak np. Thalię Grace, porucznik Łowczyń Artemidy. Pojawiają się również nowe wyraziste bohaterki, jak byłe Łowczynie, Josephine i Hemiteja, które odrzuciły dar nieśmiertelności Artemidy, aby zestarzeć się razem. Te niesamowicie dziarskie starsze panie, opiekunki współczesnych herosów, dodają powieści wiele uroku i pokazują, czym jest prawdziwa miłość. Ciekawa jest również więź bohaterów ze zwierzętami. Czy to dumne i piękne gryfy zwane Abelardem i Heloizą, czy majestatyczna słonica Liwia, zwierzęta traktowane są jak prawdziwi bohaterowie, walcząc wraz z herosami, poświęcając się i ryzykując swoje życie. Na tym tle jeszcze wyrazistsze staje się bestialstwo cesarzy, dla których szlachtowanie zwierząt to cyrkowa rozrywka.

Jeśli można na coś narzekać, to tylko na to, że antagoniści serii, Neron i cesarz Środkowego Zachodu, są tak jednowymiarowi. Uosabiają wszelkie najgorsze cechy i zepsucie władzy, oscylują na granicy obłędu i popisują się bezmyślnym okrucieństwem. Można powiedzieć, że przecież tacy właśnie byli, ale wydaje się, że Apollowi brak właściwego przeciwnika, który nadałby serii więcej charakteru.

Mroczna przepowiednia to udana kontynuacja Ukrytej wyroczni i jedna z najbardziej rozrywkowych powieści Riordana. Poznajemy lepiej przeszłość Apolla i tajemniczej Meg. Widać również, że autor zapoznał się z historią Cesarstwa Rzymskiego. Mogę narzekać na sposób przedstawienia cesarzy, ale sam wybór antagonisty drugiego tomu serii nie był oczywisty. Poważne i traumatyczne przeżycia mieszają się z humorem we wciągającej opowieści o lojalności, szacunku i łączeniu się ponad podziałami w imię wspólnego dobra.

Autor: Rick Riordan 557774-352x500

Tytuł: Mroczna przepowiednia

Seria: Apollo i boskie próby, tom II

Wydawnictwo: Galeria Książki

Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska

Liczba stron: 416

About the author
Aldona Kobus
(ur. 1988) – absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, doktorka literaturoznawstwa. Autorka "Fandomu. Fanowskich modeli odbioru" (2018) i szeregu analiz poświęconych popkulturze. Prowadzi badania z zakresu kultury popularnej i fan studies. Entuzjastka, autorka i tłumaczka fanfiction.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *