Nienawiść, którą dajesz – Angie Thomas

Czasami nastolatki umierają. Czasami zbyt wcześnie. Czasami niesprawiedliwie. O takich sprawach zwykle słyszy się w telewizji i przechodzi nad nimi do porządku dziennego – w końcu nie mamy na nie wpływu, ich zaistnienie, choć smutne, jest nieuniknione, a my, bierni widzowie, możemy się tylko temu przyglądać. Amerykańska pisarka Angie Thomas w swojej książce „Nienawiść, którą dajesz” odpowiada na pytanie, co się stanie, kiedy zbulwersowany tłum przestaje być tylko tłumem i zaczyna sobie rościć prawo do bycia sędzią.

Starr Carter jest ciemnoskórą nastolatką mieszkającą w trudnej dzielnicy, na co dzień uczęszczającą na zajęcia do luksusowej, prywatnej szkoły na przedmieściach. Z jednej strony bierze udział w niebezpiecznym, acz stabilnym, życiu swojej ciemnoskórej społeczności, a z drugiej w nieco zakłamanym, ale wygodnym życiu szkoły, w której w większości uczą się biali uczniowie. Starr luzara, kumpela i ukochana córeczka swojego ojca jest inną Starr niż ta zawsze uprzejmie uśmiechnięta, ostrożna dziewczyna, zobligowana do tego, żeby przypominać otoczeniu, że nie ma złych zamiarów. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wrzucony w te dwa odmienne światy i wyraźnie dostrzega, jak wielka wyrasta między nimi przepaść. Jedni udają, że rozumieją drugich – mogą nawet razem grać w koszykówkę czy umawiać się na upojne randki. Nie zmienia to jednak rzeczywistości.

Przyjaciel z dzieciństwa Starr – Khalil nigdy nie miał szczęścia. Od najmłodszych lat skazany na życie na ulicy, nauczył się radzić sobie wszystkimi dopuszczalnymi metodami – mniej lub bardziej zgodnymi z prawem. Pewnego wieczoru, po głośnej imprezie, on i Starr wracają samochodem do domu. W radiu leci piosenka znanego rapera Tupaca Amura Shakera: „The Hate U Give Little Infants Fuck Everybody”. Właśnie wtedy ich samochód zostaje zatrzymamy przez policjanta. Khalil zbyt mocno mu się stawia, na swoje nieszczęście sięga ręką na siedzenie po czarną szczotkę, która z daleka wygląda jak pistolet. Padają strzały. Chwilę potem Starr bezradnie obserwuje krew wsiąkającą w asfalt… A to dopiero początek jej zmagań o sprawiedliwość i przy okazji o znalezienie w sobie odwagi do głośnego mówienia o tym, jak wygląda prawda.

Angie Thomas porusza bardzo istotne tematy społeczne, z którymi boryka się współczesna Ameryka. Wprost mówi, że rasizm ciągle jest tam na porządku dziennym, a ciemnoskóry młody chłopak nie ma żadnych szans w starciu z białym, dorosłym mężczyzną. Nawet po swojej śmierci. Starr z początku nie chce wziąć odpowiedzialności za bycie świadkiem. Nie uważa, że jej głos jest w stanie cokolwiek zmienić. Obawia się opinii swoich przyjaciół ze szkoły, sposobu, w jaki będzie patrzył na nią jej biały chłopak, niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą zeznawanie na policjanta w tak nieprzewidywalnej, okrutnej dzielnicy jak ta, w której przyszło jej żyć. Równocześnie toczą się zawiłe historie jej przyrodniego brata i rodziców, uwikłanych w wojny gangów. Każdego dnia nastolatka stąpa po kruchym lodzie i bardzo niewiele brakuje jej do jego zarwania.

Czytelnik obserwuje wewnętrzne zmagania dziewczyny i proces jej dojrzewania do walki o sprawiedliwość. Zmiany nie dokonują się w ciszy. Nawet jeśli coś dostrzegamy i wewnętrznie się przeciwko temu buntujemy, to nie będzie miało żadnego znaczenia, dopóki nie odważymy się zabrać głosu. Starr przekonuje się, że ma tylko jeden, może z początku cichy i niewyraźny, ale za to własny głos i musi go szanować. Ponieważ nie będzie miała żadnego innego.

Wszyscy chcą rozmawiać o tym, jak Khalil umarł – mówię. – Ale w tej całej sprawie wcale nie chodzi o to, jak on zginął. Chodzi o to, że żył. Że jego życie się liczyło. Khalil żył!

 

Napinam się, bo ukazuje się reportaż z moich okolic. Mam wrażenie, że wybrali najgorsze elementy z możliwych: narkomani na ulicach, zrujnowane osiedle Cedar Grove, dilerzy w kolorach swoich gangów, ciała leżące na chodniku, przykryte białymi prześcieradłami. A co z panią Rooks i jej ciastami? Panem Lewisem i jego zakładem fryzjerskim? Panem Reubenem? Szpitalem? Moją rodziną? Co ze mną?

Angie Thomas w inteligentny, subtelny sposób snuje opowieść na temat współczesnej sytuacji politycznej i społecznej w Stanach Zjednoczonych. Swoim mocnym przekazem dołącza się do wszystkich tych, którzy mówią, że inny nie oznacza zły, a prawdziwe życie zaczyna się tam, gdzie kończy się lęk. Serdecznie polecam.

Magdalena Pioruńska

Autor: Angie Thomas

Tytuł: Nienawiść, którą dajesz

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Data wydania: 2018

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *