„Nie wiedzą, co czynią” Jussiego Valtonena to monumentalna, wielogłosowa powieść o współczesności, perfekcyjnie grająca lękami dzisiejszego świata. Akcja, rozłożona na dwadzieścia lat, przypomina nam o strachach przeszłości, ale – co ważne – także o ich spełnieniu. I choć strony książki wypełnione są postaciami oraz ich problemami, to rzecz przede wszystkim jest o samotności i braku. Braku nie tylko w postaci rzeczywistej i bliskiej obecności człowieka, ale również braku pewności i zaufania.
Valtonen poprzez opowiedzenie o losach swoich bohaterów znakomicie zilustrował bolączki dzisiejszego świata. Ta niepewność i brak zaufania dotyczy bowiem każdej dziedziny życia – i relacji międzyludzkich, i działalności koncernów farmaceutycznych, i nowinek technicznych, i ekologii. Każdy ma swój interes, pragnie kontrolować i narzucać swoją wolę innym. Autor zadaje banalne, ale jednak ważne pytanie o to, gdzie jesteśmy prawdziwi my. Kim jesteśmy? Czy składamy się tylko z odpowiedzi na oczekiwania reklam, rynku, kapitalizmu?
Główny bohater powieści – Joe Chayefski – to amerykański naukowiec, pochodzący z żydowskiej, intelektualnej rodziny. Gdy zakochuje się w Alinie – Fince poznanej podczas naukowej konferencji, postanawia przenieść się do Finlandii. Europa jawi mu się jako Mekka prawdziwej kultury i nauki. Rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna. Fragmenty opisujące relacje międzyludzkie (a raczej ich brak) czy monologi wygłaszane przez Finów są niezwykle intersujące. Kraj ten i jego mieszkańcy został odmalowany wyjątkowo mało zachęcająco – przekonanie o wyższości narodu wobec innych państw idzie tu w parze z wciąż żywym (i nierozliczonym) antysemityzmem. Autor jest niezwykle krytyczny wobec własnej społeczności – zamkniętej przed innymi, wybierającej odosobnienie (samotność) zamiast wspólnoty.
Mimo narodzin syna Joe decyduje się na powrót do ojczyzny. Nie układa mu się z żoną, nie rozwija się na uczelni. Autor tę małżeńską tragedią rozpisał na dwa głosy – każdej ze stron pozwolił opowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Prawda – jak zawsze – leży gdzieś pośrodku, ale można przypuszczać, że Valtonen chciał pokazać, jak trudno przeskoczyć kulturowe różnice, klisze i stereotypy, w które wpisany jest każdy z nas z racji pochodzenia.
Tragedia małżeńska nie jest jednak jedyną. Joe wydaje się człowiekiem, który na każdym polu swojego życia ma coś do przepracowania. Przede wszystkim jest to relacja z pozostawionym w Finlandii synem, którego nie widział od dwudziestu lat. To także relacje z dojrzewającymi córkami z drugiego małżeństwa. Niemniej ważna wydaje się także jego kariera naukowa – pycha nieomylności, którą perfekcyjnie wyczuwają obrońcy praw zwierząt.
„Nie wiedzą, co czynią” to nie tylko tytuł książki, ale i zdanie pojawiające się kilkukrotnie w powieści. Dotyczy hejterów na stronie internetowej parafii, po której serfuje w poszukiwaniu odpowiedzi na duchową pustkę Alina, ale także ekoterrorystów atakujących dom Joego. Wydaje się jednak, że niemal wszyscy bohaterowie tej powieści mogliby się podpisać pod tą frazą.
Tytuł: „Nie wiedzą, co czynią”
Autor: Jussi Valtonen
Tłumaczenie: Sebastian Musielak
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: luty 2017