Nie taka dziewczyna – Lena Dunham

nie-taka-dziewczyna-b-iext27646304Jestem z pokolenia zawieszonego pomiędzy dwoma kultowymi dziewczyńskimi serialami. Gdy w polskiej telewizji puszczano „Seks w wielkim mieście”, jego bohaterki były ode mnie starsze, w wieku, w jakim jestem teraz. W tamtym czasie moimi rówieśniczkami byłyby dwudziestolatki z „Dziewczyn”, do których jest mi (mimo dzielących nas kilkunastu lat) o wiele bliżej. Szukając wytłumaczenia dla swojego „zdziecinnienia”, doszłam do wniosku, iż Lena Dunham i jej koleżanki są zapewne bardziej świadome feministycznie od swoich przodkiń z tego samego miasta – Nowego Jorku. Przede wszystkim jednak, nie oszukujmy się, dziewczyny w Polsce częściej mają problemy egzystencjalne i ekonomiczne niż kłopot z wyborem butów: Manolo Blahnik czy Jimmy Choo?

„Nie taka dziewczyna” na pewno w jakimś sensie nawiązuje do „Girls” – w końcu jej autorka jest twórczynią serialu i gra w nim główną rolę, mocno korelującą z jej biografią. Książka jednak sięga jeszcze głębiej w historię życia Dunham, opowiada o jej traumach, smutkach i lękach. Trudno w niej szukać optymizmu, afirmacji codzienności. Znaleźć za to można niepewność i wstyd. Jeśli kogoś raziła nagość aktorki – daleka od kształtów z okładek pism dla mężczyzn – oburzy go i treść „Nie takiej dziewczyny”. Oznacza to jednak, że bulwersuje go prawda i woli żyć w kolorowym kłamstwie.

Autorka bowiem nie boi się wyznawać tego, o czym zwykli ludzie przywykli nie mówić publicznie. Jako osoba złożona z niepewności i lęków, radzi sobie z nimi poprzez pisanie o nich. Jej biografia składa się z elementów typowych dla losów wszystkich niemal dziewczyn. Molestowania seksualnego czy gwałtu doświadczyła znaczna część kobiet, ale wiele z nich o tym nie mówi lub nie nazywa po imieniu. Dunham także uległa temu mechanizmowi i dopiero po jakimś czasie uświadamia sobie, że została zgwałcona. Wyraźnie pisze także o kobiecym podporządkowaniu, przypodobaniu się mężczyźnie za wszelka cenę.

Autorka poświęca też uwagę zaburzeniom odżywiania, lękowi przed śmiercią, relacjom z matką i siostrą, miłości do ojca, przyjaciółkom. Porusza wszystkie te kwestie, z którymi i my borykamy się na co dzień. Nie koloryzuje, wręcz przeciwnie – pokazuje, jak wiele się od nas wymaga, jakie pełne oczekiwań sygnały słyszymy z każdej strony i jak wielką cenę za to płacimy.

„Nie taka dziewczyna” to przede wszystkim narracja o byciu właśnie „nie taką”. Tylko co to znaczy? Okazuje się, że jakąkolwiek dziewczyną się zostanie, zawsze dla kogoś jest się niewłaściwą. W opowieściach Dunham, czasem w formie zabawnych anegdot, możemy przejrzeć się jak w lustrze i ujrzeć dość smutną prawdę. Jesteśmy niewolnicami, które za wszelką cenę chcą spełnić oczekiwania innych. Cokolwiek jednak zrobimy, nie osiągniemy celu. Czy jest możliwe wyzwolenie? Chyba tak… Po prostu pozwolić sobie być „nie taką dziewczyną” – tak jak Lena Dunham, która zarobiła na tym miliony.

Anna Godzińska

Tytuł: Nie taka dziewczyna
Autorka: Lena Dunham
Tłumaczenie: Dobromiła Jankowska
Wydawnictwo: Czarne
Premiera: 4 lutego 2014
Liczba stron: 280

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *