Najpotężniejsza z bogów, czyli „The Dark Wife” Sarah Diemer

11672159Lepiej jest umrzeć latem, kiedy Persefona nie przebywa w świecie zmarłych. Wtedy kary za grzechy popełnione za życia są lżejsze. Wyznacza je wyłącznie Hades. Zimą królowa zmarłych odpowiada za nasze losy po śmierci, a jest o wiele bardziej surowa od swojego męża. To Persefona przenosi przekleństwa żywych na dusze zmarłych i szafuje wyroki w zależności od tego, co mówią o nas po śmierci. Stąd wzięło się przekonanie, że nie należy źle mówić o zmarłych – nasze słowa dokładają kolejne cierpienia do wiecznych kar. Persefona obcina języki oszczercom i karmi ich nimi jak soczystymi owocami. Jej wizerunki umieszczano na sarkofagach, aby przypodobać się jej w momencie, gdy będzie sądzić nasze dusze. Bano się wymawiać jej imię, ponieważ oznacza ono Niszczycielkę, Tę, Która Sprowadza Chaos. Mówiono „Panna” i „Królowa”, „Egzekwująca Prawo” i „Najlepsza z Podziemnych”, Aristi Cthonia, bo imię Persefony napawało ludzi grozą. A mimo to współcześnie przedstawiamy Persefonę jako naiwną dziewczynę, pochwyconą przez Hadesa, oszukaną i zmuszoną do życia w podziemiu, z dala od kochającej matki. Mniejsza o to, że ten obraz nie pasuje do kariery Królowej Zaświatów.

Są też inne wersje mitu o Persefonie niż ta spopularyzowana przez Theogonię Hezjoda. Istnieje opowieść o tym, jak Persefona uciekała przed przytłaczającą, zaborczą miłością matki i znalazła schronienie w świecie podziemnym, gdzie Demeter nie miała żadnych mocy. O tym, że z własnej woli zjadła połówkę granatu, który sama wniosła do świata zmarłych. O tym, że jej związek z Hadesem był jednym z nielicznych związków w greckiej mitologii opartym na wzajemnej miłości i szacunku. O tym, że wybrali siebie nawzajem, odnaleźli razem równowagę pomiędzy życiem a śmiercią i gdyby nie gniew Demeter, którego ofiarami padli ludzie, Persefona nigdy nie opuściłaby świata zmarłych, który w hymnach nazywano „Domem Persefony”. Z jakiegoś powodu Persefona wydająca wyroki, Persefona królująca nad duszami, kobieta, która pokonała śmierć i może przekraczać jej granice wedle uznania, której nie dotyczą zasady obowiązujące każdą inną istotę, nawet bogów, nie jest popularnym tematem w sztuce. Widzimy sceny jej domniemanego porwania i gwałtu, ustanawiamy ją wizerunkiem kobiety w opresji i zapominamy, że nawet bogowie olimpijscy bali się o niej wspominać. Robimy z Hadesa złoczyńcę, bo ta rola pasuje do niego bardziej niż postać zakompleksionego introwertyka, który nazwał swojego psa Łatkiem. Gwałciciel i jego ofiara to znacznie popularniejszy i łatwiejszy do zrozumienia wizerunek niż kobieta, która się zbuntowała, i mężczyzna, który ją za to pokochał.

screenshot_70

Sarah Diemer powiedziałaby, że kłamstwa Zeusa ukształtowały ludzkie wyobrażenia. Jej wersja mitu o Persefonie nie tylko sięga do mniej popularnych wątków, ale także zmienia dynamikę płciową. Za pomocą prostego zabiegu cisswapu historia Persefony staje się opowieścią o miłości lesbijskiej. Hades jest kobietą, siostrą Zeusa i Posejdona, królową świata podziemnego. I jeśli to zdenerwuje purystów, lepiej nie wspominać im, co boginie robią z owocem granatu w noc poślubioną.

Diemer przygotowała się do pisania powieści o greckich bóstwach śmierci. Autorka doszukała się mniej znanych wersji mitu o Persefonie, łącznie z takimi szczegółami, jak ten, że bogini sama wniosła granat do świata zmarłych i że Cerber (Łatek) był prezentem od Hadesa dla jego żony. W The Dark Wife Persefona żyje na ziemi, chroniona przez Demeter przed intrygami olimpijskich bogów. Młoda bogini zakochuje się w jednej z Gracji, po czym jest świadkiem tego, jak jej wybranka Charis zostaje brutalnie zgwałcona i zamordowana przez Zeusa. Wierność mitologicznym wzorcom w powieści Diemer przekłada się bowiem również na to, że Zeus jest głównym czarnym charakterem. Jako król Olimpu bierze, co chce, i robi, co chce. A teraz pragnie Persefony, swojej własnej córki. Przerażona bogini szuka ratunku. W środku lasu swojej matki, w samym centrum tryskającej życiem puszczy, znajduje przejście do królestwa Hades. Schodzi do podziemia pełna lęku, ale też nadziei. To jedyne miejsce, gdzie Zeus i Demeter nie mogą jej znaleźć. A przyjazna królowa zmarłych zgadza się udzielić jej gościny. To jednak nie jest koniec problemów. W pozbawionym światła świecie zmarłych dusze buntują się przeciwko panującemu porządkowi. Uwięzione przy brzegu Styksu błąkają się bez celu, podczas gdy herosi zmarli w walce na chwałę bogów odpoczywają na Polach Elizejskich. Czy Hades zdoła utrzymać porządek w swoim królestwie? Czy Zeus pozwoli Persefonie odejść? I jak potoczą się ich dalsze losy?

screenshot_69

screenshot_73

The Dark Wife żadną miarą nie jest powieścią wybitną. Styl, w jakim została napisana, przypomina pierwsze książki Anne Rice: sensualny, oscylujący na granicy kiczu, skupiony na emocjach postaci, z pretekstową niemal fabułą. Nie zawsze są to wady, czasami można mieć ochotę na taki typ literatury i jeśli można wybierać pomiędzy Rice a Diemer, wybrałabym Diemer, która ma więcej sympatii do swoich żeńskich postaci. Momentami to hipnotyzująca proza, od której trudno się oderwać. Powieść zawiera kilka interesujących szczegółów, nie tylko w odniesieniu do mniej znanych wersji samego mitu, na którym się opiera. Sporo miejsca w tekście poświęcone zostało sytuacji dusz w świecie zmarłych, tego, jak bogowie samolubnie wykorzystują herosów, a potem porzucają ich, aby sami mierzyli się z poczuciem winy za dokonane morderstwa. Jedną z bohaterek jest także Pallas. W tym przypadku Diemer podąża za wersją mitu, w której Pallas to śmiertelna kochanka Ateny, zabita przez nią przypadkiem podczas kłótni. Na znak żałoby bogini przyjęła jej imię jako swój przydomek. Największą wadą powieści jest pośpieszne zakończenie, które zamyka część nie do końca rozwiniętych wątków. Ostatecznie trudno ocenić, jakie były ambicje Demeter w związku z Persefoną, albo jaką dynamikę miała ich relacja. Persefona wypada nieco blado, niemal do samego końca żyjąc w lęku i jedynie uciekając przez zagrożeniem ze strony Zeusa. Dopiero w momencie, gdy Hades staje się bezbronna, główna bohaterka wykazuje nieco charakteru. To też nie jest Persefona znana z mitów, czemu winne jest skupienie się na wątku romansowym, a nie na samej roli bogini w świecie zmarłych.

screenshot_76

The Dark Wife sprawdza się z pewnością jako lesbijski romans. Persefona od pierwszego wejrzenia zakochuje się w Hades, pięknej, tajemniczej i potężnej starszej bogini. To żywy obraz współczesnej młodocianej lesbijki zadurzonej w Cate Blanchett. Do tego związek bogiń to pół roku wzdychania do siebie nawzajem w przekonaniu, że ta druga nie jest zainteresowana, nawet jeśli wszyscy naokoło wiedzą, że Hades i Persefona są dla siebie stworzone. A wyznanie miłości, zaręczyny i ślub dzieją się tego samego dnia. Z tym szczególnie łatwo sympatyzować, sama układałam w głowie ślubne przysięgi na drugiej randce z obecną narzeczoną. I co tydzień dopisuję do nich koleją linijkę.

screenshot_77

Warto zapoznać się z powieścią Diemer chociażby dla jej wartości rozrywkowej i nieco ciekawszego spojrzenia na mitologię niż w głównonurtowej kulturze. Persefona nie ma zbyt wiele osobowości, ale wątek przedstawia przemianę dziewczyny, która nie ma żadnej władzy nad własnym losem, w kobietę, która sprawuje kontrolę nad swoim życiem. Może to nie przemiana Kory (Panny) w Persefonę (Niszczycielkę), ale i tak znaczący postęp w stosunku do obiegowej wersji mitu. Romansowa strona powieści to przekonująca opowieść o stopniowo rodzącym się uczuciu. Nawet jeśli obie bohaterki czują pociąg od pierwszego wejrzenia, dają szansę uczuciu na rozwinięcie się, zanim zadeklarują swoje zamiary. Ostatecznie nawet styl pasuje do snutej opowieści. Podsumowując, The Dark Wife to przyjemna lektura i interesujący retelling historii, o której w gruncie rzeczy wiemy bardzo niewiele. Najwyższa pora to zmienić.

Tytuł: The Dark Wife

Autorka: Sarah Diemer

Liczba stron: 264

Wydawnictwo: Createspace Independent Publishing Platform

Rok wydania: 2011

About the author
Aldona Kobus
(ur. 1988) – absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, doktorka literaturoznawstwa. Autorka "Fandomu. Fanowskich modeli odbioru" (2018) i szeregu analiz poświęconych popkulturze. Prowadzi badania z zakresu kultury popularnej i fan studies. Entuzjastka, autorka i tłumaczka fanfiction.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *