Forbes ogłosił właśnie listę pisarzy, którzy w roku 2014 zarobili najwięcej. Król wciąż ten sam, ale na dwór najbogatszych wdarło się troje nowych śmiałków.
W pierwszej dziesiątce prawie same znane twarze. Nikomu nie udało się zdetronizować Jamesa Pattersona. W ubiegłym roku zarobił dziewięćdziesiąt milionów dolarów. Jak osiągnął ten wynik? Wydał aż czternaście książek. Jak to możliwe? Przy pomocy współautorów wszystko jest możliwe.
Dalej mamy pisarzy, których nie trzeba nikomu przedstawiać: Dana Browna, Daniell Steel, Norę Roberts, czy Stephena Kinga. Do top10 udało się wedrzeć tylko jednej nowej autorce. Jest nią Veronica Roth. Wynik ten uzyskała dzięki trylogii „Niezgodna” (org. „Divergent”). Jej obecność na liście najbogatszych, podobnie jak Johna Greena tłumaczy się coraz większą popularnością literatury dla młodzieży – Young Adults (YA), która przyciąga już nie tylko grupę docelową dla której była tworzona, ale sięga do szerszego grona czytelników dorosłych. Listę najbogatszych zamyka trzecia i ostatnia nowa twarz w „najbogatszych” – Gilian Flynn, autorka bestsellera „Gone Girl”.
Na siedemnastu wytypowanych przez Forbesa autorów – siedem nazwisk to kobiety. W pierwszej dziesiątce podział płci rozkłada się po równo. Jeśli chcecie przyjrzeć się top10 najbogatszych pisarzy, sprawdźcie naszą ikonografikę. Pełna lista dostępna jest na stronie Forbesa: http://www.forbes.com/pictures/emjl45keek/james-patterson/.
