Motywacja do pracy twórczej – część 1.

Motywacja to ostatnio bardzo modne słowo. Jesteśmy ciągle zachęcani, żeby się motywować do pracy, wydajniej wykorzystywać czas, organizować się i wprowadzać słowa w czyn. Oczywiście nie ma w tym nic złego. Warto jednak mądrze wykorzystywać techniki motywacyjne, a te bardzo się przydają w trudnym i wymagającym zawodzie pisarza. Na wstępie przyjrzymy się niektórym z negatywnych przekonań spowalniających proces pisania, a może nawet odwodzących nas od jego rozpoczęcia.

13219930_905510879559961_5925916_n

Po pierwsze i najważniejsze – jeśli dodatkowo wykonujemy inną pracę zarobkową, naszymi największymi hamulcami będą zmęczenie i brak czasu, a z tym wiąże się także problem ze skupieniem. Twórczość nie lubi chaosu związanego z wkradającą się do umysłu rzeczywistością. Ta bezwzględnie rozprawia się z najlepszymi fabularnymi pomysłami czy też projektami najbardziej nietuzinkowych postaci. Potem trudno jest odtworzyć pierwotną wersję, zwłaszcza jeśli zapomnieliśmy ją gdzieś zapisać.

Bardzo demotywująco wpływa także porównywanie się z innymi i uleganie presji społecznej, często przedstawiającej ten zawód w negatywnym świetle, jako niedochodowy i kontrowersyjny. To prawda, że nie możemy od razu liczyć na stałe wpływy na konto. Musimy najpierw udowodnić, że jesteśmy utalentowanymi pisarzami i warto w nas zainwestować. Zanim jednak zadebiutujemy, czekają nas długie poszukiwania wydawcy bądź innych sposobów zaistnienia w świadomości czytelników. W tym czasie potrzebujemy pieniędzy na życie, zatem nie pozostaje nam nic innego, jak pójść do innej pracy. Po co się więc męczyć? Może lepiej odpuścić sobie marzenia o wielkiej, pisarskiej karierze?

Pokonaliśmy już pierwszy kryzys i udało nam się napisać książkę. Przyszedł czas na zebranie o niej opinii i skonfrontowanie wyobrażeń z rzeczywistością. Wówczas czeka na nas kolejna antymotywacyjna pułapka. Jak daleko możemy sobie pozwolić na ingerencję innych w nasz tekst? Jak bardzo mamy się sugerować czyjąś opinią – nawet tą najbardziej obiektywną? A co więcej, jak skutecznie i konstruktywnie radzić sobie z krytyką?

Dużo pesymistycznych myśli przysparzają nam też poszukiwania swojego miejsca na rozległej literackiej mapie. Kiedy zaczynamy osadzać dzieło w kontekście i wtapiamy się w środowisko, natrafiamy na kolejne przeszkody, stwarzane przez nasz chłonny umysł. Myślimy np.: „nie mam talentu”, „brakuje mi determinacji”, „wydawnictwa mnie odrzucą”, „nie przebiję się”, „nie mieszczę się w głównym nurcie”, „nie ma dla mnie miejsca we współczesnej literaturze”.

Załóżmy teraz, że pomimo wszystkich ograniczeń decydujemy się podjąć wyzwanie i wytrwać w naszej pisarskiej pasji. Oto kilka przydatnych porad, jak radzić sobie z brakiem motywacji i skutecznie rozwijać twórczy potencjał.

1. Stwórz sobie warunki do pracy – specjalne miejsce do pisania, które będzie kojarzyć ci się tylko z tą czynnością. Nadaj temu miejscu odpowiedni klimat, sprzyjający skupieniu i pobudzaniu weny. Podobno pisarz powinien umieć pisać w każdych warunkach i bez względu na okoliczności. Własny gabinet bądź kąt w biblioteczce świadczą jednak o tym, że szanujemy naszą skądinąd ciężką pracę, a co za tym idzie, dajemy większe pole do popisu naszej kreatywności. Odkryj więc, gdzie pisze ci się najlepiej. Nawet jeśli będzie to podłoga albo stół w kuchni z widokiem na panoramę miasta. Przekonaj się do tego miejsca i w nim pozostań. Przynajmniej na jakiś czas.

13219542_905506439560405_741584424_n

2. Sam zdecyduj o tym, jakich rad słuchasz na temat swojego pisania, a jakich nie. Usiądź i zastanów się, gdzie wyznaczasz granicę ingerencji redaktorów, recenzentów i doradców na etapie pisania powieści. Czy w ogóle ich wtedy potrzebujesz? Co jest dla ciebie najważniejszą wartością w procesie pisania? A może to dla ciebie samotna podróż? Postępuj tak, abyś to ty czuł się jak najbardziej komfortowo ze swoją twórczością.

3. Zakochaj się w swoich bohaterach, w swojej koncepcji, w swoim świecie i daj mu się też zaskoczyć. Niech proces pisania nie będzie tylko żmudnym posuwaniem się do przodu i cierpieniem, związanym z redagowaniem tekstu.

4. Miej odwagę wyjść poza ramy. Od czasu do czasu łam zasady i podawaj w wątpliwość wszystko, czego się do tej pory nauczyłeś. Otwórz się i do niczego się nie przywiązuj.

5. Planuj sceny na brudno, ale pamiętaj o tym, że możesz sobie pozwolić na ich zmianę, zwłaszcza jeśli ta zmiana wpłynie pozytywnie na jakość pisania i twoje samopoczucie. Po prostu usiądź i pisz, bez długiego zastanawiania się. Tylko TY wiesz, co jest dla Ciebie dobre. Dobrze zatem będzie, jeśli przygotujesz sobie jeden konkretny zeszyt przeznaczony do pisania albo netbook bądź laptop. Innymi słowy, konkretyzuj swoje działania, starając się eliminować wszystko, co może cię rozpraszać.

6. Poszukuj inspiracji do pisania – w sztuce, filmie, malarstwie i również w innej literaturze. Obraz wpływa na rozwój wyobraźni, podobnie tzw. „podpatrywanie konkurencji”, jak możemy swobodnie nazwać czytanie dobrych powieści. Równie dobrym sposobem na odnalezienie inspiracji są podróże i bliski kontakt z przyrodą. Zrelaksowany umysł jest bardziej skłonny pozwolić dojść do głosu wyobraźni.

13133178_1083713465000202_710962593718473182_n

I na koniec pamiętaj – traktuj pisanie jako pracę, którą wykonujesz ze względu na nią samą, a nie jej użyteczność. Nie chodzi jedynie o to, żeby twoje dzieło zostało poznane i oklaskiwane przez ludzi, czyli innymi słowy, żeby odniosło sukces. Wystarczy, że pisanie jest procesem, który sprawia Ci radość. Reszta przyjdzie z czasem.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *