Mars – romans wojowników

Jednym z wielu komiksów, które wpadły mi w ręce jeszcze w okresie liceum, była piętnastotomowa manga „Mars”. Teraz, po prawie trzynastu latach ponownie znalazła się w zasięgu mojego wzroku za sprawą remontu pokoju, który zmusił mnie do uporządkowania moich książek. Wiedziona sentymentem zaczęłam ją czytać wieczorami, dokonując przy okazji ciekawych spostrzeżeń, dotyczących mojego postrzegania świata wtedy i teraz.

Mars2

„Mars” autorstwa mangaczki Soryo Fuyumi opisuje historię miłosną dwójki nastolatków – zbuntowanego wielbiciela ryzyka Reiego i cichej Kiry. Pierwszy raz spotykają się w parku przed szpitalem. On odwiedza w nim swojego przyjaciela, który na motocyklowym rajdzie stracił nogę, ona wykorzystuje przyjemną pogodę, żeby rysować na świeżym powietrzu. Jej talent go urzeka, ale również temat powstającego obrazka – kochająca matka trzyma w ramionach śpiące dziecko. Ją zdumiewa jego zainteresowanie – w końcu uważała go za beztroskiego typka spod ciemnej gwiazdy, wprowadzającego niepotrzebny zamęt w szkolne życie. Pech bądź przeznaczenie sprawiają, że następnego dnia zostają posadzeni obok siebie w szkolnej ławce. Rei jest urodzonym aktorem, dlatego nie lubi być ignorowany. Zresztą dotąd nigdy nie zdarzało mu się, aby dziewczyny nie reagowały na jego zaczepki. Kiedy więc Kira nie odpowiada na jego zainteresowanie, zirytowany ciągnie ją za włosy, wywołując tym samym rozbawienie całej klasy. Kira nagle ląduje na świeczniku i odtąd będzie musiała sobie z tym radzić, a co więcej zdecydować, czy przyjaźń z najbardziej popularnym chłopakiem w szkole, jest właśnie tym, czego potrzebuje w swoim życiu.

ee0a7052a8b7ddd6707603490b6bb27e1224241292_full

Z biegiem czasu okazuje się, że wiele ich łączy, tak samo, jak i wiele dzieli. Mają swoje pasje, które napędzają ich do życia, cenią sobie niezależność i specyficzne podejście do świata. Oboje mają też niezakończone, mroczne historie z przeszłości i skomplikowane relacje rodzinne. Kira mieszka jedynie z matką. Jej ojciec zginął w wypadku – jego samochód zderzył się z pędzącym motocyklem. Po jego śmierci matka żeni się ponownie z poważanym prezesem małej firmy. Z zewnątrz wszystko wydaje się wyglądać normalnie, lecz niestety ojczym zaczyna wykorzystywać swoją przewagę. To z jego powodu Kira nienawidzi mężczyzn…

7632c16aaec719882ce1aa9b55081560

Rei utrzymuje się sam, wykonując pracę fizyczną na budowach. Mieszka w trudnych warunkach w podejrzanej dzielnicy. Często nie dosypia, nie dba o regularne posiłki, za to włóczy się po imprezach i podrywa nowe dziewczyny. Nie zależy mu na tym, jak będzie postrzegany w środowisku, ani czy w końcu widowiskowo się stoczy. Jego życie przypomina dryfowanie niegdyś wspaniałego statku, który zahaczył o mielizny i pozostał w jednym miejscu, skazany na powolne niszczenie i korozję. Okazuje się, że sytuacja rodzinna Reiego jest bardziej skomplikowana niż mogło by się z początku wydawać. Jego brat bliźniak Sei w gwałtowny sposób pożegnał się ze światem podobnie, jak ich depresyjna matka. Ojciec nie umiał zaś sobie poradzić z wybrykami już wcześniej problematycznego Reiego, co zaowocowało serią tragicznych wypadków. Jedynie miłość do adrenaliny i motorów utrzymywała go jeszcze na powierzchni.

f3d43439b32df1514719bf84dd42eabe

Nie bez kozery seria nosi tytuł „Mars”. Rei jest wiele razy porównywany do rzymskiego boga wojny. Jego bezkompromisowe podejście do wielu spraw, jasne i konkretne stawianie warunków oraz konsekwentne trzymanie się własnych zasad z jednej strony przysparzają mu szacunku, a z drugiej zagorzałych wrogów.

– „Dlaczego nie zezłościsz się na nich porządnie? – pyta Rei po tym jak dziewczyny z klasy odgrywają się na Kirze za utrzymywanie z nim przyjaźni.
– To tylko sprowokuje ich do zemsty.
– To i ty możesz się zemścić!
– I rozpocząć walkę na śmierć i życie?
– A dlaczego nie?”

Tym sposobem Rei staje się również obrońcą Kiry. Potrafi znaleźć rozwiązanie w nawet najbardziej beznadziejnych sytuacjach, mimo dręczących go traum i negatywnych przeżyć ciągle wychodzi przed szereg i błyszczy, prowokuje, zdobywa to, co sobie zaplanował, tym samym ciągnąc Kirę za sobą. Osobiście w trakcie lektury najbardziej irytowało mnie to swoiste przerysowanie charakterologicznego kontrastu pomiędzy nimi. Kira wpasowuje się w szablon bezbronnej ofiary. Z każdej możliwej opresji wychodzi głównie dzięki ingerencji Reiego. Co ciekawe przyciąga złych ludzi, którzy tylko czekają, żeby zrobić jej krzywdę. Z drugiej strony Rei mimo swojej brutalnej szczerości i umiłowania konfliktu, jest osobą lubianą i szanowną przez większość równieśników, a nawet tych najrozsądniejszych dorosłych. W tym układzie to on wysuwa się na prowadzenie w wyścigu do roli głównego bohatera tej serii.

rei_sleeps

Zresztą jednym z lepszych tomów, jest ten w całości poświęcony jego wyczynom na torze wyścigów motocyklowych, gdzie zarówno on, jak i rysowniczka popisują się doskonałą znajomością realiów wyścigów i rynku motocyklowego. Fuyumi Soryo wkłada dużo wysiłku w rysowanie motocykli, dbając o każdy najmniejszy szczegół w ich wyglądzie. Czytelnik ma też wrażenie, że jej sympatia również znacznie przechyla się w stronę Reiego. Niektóre pokazujące go kadry, wydobywają z niego przyczajony mrok, który tak zniechęca, bądź też przyciąga do niego ludzi.

– „Uważam tylko, że cokolwiek by się nie robiło, od rzeczywistości się nie ucieknie. Nie ma sensu udawać, że się jej nie widzi, albo zrzucać winę na kogoś innego. W końcu i tak wieczorem w łóżku, kiedy zostajesz sam ze sobą, rozumiesz jak bardzo jesteś bezsilny” – mówi Rei do Makio, dyżurnego czarnego charakteru serii, zyskując tym kolejne punkty w konkursie na dojrzałość.

W pewnym momencie Rei zrozumiał, co oznacza prawdziwy bunt. Taki, który nie ma nic wspólnego z robieniem wokół siebie niepotrzebnego hałasu, przyciąganiem uwagi innych, za wszelką cenę pozostawaniem w centrum każdego tornada. Bo może najbardziej spektakularny bunt, to ten, kiedy po prostu pozostajemy sobą.

047ad21b7855cc2e7186ac3206b2a5b0

Relacja między Reim a Kirą jest dynamiczna, choć niepozbawiona dramatycznych momentów. Kiedyś skupiałam się na rozwijającym się między nimi romansie, teraz o wiele bardziej urzekła mnie psychologiczna złożoność tytułowego Marsa. Lepiej jest mi zrozumieć jego fascynację słabszą od siebie kobietą, kiedy w końcu dochodzę do wniosku, że z tak brutalnego i pozbawionego drogowskazów świata, w jakim żyje Rei, można go uratować jedynie bezinteresowną dobrocią. A tego Kira ma pod dostatkiem. Trudno kontrolować kogoś, kto postępuje tylko według własnych, jemu zrozumiałych zasad. Trudno pozwolić temu komuś na wolność, skoro sytem jego wartości tak bardzo nas przeraża. Kira potrafi się na to zdobyć i to w ostatecznym rachunku zmienia ją w końcu w silną kobietę. Serdecznie polecam.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *