Los- Urthona, kowal w kuźni wyobraźni

Urthona_Los_szuflada.netW ostatnim artykule na temat bogatego uniwersum Blake’a przyjrzeliśmy się bliżej buntowniczemu i nieokiełznanemu Orcowi, wcieleniu jednego z czterech Zoa – Luvaha. Okazało się, że zarówno wyzbyty wszelkich emocji racjonalny rozum, jak i młodzieńcza energia nastawiona na rewolucyjne zmiany nie prowadzą do upragnionego szczęścia. Jaka była zatem odpowiedź Blake’a na ten dylemat? Uważny czytelnik odnajdzie ją pod postacią Urthony, kolejnego Zoa, będącego symbolem wyobraźni.

Urthona, inaczej nazywany Losem, był przedstawiany pod postacią kowala, który w swojej kuźni między innymi przywiązuje materialne słońce do kręgosłupa Urizena, wykonuje „łańcuch zazdrości” dla Orca i przede wszystkim nadaje trwałą formę rozbitemu uniwersum.

Nieustanny dźwięk uderzeń jego młota miał kojarzyć się z biciem ludzkiego serca. O tym jak ważną rolę odgrywał w mitologii Blake’a świadczy liczba przypisanych mu pozytywnych cech. Jak wspomniałam, Los był przede wszystkim wcieleniem wyobraźni, ale poza tym również poezji i natchnionej wizji. W związku z tym był uważany za jednego z twórców wszechświata, budowniczego czasu i artystę, który powołał do życia Golgoonozę, miasto sztuk. Urthona nie był przy tym jednak pozbawiony życia osobistego. Jego żona – piękna i zwodnicza Enitharmon – z jednej strony uosabiała przestrzeń i kobiecą wolę, a z drugiej destrukcyjną, przewrotną miłość, zaś syn – nieokiełznany Orc – młodzieńczy bunt, prowadzący do krwawej rewolucji. Na ich tle wycofany, skupiony na swojej twórczej pracy artysta Los wypadał trochę mdło, nieprzekonywująco. Być może to powodowało, że od zawsze ulegał podszeptom zazdrości, gdy widział Enitharmon trzymającą w ramionach Orca…

Los i Orc

Los_Blake_Urizen_szuflada.netPrzedstawiona przez Blake’a relacja ojca i syna została napiętnowana eskalującym konfliktem o jedną kobietę. Księga Urizena szczegółowo opowiada o narodzinach Orca i okrutnej karze, którą wymyślił dla niego Los, gdy dowiedział się o jego kazirodczym stosunku z własną matką. Ponoć, w chwili poczęcia w łonie Enitharmon zagnieździł się robak, który następnie przybrał postać węża i dopiero na końcu zamienił się w dziecko. Potem dowiadujemy się, że gdy Orc dorósł, Los przykuł go do skały za jego niewybaczalny występek. Poemat enigmatycznie zdradza tylko, że wiecznego kowala po nocach dręczyły sny o pasie, który zrywany nocą, ponownie oplatał go w dzień. Większość interpretatorów dopuszcza tutaj typowo freudowską analizę. Za pomocą niepokojących snów Urthona dowiedział się o zdradzie żony i syna, ale, co ciekawe, ukarał tylko jego. Być może jego miłość do żony była silniejsza niż poczucie krzywdy i opuszczenia. Oddajmy jednak głos Blake’owi:

Nazwali Dziecię Orc; rosło
Karmione mlekiem Enitharmon.

Los ją przebudził. O, smutku, o, bólu!
Oto zacieśniający się pas oplótł
Jego łono. Łkając,
Rozerwał pas na dwie części;
Lecz oto inny pas uciskał
Jego łono, Łkając,
Znowu go rozerwał, I znowu
Inny pas go uciska.
Za dnia się pas kształtował,
Nocą na dwie części się rozpadał.

A one, padając na skałę,
Stawały się łańcuchem żelaznym,
Jednym łańcuchem o mocnych ogniwach.

Na szczyt góry powiedli Orca.
Jakże Enitharmon płakała!
Przykuli młode jego ciało do skały
Łańcuchem Zazdrości.

(Księga Urizena)

Los i Enitharmon

Urthona uzyskał imię Los po tym, kiedy Czterej Wieczni rozeszli się w swoje strony. Oddzielona od rozumu, miłości i cielesnej przyjemności wyobraźnia stała się mechaniczna, systematyczna, pozbawiona polotu i twórczej inwencji. To wtedy natchniony artysta zamienił się w wiecznie zapracowanego kowala. Jego zainteresowanie przykuła dopiero samotna kobieta. Księga Urizena szczegółowo opisuje pierwsze spotkanie Losa i Enitharmon:

Lecz Los ujrzał Niewiastę, ulitował się nad nią;
Objął ją, płakała, stroniła;
W przewrotnej, okrutnej rozkoszy
Uciekała z jego ramion, on szedł ciągle za nią.

(Księga Urizena)

Los_szuflada.netRomans Enitharmon i Orca doprowadził jednak do zerwania więzi łączących małżonków. Po tym jak się rozeszli, Enitharmon zajęła się budową własnego królestwa, w którym pierwszoplanową rolę oddała kobiecie. Nigdy nie wróciła już do męża, ani tym bardziej do syna, który rozpoczął swoją nieskończoną walkę z Urizenem. Dzieło Enitharmon wiąże się ściśle z ewolucją poglądów na temat miłości: uznaniem seksu za grzech, kultem niewinności i celibatu, sublimacją pożądania bądź jego tłumieniem.

Los epilog

Poza tym, że Urthona utożsamiał wyobraźnię, był także często uznawany za uosobienie blake’owskiego poczucia czasu. W tekstach poety okruchy czasu przedostają się do wieczności, co sprawia, że żaden element ludzkiej historii nie ginie w otchłani wieków. To sprawia, że w tym świecie jednostki i narody zachowują swoją tożsamość tak samo, jak zwierzęta i rośliny, przedmioty i kształty. Czas nie jest bowiem następstwem grzechu, ale „Miłosierdziem Wieczności”. Los zwany Czasem i Enitharmon zwana Przestrzenią dbają o to, by wieczność zachowała każdą minutę, każde zdarzenie i tym samym jednoczą epoki. Nic zatem dziwnego, że w mitologii Blake’a ramię w ramię spacerują Newton i Chrystus, Luvah i Noe. W tym kontekście czas pod postacią Losa występował jako wiecznie odnawiający się młodzieniec, kreator wolny od niszczących, nieodwracalnych przeobrażeń. Wizja pozwala przekroczyć granice czasu i przestrzeni, dzięki niej wyzwalamy się z zaklętego kręgu iluzji. Czytając poematy Blake’a, trudno jest oddzielić od siebie to, co zdarzyło się przed wiekami albo nawet przed początkiem czasu od tego, co dopiero nastąpi. Los był twórcą czasu, lecz równocześnie jako wyobraźnia mieszka w każdym człowieku. Wieczność znajduje się zatem w zasięgu ludzkiej ręki.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *