„Księga herbaty” Kakuzō Okakury to niewielka książeczka. Jednak jest w niej coś, co przyciąga wzrok. Przyjemny dla oka pomarańczowy kolor z japońskim tytułem wypisanym pośrodku okładki. Minimalistycznie, a jednak przepięknie. Wszakże wytrawny czytelnik lubi piękno w prostocie. Taka też jest eseistyka Okakury. Krótka, sensowna, a jednak wnosząca w wiedzę na temat świata coś naprawdę nietuzinkowego, jakąś magiczną mądrość i spokój filozofii Wschodu.
Zanim jednak o tym, o czym pisze autor, należałoby przedstawić jego nietuzinkową postać. Urodził się w 1862 roku w Yokohamie, w Japonii. Był uczonym, naukowcem, którego najważniejszym celem była pielęgnowanie oraz rozpowszechnianie wiedzy o kulturze Japonii. Kulturze w szerokim znaczeniu tego słowa. Okakura wyjechał do Europy, gdzie zaprzyjaźnił się z pewnym Amerykaninem, profesorem filozofii – Fenollosem, a następnie wyjechał z nim do Stanów Zjednoczonych, konkretnie do Bostonu. I do amerykańskich odbiorów/ czytelników skierowana została książeczka pod tytułem „Księga herbaty”. Siedem eseistycznych, krótkim rozdziałów: „Filiżanka człowieczeństwa”, „Szkoły herbaty”, „Taoizm i zenizm”, „Pawilon herbaciany”, „Zrozumienie sztuki”, „Kwiaty” oraz „Mistrzowie ceremonii herbacianej” przenika się wzajemnie tworząc bardzo ciekawą całość.
Rozważania autora dotyczą herbatyzmu, czyli „filozofii herbaty”. Japończyk pisze:
Filozofia herbaty nie jest estetyzmem w zwykłym znaczeniu tego słowa, wspólnie bowiem z etyką i religią wyraża cały nasz sposób widzenia i natury. Jest higieną, gdyż zmusza nas do czystości; ekonomią, bo uczy, że w prostocie, a nie w złożoności i przepychu, znaleźć można wygodę; moralną geometrią, ponieważ określa nasze poczucie proporcji w stosunku do wszechświata. [s.17]
Okakura po pierwsze zestawia ze sobą filozofię Wschodu i Zachodu. Po drugie, twierdzi, że herbata wyraża prawdziwego ducha demokracji Wschodu, czyniąc wszystkich swych wyznawców arystokratami smaku. [s.17] Autor obiektywnie, z erudycją opowiada czytelnikom Zachodu o „herbatyzmie”, prawie magicznej kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni. Delikatnie, trochę intymnie opowiada o herbacie, tak ważnej w egzystnecji Japończyków. Do tego w tekście spotkać można fragmenty pięknych, bezpretensjonalnych starych pieśni:
Spoglądam wstecz;
Nie ma kwiatów
Ani barwnych liści.
Na morskiej plaży
Samotna chata stoi
W gasnącym świetle
Jesiennego wieczoru. [s.49]
Książeczka trochę mistyczna. Idealna na jakiś jesienny długi wieczór, przy kubku gorącej herbaty.
Tytuł: „Księga herbaty”
Autor: Kakuzō Okakura
Przekład: Maria Kwiecińska-Decker
Wydawnictwo: Karakter
Premiera: kwiecień 2017