Konkurs z morderczymi świnkami – wyniki

frontKilka dni temu ogłosiliśmy na naszym facebook’owym profilu konkurs z książkami ufundowanymi przez wydawnictwa Prószyński oraz Czarna Owca. To co działo się później, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. A to wszystko dzięki dwóm malutkim zwierzaczkom, które zdecydowały się nam pomóc w przeprowadzeniu konkursu. Pytaliśmy was o to, jakie kryminalne imiona do nich pasują. No cóż, wyobraźnia wam dopisała 🙂

Dostaliśmy ponad sto zgłoszeń, a w większości z nich, imiona przez was wymyślane się nie powtarzały. Wygląda na to, że kryminalnych bohaterek jest więcej niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Niestety, ale nie wszystkie wasze odpowiedzi mogliśmy nagrodzić. Ale jeżeli spodobały wam się nasze świnki, chętnie zaprosimy je do innych konkursów.

Jak przebiegało losowanie? Wydrukowaliśmy i wycięliśmy odpowiednią ilość karteczek. Na każdej z nich znajdował się numer, który był przypisany do danego zgłoszenia (w kolejności nadsyłania). Co było dalej? Cóż, trudniej niż zakładaliśmy 🙂

 

 

1

 

Jak widać, dziewczyny nie chciały z nami współpracować.

2

Na szczęście, znaleźliśmy argumenty, które zachęciły je do kooperacji przy losowaniu.

3

Praca w pojedynkę nie przyniosła jednak zakładanego efektu.

4

W dwójkę poszło już znacznie lepiej.

5

Po wielokrotnych namowach, nasza bohaterka zainteresowała się karteczkami i zaczęła je skubać. Pierwsze cztery ruszone karteczki, były tymi zwycięskimi.

7

A pod numerami kryli się nasi czytelnicy oraz ich propozycje imion:

1. Anna – Biały włos nocy/Bezogonowy nocny białas/Rudy nocny smok/Kusiciel futrzny
2. Paweł – Hildegarda i Brunhilda – Hila i Brunia
3. Patryk – Sherlock i Holmes
4. Aneta – Blood i Flood

Osoby, które wygrały, powinny znaleźć już na swoich skrzynkach pocztowych informacje o wygranej. Wszystkim innym serdecznie dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie, wkrótce kolejne!

P.S. Żadna świnka nie ucierpiała podczas konkursu, a co więcej, każda została sowicie wynagrodzona.

6

Jesteśmy wam winni jeszcze jedno. Prawdziwe imiona tych słodziaków to: Lodzia (po lewej) oraz Emka (po prawej).

8

About the author
Bartosz Szczygielski
- surowy i marudny redaktor, który oglądałby świat najchętniej z perspektywy dachu psiej budy, oparty o maszynę do pisania. Czyta wszystko, co wpadnie mu w ręce i ogląda wszystko, co wpadnie mu w oko. Chciałby kiedyś przytulić koalę i zobaczyć zorzę polarną – niekoniecznie w tym samym czasie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *