Każdy dorosły, wpadając w bożonarodzeniową gorączkę zakupów, zastanawia się, co kupić dla swojego dziecka. Z każdym pokoleniem coraz trudniej zaspokoić potrzeby i sprostać oczekiwaniom naszego potomstwa. Zapewne tego karkołomnego zadania nie ułatwiają sterty zabawek tworzące w supermarketach niemal tunele, w których można się zgubić. Czy warto kupować kolejną budowlę z klocków Lego albo pluszowego misia? Otóż powinniśmy zadbać m.in. o kulturę i wykształcenie naszego dziecka.
Komiks to dobry prezent dla dorosłego, ale dla dziecka jest jeszcze lepszą paczką wyjętą spod choinki. W ten sposób zapobiegniemy wystąpieniu wszelkich lęków przed czytaniem u naszej pociechy, które mogłyby pojawić się w niedalekiej przyszłości za sprawą lektur szkolnych, kompletnie niezachęcających do wyruszania w jakiekolwiek podróże pośród bibliotecznych regałów. Dzieci powinny zacząć swoje obcowanie z literaturą od komiksu. Chętnie je czytają z racji tego, iż mają one wiele wspólnego z kreskówkami i filmami animowanymi. Ponadto czytanie w tym wieku jest czynnością wymagającą o wiele więcej od najmłodszej części społeczeństwa, aniżeli od tej starszej. Dlatego lepiej dać dziecku do ręki najpierw komiks, a dopiero później zdecydować się na książkę. Przede wszystkim tekst w historiach rysunkowych nie występuje w ilości, która by zniechęcała. Młody człowiek zrozumie sposób działania całego mechanizmu literackiego. Mam na myśli to, że nasza pociecha powoli zacznie się stykać z pojęciami takimi jak fabuła, narrator czy dialog. Co prawda, nie nauczy się w ten sposób definicji tych podstawowych terminów, za to stanie się coś istotniejszego – oswoi się z nimi, dowie się, jak i z czym to się je – mówiąc kolokwialnie.
W ogólnym rozrachunku w łatwy sposób można udowodnić trafność wyboru komiksu na prezent dla swojej pociechy. Jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Dziecko znajdzie rozrywkę w czytaniu zeszytów komiksowych, ale co ważniejsze – zadba także o swoje wykształcenie – chociażby wytrenuje umiejętność czytania. Jak wspomniałem już wcześniej, dajemy możliwość rozwoju wyobraźni, a nawet umiejętności plastycznych bądź literackich – na pewno niejedna osoba została zauroczona komiksem do tego stopnia, że chwyciła za ołówek i zaczęła kreślić własny albo pisać swój tekst, dając tym samym ujście niepohamowanej wyobraźni. Przyzwyczajając dziecko do komiksu, uczymy go także innego, faktycznego podejścia do samej rangi prezentu. Otóż bożonarodzeniowa paczka nie musi być plastikową figurką, która przestanie działać zaraz po świętach i zostanie rzucona w kąt pokoju.
Oczywiście, należy wybrać komiks odpowiedni dla naszego dziecka. Nie można wziąć pierwszego wystającego z brzegu. Nabywając zeszyt, dowiemy się też, jak bardzo znamy swoją pociechę. Mowa oczywiście o gatunku. Co prawda fantasy bądź tematyka superbohaterska należy do dość typowych decyzji. Zapewne takie gatunki przyciągają największą rzeszę czytelników i tutaj nie powinny się pojawiać żadne wątpliwości. Jednak często powtarzamy, że każdy człowiek jest inny, dlatego niekoniecznie akurat ten typowy wybór będzie odpowiedni. Jeśli mamy problem ze zdecydowaniem się na określony gatunek komiksu, wtedy konkluzja jest jedna, a mianowicie: powinniśmy spędzać więcej czasu w sposób aktywny, bo siedzenie w tym samym pomieszczeniu niczego nie da.
Kolejnym argumentem, który powinien zaważyć na decyzji obdarowania dziecka komiksem, są wartości w nim zawarte. W tej kwestii na pierwszy plan wychodzą superbohaterskie zeszyty. Twórcy fabuł o superherosach zawsze podkreślają, jak ważny w życiu jest szacunek, dążenie do celu czy godność. To właśnie w taki sposób najmłodsi poznają różnice między dobrem a złem. Wyobraźnia jest kolejnym czynnikiem, któremu komiks nadaje kształt. W dziecięcej świadomości pojawiają się pierwsze stereotypy, informacje nie tyle o świecie, co o samym człowieku. Komiks od zawsze był nastawiony na psychologię. Tłumaczy wiele zachowań – także tych niepoczytalnych.
Podsumowując: radzimy wybrać na prezent komiks, który nie będzie rozpieszczać naszego dziecka, zadba o jego wykształcenie i wdrażanie do świata kultury, wyrobi w nim chęć sięgnięcia po książkę w niedalekiej przyszłości, a przede wszystkim wychowa na dojrzałego człowieka, mającego bogate zaplecze fundamentalnych wartości.