Kat – Par Lagerkvist

p-r2mariamneCzym jest zło? Jak się rodzi w człowieku? A może ludzie rodzą się już obarczeni tą skazą? Patrząc na dzieje ludzkości, można powiedzieć, że nie możemy żyć bez zła, bez choćby patrzenia na nie. Nawet tak niewinne istoty jak dzieci lubują się w opowieściach dymiących krwią i pełnych bitew. Czemu jesteśmy właśnie tacy? Natura zła tak bardzo zafascynowała szwedzkiego pisarza, Para Lagerkvista, ze poświęcił jej cały cykl powieściowy. Za pośrednictwem wydawnictwa PROMIC trafiły z niego do Polski trzy części, z których pierwsza nosi znaczący tytuł „Kat”.

W karczmie, w której zebrało się kilkunastu chłopów z okolicznych wsi, siedzi samotnie miejscowy kat. Siłą rzeczy rozmowy popijających piwo mężczyzn zaczynają krążyć wokół spraw związanych z profesją tego ponurego mężczyzny. Płyną zasłyszane opowieści, wspomnienia o egzekucjach miejscowych przestępców, omawia się też wiejskie zabobony i zabiegi magiczne… Wszyscy obecni bawią się w ten sposób i odpoczywają, plotąc, co im ślina na język przyniesie. Milczy jedynie sam kat. Zmiana scenerii, skok o kilka stuleci. Wytworny dancing, gra orkiestra. Co w rozbawionym, wytwornym towarzystwie robi kat i czemu traktuje się go jak honorowego gościa?

Cieniutka książeczka właściwie nie powinna zostać nazwana powieścią. To zaledwie nowelka, w której mamy zderzenie dwóch światów, na pozór całkowicie różnych, ale w istocie będących na tym samym poziomie rozwoju moralnego. Przesłanie tej opowieści nie jest do końca jasne. Czy autorowi chodziło o to, by pokazać że my, ludzie, jesteśmy źli z natury, zawsze byliśmy i zawsze będziemy mimo pozorów cywilizacyjnej ogłady? Trudno powiedzieć. Postać, w której to zło powinno się ogniskować, tytułowy kat, jest przez swe milczące uczestnictwo w rozmowach innych bardziej alegorią niż rzeczywistym człowiekiem. Kim jest? Narzędziem ludzkiego okrucieństwa, pogardzanym, a jednocześnie traktowanym z lękliwym szacunkiem, kimś kto wbrew swej profesji (a może właśnie dzięki niej) widzi więcej. Wie, że ci z których składa się społeczeństwo tzw. „praworządnych obywateli”, są często niemniej warci szubienicy niż osądzeni i skazani przestępcy. Na ogół jednak o tym nie mówi.

„Kat” to właściwie krótka rozprawa filozoficzna, oparta na dwóch przykładach z dwóch różnych okresów historycznych. Ma pokazywać, że ludzka natura jest niereformowalna i że człowiek zawsze znajdzie pretekst do rozlewu krwi.  Autor zdaje się być zdania, że ci co skazują innych na śmierć w majestacie prawa są nie mniejszymi zbrodniarzami niż ci, którzy napadają z nożem w ciemnym zaułku. Czy się z tym zgadzamy, czy nie, książkę warto przeczytać. Na koniec można dodać, że została wydana niezwykle ładnie, na piękny papierze, w sztywnej kartonowej okładce ze skrzydełkami, więc każdy bibliofil będzie z niej zadowolony.

Luiza „Eviva” Dobrzyńska
Ocena: 4/5

Tytuł: „Kat”

Cykl: „Zło”

Autor: Par Lagerkvist

Język oryginału: szwedzki

Ilość stron: 79

Wydawnictwo: PROMIC

About the author
Technik MD, czyli maniakalno-depresyjny. Histeryczna miłośniczka kotów, Star Treka i książek. Na co dzień pracuje z dziećmi, nic więc dziwnego, że zamiast starzeć się z godnością dziecinnieje coraz bardziej. Główna wada: pisze. Główna zaleta: może pisać na dowolny temat...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *