Turcja, w której działa cenzura, wychowała twórców takich jak Tozan Alkan, którzy nie poddają się ograniczeniom. W tomiku „i Wiatr”, nominowanym do nagrody Europejskiego Poety Wolności, autor manifestuje wolność jako wartość najwyższą.
„i Wiatr” to poezja spokoju, głębokich (auto)refleksji, wnikania w egzystencjalizm. U Alkana wolność wyrażana jest na wiele sposobów, ale autor stawia również bariery. Do wniknięcia w tę poezję zaprasza wyłącznie czytelników o wolnym, otwartym umyśle. Swoją lirykę każe także odczytywać etapami. Najpierw maluje pejzaże (również wewnętrzne), pozwala zachwycać się bogatą metaforyką, uwiecznia ducha swojego kraju, a potem zaprasza do przedzierania się przez gąszcz trudnych środków artystycznych, niełatwych tematów.
Turecki poeta oddaje hołd słowu, podkreśla jego znaczenie oraz możliwości. Mówi też o poezji, swoim (i nie tylko) stosunku do niej, ciągle mając na uwadze moc słowa. Poezja to cel i środek. Czytanie i pisanie Alkan traktuje jako dar, który jest w stanie zmienić bieg wielu spraw, w tym tej najważniejszej – wolności.
Podmiot z „i Wiatr” balansuje na granicy życia i śmierci, przy czym ta śmierć ma charakter umowny, symboliczny nawet. Umiera, bo się buntuje. Umiera, bo mimo tego buntu nadal tkwi w tym samym miejscu, w życiu plugawym.
Alkan odrzuca stereotypy, więzy, normy, korzysta z wolności w pełni. Wyraża ją m.in. przez oryginalny styl poetycki. Problem zaczyna się wówczas, gdy poeta tak głęboko zanurza się w swoim lirycznym świecie, swojej oryginalności, wolności i słowach, że niekiedy jego liryka jest zbyt hermetyczna, nie dopuszcza wielu odbiorców.
Poezja Tozana Alkana wiele wymaga od czytelnika, ale i całkiem sporo daje w zamian. Ile dasz z siebie, tyle dostaniesz. „Po turecku piękny wiersz” wydaje się, nomen omen, najpiękniejszym z tego zbiorku:
Gdyby od samotności spojrzeć strony do czego serce twoje podobne jest
do drzewa granatu które właśnie powstało ze snu
gdyby od samotności spojrzeć strony serce twe zraniony owoc
granatu wciąż, bez przerwy niesie ku miłości
jak introwertyczna koperta, ekstrawertyczny list
przybyłeś z pióra, z papieru przybyłeś
żądza w drapieżnym ciele, jeniec w minionym czasie
jak sekretna data przybyłeś młody kiedyś
zawsze skądś przybywałeś, od pór letnich i nieb
nieśmiały, obdarty; zesłaniec przypomnień
wyschły i zrażony jak baśnie ku którym nie podążał nikt
od samotności gdyby spojrzeć strony
przybyłeś z wyschłej studni do której wpadły litery, piękna jest mowa turecka
piękne są słowa, zdania nie są ważne
ciało twe oczywiście ważne, nieważny twój bunt
o który opierają się dzieci, od samotności gdyby spojrzeć strony
do czego podobne twe serce, serce twe niewiadome jest
Kinga Młynarska
- Tytuł: i Wiatr
- Autor: Tozan Alkan
- Okładka: miękka
- Liczba stron: 84
- Data wydania: 2011
- Wydawnictwo: słowo / obraz terytoria