Gorzka prawda

skazyMaska jest specyficznym i wieloznacznym przedmiotem. Może być traktowana dosłownie lub w przenośni. Najczęściej wyraża chęć zmiany tożsamości oraz ucieczki przed rzeczywistością. Czasami może być także symbolem fałszu i obłudy. Literatura chętnie podejmuje topos maski, w „Kordianie” nakładają ją spiskowy, w „Marii” Malczewskiego – mordercy. Motyw ten zagościł także w literaturze popularnej i pojawił się w „Skazach” autorstwa Izabeli Żukowskiej.

Joanna i Henrietta to siostry bliźniaczki wywodzące się z bogatej kupieckiej rodziny Hollenbachów. Dziewczynkom przyszło dorastać w ciężkich czasach. Jeszcze nie zabliźniły się rany po pierwszej wojnie światowej, a w powietrzu czuć już nadciągającą burzę. W Gdańsku, wraz z biegiem lat, nasilają się nastroje nacjonalistyczne i antysemickie. Coraz częściej dochodzi do strajków i aktów przemocy, których ofiarami są najczęściej niewinni. Jak przemiany polityczne wpłyną na losy sióstr?

Rodzina Hollenbachów cieszy się nieposzlakowaną opinią. Są właścicielami dobrze prosperującej, prowadzonej od pokoleń firmy kupieckiej. Ernst – głowa rodziny wielokrotnie powtarza: „w tej rodzinie nigdy nie było i nie będzie żadnych skandali”. Tutaj właśnie pojawia się motyw maski. Każdy z członków rodziny gra swoja rolę, nikt nie jest tak naprawdę sobą. W czasie podejmowania życiowych decyzji nie kierują się własnym szczęściem, lecz dobrym imieniem rodu. Najważniejsze jest dla nich to, co myślą o nich inni. Jednak kiedy dokładniej przyjrzymy się bohaterom, okazuje się, że nikt nie jest tak naprawdę szczęśliwy. Każdy z rodziny Hollenbachów skrywa jakąś tajemnice, każdy ma coś  na sumieniu.

„Skazy” to nie tylko rodzinna saga. Powieść dostarcza także bogatych opisów Gdańska. Autorka z pietyzmem opisuje wąskie, tętniące życiem uliczki, port i targ pełen świeżych ryb. Obrazy te są tak sugestywne, że czytelnik może wczuć się w klimat dawnego Gdańska i niemalże przenieść się w czasie. Książka dostarcza także bogatej wiedzy historycznej. Przedstawia burzliwe relacje między Polakami a Niemcami w okresie międzywojennym. Dokładnie opisane są wydarzenia polityczne, a także nastroje im towarzyszące.

Początek dwudziestego wieku to nie tylko przełom w sferze polityki, ale także kultury. Powoli zmienia się ludzka mentalność. Kobiety zaczynają nosić spodnie i obcinać włosy „na chłopaka”. Małżeństwo przestaje być kartą przetargową do wygodnego życia. Status społeczny ma coraz mniejsze znaczenie. Zmianie ulega także się stereotypowy obraz rodziny. Matki chcą być niezależne, idą do pracy. Ludzie chcą być szczęśliwi, starają się żyć chwilą i cieszyć się życiem.

Autorka, prowadząc kilka historii jednocześnie, wprowadza lekki chaos. Na początku trudno jest się połapać, kto jest kim, ale z czasem wszystko staje się klarowniejsze. Bardzo dobre wrażanie wywarła na mnie oryginalna szata graficzna. Świetnie oddaje klimat opisywanego miasta i jest bardzo plastyczna. W czasie czytania zwróciłam także uwagę na język, którym posługuje się autorka. Żukowska bowiem często używa wyszukanych sformułowań. W wypowiedzi bohaterów wielokrotnie wplecione są makaronizmy. Autorka do opisu wielu miejsc czy miejscowości używa także niemieckiego nazewnictwa.

W porównaniu do szczegółowych opisów, przeważających w powieści, zakończenie wydaje się  nad wyraz skondensowane. Czegoś brakuje, jakby książka była niedokończona.

Karolina Serwach

Tytuł: Skazy
Autor: Izabela Żukowska
Liczba stron: 488
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *