Gonitwa chmur – Maria Paszyńska

StLS05ODU5OTEtR29uaXR3YS0zMDBkcGkuanBnKto przeczytał „Warszawskiego niebotyka”, ten z pewnością nie oprze się kontynuacji losów bohaterów Marii Paszyńskiej. „Gonitwa chmur” przenosi nas do 1935 roku, kiedy to Polska żegna Piłsudskiego, a świat dostaje ustawy norymberskie…

Widma Wielkiej Wojny powoli odchodzą w zapomnienie, euforia po wyzwoleniu nieco osłabła, Europa – jak się wydaje – wkroczyła w fazę spokoju, bezpieczeństwa i odbudowy. Ale na Zachodzie zaczyna robić się niepokojąco. Przebywający w Monachium Jan i Berek z coraz większą grozą obserwują poczynania nowego kanclerza Niemiec. Wypierając potencjalne zagrożenie, świat przymyka oko na szalone idee austriackiego dziwaka, niedoszłego artysty.

Na Warszawę jeszcze nie padł złowróżbny cień. Tu życie tętni, mieszkańcy dbają o rozwój miasta, artyści wespół z inżynierami szykują wystawę „Warszawa przyszłości”. Stworzyć spektakularne budowle, będące wizytówką nowoczesnej stolicy wyzwolonego kraju, spełnić narodowy sen o potędze – to prawdziwa idée fixe Andrzeja.

Oczywiście, niekwestionowaną bohaterką drugiej książki Paszyńskiej również jest Warszawa XX-lecia międzywojennego. Chyba nie będzie błędem powiedzieć, że między miastem a bohaterami panuje pełna harmonia. Stolica się rozwija, rozbudowuje, podobnie toczy się życie postaci – zakładają rodziny, wspinają się po szczeblach kariery. Niekiedy pojawia się niebezpieczeństwo czy kłopoty, m.in. rodzinne tragedie Zasławskich lub proces Eisenstadta (sprawa o rozbiórkę budynku Prudentiala). Niektórym powodzi się lepiej, inni muszą zmagać się z problemami i ubóstwem, co ma także swoje odbicie w geografii miasta. Paszyńska wabi czytelnika do Warszawy ze starych pocztówek, wlewa w jego serce tęsknotę do miejsc, których warto szukać (nie tylko w sensie fizycznym), nawet przy świadomości, że realnie ich już nie ma.

Autorka zaakcentowała także dynamiczne zmiany społeczno-obyczajowe. To, co było jeszcze nie do pomyślenia w świecie „Warszawskiego niebotyku”, tu przekształca się w normę, m.in. coraz wyraźniejszy staje się głos kobiet w walce o równe prawa. A kobiety w „Gonitwie chmur” radzą sobie bardzo dobrze, choćby Słodka Pola, której umiejętności w prowadzeniu cukierni w niczym nie ustępują zdolnościom jej ojca.

Poza znajomymi już bohaterami Paszyńska wprowadza niewiele nowych postaci. Ale nie o liczbę, a o jakość chodzi, toteż te kreacje są wyraziste, każda stworzona została w jakimś celu.  Spotkamy np. Teodora Rakowskiego, który napsuje nam krwi, albo rezolutną Teodorę – symbol nowoczesnej kobiety.

Zachwycające w „Gonitwie…” są pieczołowicie eksponowane drobiazgi. Podobnie jak w poprzedniej książce pisarki – to właśnie tło wraz z wszelkimi detalami (przedmioty, smaki, zapachy, powiedzonka, anegdoty itp.) dnia codziennego nadają blask opowieści, ożywiają ducha tamtych czasów, budują niepowtarzalna atmosferę.

„Gonitwa chmur” to przyjemny spacer po starej Warszawie, w której żyją niezwykli ludzie. Niby tak odlegli, a jednak bardzo bliscy. Te same dylematy, te same pragnienia – zmieniają się tylko okoliczności. W pięknym, eleganckim stylu autorka niespiesznie prowadzi nas po zapomnianych alejkach, pokazując urokliwe okolice, przypominając minihistorie konkretnych miejsc. Prozą Marii Paszyńskiej można się upajać – do takiego języka tęskni współczesny czytelnik. A niedosyt, jaki pozostawia drugi tom przygód braci Zasławskich i przyjaciół, mam nadzieję kolejną częścią.

Z jednej strony nie do wyobrażenia jest, by losy zaprzyjaźnionych już bohaterów na tym się zakończyły, ale z drugiej – jestem szalenie ciekawa nowych pomysłów pisarskich Marii Paszyńskiej.

Kinga Młynarska

                Ocena: 5/5

  1. Tytuł: Gonitwa chmur
  2. Autor: Maria Paszyńska
  3. Okładka: miękka
  4. Liczba stron: 336
  5. Data wydania: 2016
  6. Wydawnictwo: Czwarta Strona

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *