Gagatek – Nodar Dumbadze

Literatura gruzińska nie jest zbyt dobrze znana w naszym kraju. Gdyby spytać przeciętnego czytelnika, jaki rodzaj pisarstwa kojarzy mu się z Gruzją, na pewno nie umiałby odpowiedzieć i wątpliwe, czy umiałby wskazać różnicę między prozą gruzińską a rosyjską. Na polskim rynku niewiele też można znaleźć pozycji rodem z tego kraju. Jedną z nich jest przezabawna książka Nodara Dumbadze „Gagatek”. Polski czytelnik może dowiedzieć się z niej dużo o obyczajowości gruzińskiej i sposobie myślenia tego góralskiego narodu, na próżno indoktrynowanego przez obowiązujący wtedy radziecki system propagandowy. Chociaż Gruzja należała do ZSRR, mieszkańcy tego kraju nie lubili Rosjan i gardzili nimi, jako narodem „mniej szlachetnym”. Dumbadze nie mógł tego napisać wprost, ale uważny czytelnik wyłapie w książce delikatne aluzje do takiego stanu rzeczy.

Zuriko Waszałomidze mieszka w biednej góralskiej wiosce w gruzińskiej prowincji Guria. Jest sierotą. Wychowuje go babcia, a pomagają jej dwaj kuzyni, Iliko Czikogidze i Hilarion Szewardnadze. Wujowie Zurika wiecznie się kłócą, jednak nie umieliby żyć bez siebie nawzajem, bez zrzędliwej Olgi i jej rozhukanego wnuka. Choć nie są ludźmi bogatymi, nie głodują i potrafią o siebie zadbać. Dzięki nim dzieciństwo osieroconego chłopca jest radosne mimo niedostatku i wypełnione miłością. Nawet II wojna światowa, choć jej echa docierają do wioski, wydaje się zbyt odległa, by miała istotne znaczenie.

Zuriko kończy dziesięcioletnią szkołę podstawową. Uczy się bardzo źle, ale mimo to ma zamiar dostać się na uniwersytet w Tbilisi i ukończyć go. Jakimś cudem udaje mu się zdać egzaminy na ekonomię polityczną i zaczyna studia w stolicy, co wiąże się z opuszczeniem rodzinnej wioski. Z wielkim żalem zostawia za krewnych i ukochaną Meri, koleżankę z klasy, z którą zamierza się ożenić po ukończeniu nauki. Jednak życie w Tbilisi jest inne niż w małej, górskiej wiosce i na młodego człowieka czeka tam wiele pokus…

W swej niewielkiej książce Nodar Dumbadze zawarł całą kwintesencję gruzińskiego poczucia humoru i unikalnego gruzińskiego charakteru, bardzo bliskiego polskiemu. Dzięki beztroskiemu, młodzieńczemu spojrzeniu na świat Zuriko przekazuje swą opowieść w formie lekkiej i dowcipnej, i nawet wtedy, gdy relacjonuje zdarzenia poważne, wręcz smutne, stara się złagodzić ich gorycz. Jest to cecha, powszechna wśród rdzennych Gruzinów – to naród wesoły, bezpośredni i gościnny, jednak trzeba pamiętać, że ci ludzie są również dumni i porywczy, a urażeni w czymś mogą być groźni. Przypominają w tym naszych górali. Z książki można dowiedzieć się też kilku rzeczy z historii republiki kaukaskiej i nieco o gruzińskiej literaturze, jednak ważniejsze jest to, że poznajemy z niej sposób myślenia i codzienne zachowanie tych ludzi.

Nawet gdy gruziński folklor nie interesuje potencjalnego czytelnika, ta niewielka książka na pewno go rozbawi, obfituje bowiem w humorystyczne akcenty i jest bardzo ciekawie napisana. Kieszonkowy format, bardzo popularny w latach 70’tych, wymuszał dość drobny druk, jednak „Gagatek” może się poszczycić wyraźną czcionką, dzięki czemu książkę dobrze się czyta. Miłej lektury.

Luiza „Eviva” Dobrzyńska

Ocena: 5/5

Tytuł: „Gagatek”

Autor: Nodar Dumbadze

Język oryginału: rosyjski

Rok wydania polskiego: 1973

Wydawnictwo: ISKRY

 

About the author
Technik MD, czyli maniakalno-depresyjny. Histeryczna miłośniczka kotów, Star Treka i książek. Na co dzień pracuje z dziećmi, nic więc dziwnego, że zamiast starzeć się z godnością dziecinnieje coraz bardziej. Główna wada: pisze. Główna zaleta: może pisać na dowolny temat...

3 komentarze

  1. Luizo, toż to powieść mojego dziecięctwa. Do końca życia zostanie mi w pamięci obraz brata rozwalonego na wersalce, pożerającego czereśnie i radośnie kwiczącego nad lekturą. Mam więc dla niego prezent na Gwiazdkę – bo pierwsze wydanie, które ma w swoim posiadaniu jest już totalnie zniszczone.

Skomentuj Luiza Dobrzyńska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *